wtorek, 1 listopada 2011



W południowym Teksasie kilka dni temu miało miejsce trzęsienie ziemi o magnitudzie 4.6 w skali Richtera. Nie byłoby w tym nic ciekawego gdyby nieciągnąca się nić podejrzeń łącząca wykorzystanie technologii szczelinowania hydraulicznego a fakt występowania w następstwie trzęsień ziemi.

Na terenie USA znajduje się wiele obszarów na terenie, których prowadzi się eksploatację gazu łupkowego. Warto patrzyć uważnie na długofalowe skutki stosowania technologii hydraulicznych. Podstawowym problemem, przed jakim staje tego typu przemysł wydobywczy to składowanie wykorzystanej w procesach technologicznych wody. Jest ona wprowadzana pod wysokim ciśnieniem wewnątrz gruntu i w jej wyniku następuje pękanie warstw łupków. W efekcie po odpompowaniu wody daje się też uzyskiwać gaz oraz w niektórych przypadkach ropę naftową.

Technologia jest zachwalana, jako bezpieczna niemal jak GMO, jednak są poważne wątpliwości związane z jej wpływem na środowisko. Pełną toksycznych substancji wodę ostatecznie wtłacza się najczęściej pod ziemię i tak pozostawia. W kilku lokalizacjach w USA dochodzi do sytuacji, gdy gaz pojawia się w wodach gruntowych. Taka sytuacja może spowodować dosłownie pożar studni lub kranu z wodą.

Co gorsza jest, co najmniej kilkanaście lokalizacji w USA, które w wyniku długotrwałego szczelinowania doświadczają rojów trzęsień ziemi. Mieliśmy taką sytuację w Arkansas i mamy z niej powtórkę w Teksasie.

Za powstawanie trzęsień ziemi wini się właśnie ponowne tłoczenie wody w wyeksploatowane wyrobiska. Stan Arkansas we wrześniu tego roku po prostu zakazał tego procederu.

Pojawienie się opcji wydobycia gazu łupkowego w Polsce uruchomiło od razu kilka stref lobbowania i wzajemnie sprzecznych interesów. Informacje o negatywnych skutkach szczelinowania zostały skrzętnie wykorzystane przez GAZPROM, który jest bardzo niezadowolony z perspektyw uniezależnienia Polski pod względem dostępu do paliw kopalnych. Niestety są podstawy do podnoszenia argumentów przeciw wydobyciu gazu w tej technologii. Może jednak zamiast nadmiernie eksponować lub przesadnie umniejszać informacje o negatywnych skutkach szczelinowania warto byłoby rozpocząć w Polsce realną debatę na ten temat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz