Kilka lat temu, prawdopodobnie w 2008 roku, ogladalem bardzo interesujacy i spojny w tresci wyklad jednego z znanych na swiecie badaczy kalendarza Majow Ian'a Xel Lungold'a. Chodzi bowiem o tresc zawarta we wspomnianym wykladzie i powracajacy jej wydzwiek w obecnym czasie.
Wspomniany wowczas byl rok 2011, a scislej luty tegoz roku. Wowczas to, wedlug autora na 10 lutego 2011 roku przypada ostatni z cykli, konczy sie bowiem cykl Galaktyczny, a rozpoczyna sie cykl Uniwersalny (Wszechswiatowy) wedlug rachuby Majow, konczacy sie juz rowniez tego roku, a scislej 28 pazdziernika. W tym wlasnie czasie nastapic ma ostatni juz przed "wielka transformacja" niesamowity przeskok swiadomosci. Ewolucja swiadomosci ma przyspieszyc az dwudziestokrotnie.
Teraz wlasnie przypada ten czas. Rowniez i teraz, bowiem kilka dni temu, kolega polecil mi posluchanie krociotkiego wywiadu z jednym z polskich badaczy kalendarza Majow (niestety w audycji tej nie pada jego nazwisko), w ktorym ten czlowiek rowniez wspomina o kolosalnym przeskoku w swiadomosci na Ziemi, z tym ze on okreslil rozpoczecie tego okresu na 9 marca 2011 roku, w stosunku do 10 lutego 2011 roku. Jednakze nie tak istotna jest tutaj dokladna data i roznica w kalkulacjach wynikajacych z interpretacji wspomnianego kalendarza, lecz fakt jaki ma pokrycie w badaniach roznych alternatywnych badaczy zajmujacych sie tematyka kalendarza Majow, w odniesieniu do ewolucji swiadomosci na naszej planecie.
Juz kiedys w swoich felietonach wspominalem o przyspieszeniu czasu i swiadomosci, ale teraz kiedy fizycznie wkraczamy w ten okres w dziejach naszej egzystencji, warto jest temat ten nieco rozszerzyc.
Zatem, zeby juz nie przedluzac wstepu, przejde do szczegolow i postaram sie w telegraficznym skrocie przyblizyc czytelnikom omawiany temat.
Aby czytelnik mial nieco szersze spojrzenie na pojecie kalendarza Majow, postanowilem w skrocie przedstawic opinie trzech niezaleznych badaczy starozytnej cywilizacji Indian z Jukatanu, opierajac sie na wlasnym tlumaczeniu artykulow z jezyka angielskiego oraz na streszczeniu audycji polskiego badacza.
Otoz w ostatniej z audycji Janusza Zagorskiego (z 27.02.2011r.), przez krotki moment wystapil niejaki Rafal z tresciwym przeslaniem dotyczacym ostatecznego okresu ewolucji swiadomosci w jaki obecnie wkraczamy. Wedlug tego rozmowcy i jego interpretacji kalendarza starozytnych Majow, nasze zycie kreowane jest przez nasza swiadomosc. Dzieki przemianom, ktore obecnie nastepuja, konczy sie swiat w naszym dotychczasowym rozumieniu, a zaczyna sie nowy etap zycia.
Od 9 marca 2011 roku rozpoczyna sie nowy cykl, nastepuje najwiekszy przeskok ewolucyjny, kondensacja ewolucji swiadomosci w cyklu 20, tzn. ze powstaje kolejny podswiat zwany Uniwersalnym, w ktorym energie zostaja skondensowane, a wiec czas, energia i wszystko, co sie wydarza, zostaja przyspieszone 20 razy. Innymi slowy, to co przezylismy od roku 1999 do roku 2011, przezyjemy w ciagu 234 dni. Oznacza to, ze bedziemy zyc 20 razy szybciej.
Poniewaz nigdy wczesniej nie doswiadczalismy tego, nie odczuwamy specjalnej roznicy. Odczuwac mozemy pewien wewnetrzny niepokoj, podsycany dodatkowo przez okreslone srodowiska tajnego rzadu, w celu realizacji swoich zamierzen. Na ten okres czekano juz ponad 16 miliardow lat (tak, tak wcale sie tutaj nie pomylilem, zapewne wielu z was opiera swoje poglady kreacjonistyczne dotyczace naszego Wszechswiata, na teorii tzw. "Wielkiego Wybuchu", zgodnie z zalozeniami swiata nauki glownego nurtu, jednak niejedeno z was z pewnoscia zdziwiloby sie, gdybyscie uslyszeli o informacjach i naukach pochodzacych sprzed setek miliardow, wrecz blisko biliona lat wstecz, jak zatem ma sie to do teorii powstania naszego Wszechswiata ok. 14 mld lat temu? Ale to juz temat na odrebna dyskusje).
Wedlug Majow, podzial ewolucyjny nastepuje w skokach o 20 razy mniejszych kazdy od poprzedzajacego go skoku.
W obecnym cyklu wszystkie wydarzenia na Ziemi zageszczaja sie do czasu 234 dni. Oznacza to, ze przezyjemy powtornie ostatnie 11 lat w ciagu 234 dni (czas od rozpoczecia poprzedniego podswiata Galaktycznego, zaczetego w maju 1999 roku). Chodzi tutaj o gestosc energii, gestosc wydarzen i gestosc informacji do przyswojenia. Przezyjemy rowniez powtornie ostatnie 400 lat od roku 1755.
Od 9 marca 2011 roku, ludzkosc bedzie miala dostep do najbardziej tworczych energii w calym Wszechswiecie. Oznacza to, ze kazdy pojedynczy dzien, bedzie niosl za soba kondensacje energii z ostatnich 20 dni.
W tym najblizszym czasie 234 dni od 9.03.2011, powinnismy przede wszystkim:
• skoncentrowac sie na sobie,
• poswiecic sobie czas,
• do 9 marca starac sie rozwiazac problemy przed ktorymi uciekamy, o ktorych oszukujemy sie, negujemy je,
• po 9 marca, z jednej strony moze byc trudniej to osiagnac, jak rowniez i latwiej, a uzaleznione to jest od naszego podejscia, bowiem jesli energia zostaje zintensyfikowana, to zarowna ta pozytywna, jak i negatywna, tak wiec manifestacja obu z energii bedzie znacznie szybsza. Dlatego tez warto jest zwracac uwage na swoje mysli i slowa, a zwlaszcza te zabarwione emocjami, gdyz beda one mialy znacznie wieksza sile sprawcza.
Po zakonczeniu sie wspomnianego Uniwersalnego podswiata 28 pazdziernika 2011 roku, wkroczymy na nowy lepszy poziom egzystencji.
IAN XEL LUNGOLD
Teraz pragne zaprezentowac wam teorie i interpretacje kalendarza Majow wedlug amerykanskiego badacza IAN XEL LUNGOLD'A.
Udowodniono teraz, ze kalendarz Majow udokumentowuje tempo i rodzaj zmian, ktore staly sie Ewolucja calego Stworzenia. Poczalwszy od swiatla i dzwieku, przez fizyczne czasteczki, a skonczywszy na gwiazdach, glalaktykach, sloncach i planetach. Caly proces stworzenia odbyl sie w wyznaczonym cyklicznie czasie. Glowne wydarzenia na sciezce ewolucji mialy miejsce w miejscach przelomowych w kalendarzu Majow, a 16.4 miliarda lat to za duzo na przypadkowosc wydarzen.
Jedna z rzeczy, jakie przedstawia kalendarz Majow, ktore sami mozemy obecnie zaobserwowac, jest przyspieszenie Kreacji (stworzenia). Wiekszosc ludzi z ktorymi rozmawiacie miala odczucia, ze czas im umyka, ze pedzi dokads. Jest to optyczna i umyslowa iluzja. Wyobrazcie sobie samych siebie siedzacych w samochodzie na czerwonym swietle, nagle kierowcy bedacy obok was wycofuja sie, co wowczas sie dzieje? Naciskacie pedal hamulca, majac zludzenie poruszania sie do przodu, nawet to odczuwacie. Jest to taki sam rodzaj iluzji, jaki doswiadczamy z odczuciem naszego czasu.
Kalendarz Majow zbudowany jest na 9 poziomach Swiadomosci, ktore nazywamy Cyklami Kreacji. Kazdy z tych cykli jest 20 razy krotszy niz jeden przed nim, lecz kazdy z nich zawiera taka sama ilosc Kreacji. Kazdy z tych Cykli Kreacji podzielony jest na 13 przedzialow Swiatla i Ciemnosci. W kazdym z Cykli Kreacji znajduje sie 7 cykli Swiatla i 6 cykli Ciemnosci. Tworzy to rodzaj wzorca fali Kreacji, znany Majom jako Quetzal Coatl lub Kul Kul Kann reprezentuje go Skrzydlaty Waz, podstawa wszelkiej Kreacji.
Przyspieszenie Kreacji jest wzrastajaca czestotliwoscia fali tego wzorca. Zaczynamy zauwazac ten wzrost, gdyz cykle przez jakie obecnie przechodzimy, maja czestotliwosc wieksza niz nasze zycie. Patrzac na Cykl Narodowy, ktory rozpoczal sie w 3115 roku p.n.e, kazdy z przedzialow Swiatla i Ciemnosci trwal 397 lat. Podczas Cyklu Planetarnego rozpoczetego w 1755 roku, przedzialy te trwaly po 19.7 roku. W Cyklu Galaktycznym, ktory rozpoczal sie 4 stycznia 1999 roku, dostrzegamy ta sama ilosc zmian w ciagu 360 dni. Czy ktos potrzebuje na to wiecej dowodow, anizeli slyszymy w codziennych wiadomosciach lub w internecie? W nastepnym cyklu zwanym Cyklem Uniwersalnym, ta sama ilosc zmian bedzie wydarzala sie w ciagu 20 dni. Co w tym takiego wielkiego? Otoz sek w tym, ze nasz umysl ma okreslone ograniczenie predkosci, a wasza swiadomosc nie. Wydarzenia przyspieszaja, dane naplywaja zewszad, postep technologiczny to rwacy strumien, zmiany dewastuja wszystkie z naszych systemow, walczajac w to wszelkiego rodzaju zwiazki, a wszystko to powoduje wyrazenie STRESU przez umysl.
Niektorzy z was mogli doswiadczyc zdarzen podczas ktorych widzieliscie, jak czas zwalnia, ze przesuwa sie klatka po klatce. Chwile takie sa trwale zapamietywane, gdyz sa bezposrednim przejawem prawdy. Umysl wasz robi zdjecia jedno po drugim, a wy mozecie stac z boku i przygladac sie temu. Udowadnia to, ze wasza swiadomosc nie posiada ograniczen predkosci. Jest pozaczasowa. Tak wlasciwie to wspomniane zdjecia robione sa w ilosci 33 na sekunde, nazywa sie to Czestotliwoscia Flicker'a. Mozecie "wiedziec" szybciej, niz jestescie w stanie pomyslec, co to oznacza.
Niestety "szybkie myslenie" nie dotrze tutaj szybko, jest to tak, jak z przestarzalym komputerem, umysl pozostanie z tylu. Wciaz posiadacie swoj umysl, ale nie probojcie na nim polegac. Nawiazujac do komputerow, obecnie komputery podejmuja decyzje z predkoscia daleko przewyzszajaca 1 miliard na sekunde. Jest to predkosc naszej obecnej swiadomosci. Tempo zmian w naszej przyszlosci, przepowiedziany przez kalendarz Majow, bedzie znacznie wyzsze, anizeli nasz umysl moglby kiedykolwiek dogonic. Ostatecznie wasza swiadomosc, ktora nie ma ograniczen predkosci, jest stala, bedzie jedynym sposobem na dotrzymanie tempa zmianom. Jest to czas do ktorego zmierzamy od dlugiego czasu, aby zyc polegajac w pelni na naszej intuicji. Z pewnoscia kazdy z czytajacych ten artykul czul/slyszal swoja Intuicje, jak go wzywa. Wciaz na nowo przewijala sie wiadomosc o tym, ze zmiany sa juz blisko i cos musimy z tym zrobic. Tak, jak zwierzeta w czasie migracji, odczuwaliscie ponaglenie, aby sie przemiescic. Ale dokad isc? Co zrobic?
Dokad my wszyscy zmierzamy? Otoz odchodzimy od zmyslow. Chociaz okreslenie to posiada zle skojarzenia, zwiazane z psychicznym stanem ulomnosci, jest wlasciwym okresleniem dla tego, co sie wydarza. Z pozoru moze to wydawac sie przerazajace, ale czyz nie wychodziliscie poza swoj umysl wiele razy wczesniej? Ludzie od zarania dziejow odchodza od umyslu przy uzyciu roznych metod, tj. rozmaite medytacje, ziola, narkotyki, alkohol lub nawet seks (jesli odbywa sie wlasciwie), czesto osiagajac ulge w stresie. Coz zatem znajduje sie poza umyslem? Wasza Intuicja.
Istnieje inny bezpieczny sposob odchodzenia od umyslu, sposob, ktory sprawdzil sie u cywilizacji Majow, otrzymujemy rowniez wskazowki zewszad, ze inne, jeszcze bardziej starozytne ludy slosowaly ta metode w odleglej przeszlosci. Chodzi tutaj o zasade: "Wszystko na czym skupiasz swoja uwage, jest tym czego stajesz sie swiadomy". Jest to zasada, ktorej nie wolno zlamac. Mozemy ja wykorzystac z korzyscia dla nas. Przeplyw Kreacji (stworzenia) jest oczywiscie prawdziwym zrodlem wszelkiej wiedzy. Wszystko, co sie przydarza, wszystkie Przyczyny i skutki pochodzi od tego przeplywu. Jesli swoja uwage skupimy na aktualnym przeplywie Kreacji, wowczas "dostrajamy" swoja swiadomosc do zrodla wszelkiej wiedzy. Kalendarz Majow, jaki teraz znamy, jest wyrazeniem przeplywu wszelkiej Kreacji. Stad kalendarz Majow jest i zawsze byl narzedziem do synchronizowania naszej swiadomosci z tym przeplywem, skutkiem czego jest otwarcie osobistego Portalu Intuicji. Nie ma potrzeby ciezkiego studiowania, czy zbyt glebokiego myslenia na zaden z tych tematow. Fakty dotyczace chronometrarzu kalendarza Majow, powinniscie zweryfikowac dla wlasnej satysfakcji, nie biorac ich na wiare.
W ostatnim dniu kalendarza Majow (13 Ahau, 28 pazdziernik 2011), zmiany w poszczegolnych przedzialach 7 Swiatlosci i 6 Ciemnosci beda przyspieszac jeszcze bardziej, az do momentu, kiedy tak duzo Kreacji bedzie przeplywac, ze wszystko w nieskonczonosci wydarzy sie jednoczesnie, co jest prawda (Kreacja istnieje w zupelnym Tu i Teraz, bez przeszlosci i przyszlosci), a iluzje Czasu i Przestrzeni zostana do tego czasu zupelnie rozpuszczone.
CARL JOHAN CALLEMAN
W kolejnej i ostatniej juz dzisiaj odslonie dotyczacej biezacych czasow, czasow przemian i przyspieszonej ewolucji swiadomosci w odniesieniu do kalendarza Majow, chce zaprezentowac jeszcze jedno spojrzenie, najslynniejszego chyba na swiecie badacza kalendarza i kultury Majow Carla Johana Calleman'a.
Wedlug niego, obecnie zblizamy sie do wlasciwego poczatku fali jednosci swiadomosci, ktora rozpoczyna sie 9 marca 2011 roku. Jest to juz 9 fala, znana rowniez jako Uniwersalny Podswiat. Fala ta zawiera w sobie 13 uaxaclahunkin (18-to dniowych) okresow, ktore popychaja proces zaprojektowany do poprowadzenia Wszechswiata oraz istot ludzkich, do ich najwyzszego stanu swiadomosci.
W ostatnich latach, wielu ludzi dowiedzialo sie o istnieniu kalendarza Majow i rzekomej dacie jego zakonczenia, lecz ku zdziwieniu nie tak wielu z nich przyswoilo sobie, co tak naprawde mowia o tym starozytne inskrypcje. Tak wiec, cokolwiek slyszeliscie na temat konca kalendarza Majow i jego zwiazku z przebiegunowaniem, koncem swiata, galaktycznym zrownaniem, rozblyskami na sloncu, promieniowaniem z centrum galaktyki itp. brak jest temu jakichkolwiek podstaw w starozytnych tekstach Majow. Tym, co rzeczywiscie ma potwierdzenie w starozytnych inskrypcjach Majow jest Bolon, liczba 9. Bolon Yokte Ku, jest to nazwa kosmicznej, dziewieciostopniowej piramidy. Dzieki rozleglej, faktycznej weryfikacji, piramida ta ukazana zostala w celu symbolizowania dziewieciu poziomow ewolucji, jaka przechodzi wszechswiat, wznoszac sie na najwyzszy stan swiadomosci.
Kazdy z poziomow ewolucji Bolon Yokte Ku, kosmicznej piramidy rozwija sie poprzez szereg 13 okresow czasu. Jest to zakres zaczynajacy sie od hablatun (1.26 mld lat), znajdujacy sie na spodzie, az po uaxaclahunkin (18-to dniowy) jako dziweiaty poziom na szczycie piramidy. Oznacza to, ze dwudziestokrotna czestotliwosc zwieksza sie i przyspiesza czas wraz ze wznoszeniem sie na kolejny, wyzszy stopien. Wkrotce tj. od 28 pazdziernika 2011 roku, energie dziewiatej fali zamanifestuja sie w pelni. Jej owoce ukaza sie w swojej pelnej krasie, gdyz zostana zupelnie spelnione.
Wraz z 9 marcem 2011 r. dziewiata i ostatnia fala Bolon Yokte ku zostanie aktywowana. Wydaje sie, ze celem tej szczegolnej fali 13x18= 234 dni, jest zwienczenie ewolucji calego Wszechswiata, ktory dotychczas napedzany byl przez osiem nizszych fal. Z tego, co wiemy o zmianie polaryzacji swiadomosci tych dziwieciu fal, odbedzie sie to poprzez dostarczenie energii, ktore sa przewodzace dla ludzkiej swiadomosci wspoltworzacej Swiadomosc Jednosci. Jest to celem dziewiatej fali. Obecnie znajdujemy sie tuz przed wstapieniem na dziewiaty i zarazem najwyzszy poziom zycia. Kiedy nadejdzie 9 marzec 2011 r. wezwani zostaniemy do rozpoczecia wspoltworzenia Swiadomosci Jednosci. 9 marzec 2011 r. jest switem fali jednosci. Dlatego tez rok 2011 nie bedzie zwyklym rokiem. Bardzo prawdopodobne jest, ze jest to rok naszej ostatniej szansy, na to, aby stac sie wspoltworcami zgodnie z kosmicznym planem.
Z drugiej strony, w okolicach Nowego Roku, raporty doniosly o "aflokalipsie". Duze ilosci ryb, ptakow i innych zwierzat umarly bez widocznej przyczyny. Aflokalipsa jest prawdopodobnie wynikiem zwiekszenia czestotliwosci, jakie przechodzi dziewiec poziomow piramidy Majow, polaczone z ekstremum do jakiego ludzkosc doprowadzila ekologie planety wytracajac ja z rownowagi. Jesli jest to prawda, wzywaloby to nas do zaadoptowania tej nowej czestoltiwosci, jak rowniez i zupelnej zmiany proszenia o cos dla siebie, czego mozemy chciec jako istoty obciazone ego, a zamiast tego pomoc w spelnieniu sie boskiego planu. Dziewiata fala jednosci wzywa do zupelnej zmiany naszego sposobu bycia, na rzecz manifestacji Swiadomosci Jednosci, co jest zamierzonym wynikiem kosmicznego planu. W rzeczywistosci, moze dziewiata fala bedzie Dniem Sadu, ktory ocali planete.
Jesli calym zamierzeniem dziewiatej fali jest stworzenie harmonii z tego, co wyewoluowalo poprzednio, wowczas powinnismy poprosic boskosc o prowadzenie. Jesli prosimy o globalna harmonie, nie mozemy poprostu zapytac nasze ego, aby nas prowadzilo. Zamiast tego powinnismy zadac pytanie: "Co moge uczynic, aby sluzyc kosmicznemu planowi?", lub "Co powinienem zrobic, aby przyblizyc manifestacje Swiadomosci Jednosci?" Jesli dni dziewiatej fali, sa rzeczywiscie okresem czasu najwiekszej przewodnosci w wytwarzaniu takiej Swiadomosci Jednosci, wtedy bedziemy musieli zwrocic sie po duchowe przewodnictwo do boskosci, dokladnie w trakcie tej fazy Uniwerslanego Podswiata.
Dziewiata fala po raz pierwszy w historii ewolucji laczy alfa z omega i sprowadza rachube dziewieciodniowa do przyczolka ewolucji. Beda to wyjatkowe czasy i mozliwe jest, ze zostaniemy skonfrontowani z wyborem pomiedzy prawda, a tradycja.
Widac zatem po przeczytaniu tych kilku opisow dotyczacych przemian zachodzacych na Ziemi w ewolucji swiadomosci tej planety i zamieszkujacych ja istot, ze nadchodzace miesiace moga przyniesc nam wiele, ba...nawet bardzo duzo zadziwiajacych wydarzen, z ktorymi bedziemy musieli sie zmierzyc. Pojawia sie tylko zasadnicze pytanie: "Czy, aby powinnismy polegac jedynie na boskiej mocy, zapominajac o tym, jaka sile posiadamy w sobie, tak jak sugeruje to jeden z autorow powyzszych artykulow?". Uwazam, iz nadszedl czas, zeby kazdy z nas podjal wyzwanie stawienia czola swoim slabosciom oraz problemom i zaakceptowal fakt, ze sa one tak samo jak wszystko inne, nasza integralna czescia i to tylko my sami mozemy zadecydowac, czy oddamy wladze naszym ulomnosciom, czy tez znajdziemy sposob na przezwyciezenie ich i znalezienie rozwiazania. Pomoc nam w tym moze nasze intuicja, laczaca nas z najwyzsza moca naszej Wyzszej Jazni. Wystarczy wsluchac sie w swoje wnetrze, wystarczy pozwolic dojsc do glosu wlasnemu sercu, a ono nigdy nas nie zawiedzie.
Wedlug mnie niektore z zaprezentowanych przeze mnie powyzej tekstow jest wysoce tendencyjnych z inklinacja ku manipulacji i zaciemnieniu prawdy, niemniej jednak zdecydowalem sie na zamieszczenie ich, gdyz mimo to posiadaja swoja wartosc faktograficzna, a kazdy ma swoje wlasne kryteria oceny przyswajanych przez siebie tresci. Dlatego niech kazdy sam wysnuje wlasne wnioski, a serce niech objawi mu jego prawde, prawde wlasciwa tu i teraz.
Zrodla:
1. Carl Johan Calleman -
http://www.mayanmajix.com/art4639.html
2. Ian Xel Lungold -
http://www.mayanmajix.com/art015.html
3. Audycja Janusza Zagorskiego -
http://niezaleznatelewizja.pl/2011/02/janusz-zagorski-2011-02-27/
autor: Mario
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz