niedziela, 17 kwietnia 2011

Naturalne metody ochrony przed skutkami PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO

Naturalne metody ochrony przed skutkami PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO WSTĘP
Awaria elektrowni atomowej w Fukushimie wywołała wśród mieszkańców całej półkuli północnej niepokój związany z możliwością narażenia na szkodliwe promieniowanie radioaktywne. Spalone reaktory wyemitowały do atmosfery ziemskiej ogromnie ilości radioaktywnych substancji, które nawet w najmniejszych dawkach nie są obojętne dla zdrowia. W siedmiostopniowej Międzynarodowej Skali Wydarzeń Nuklearnych i Radiologicznych wypadek nuklearny w elektrowni Fukushima otrzymał 6 stopień (Czarnobyl miał siódmy). Tym samym eksperci już zaliczyli go do jednego z trzech najgorszych wypadków, jakie kiedykolwiek w historii energetyki jądrowej. Powyższe fakty przypominają nam, że żyjemy w erze atomowej. Energetyka oparta na procesach rozpadu atomu jak również rozwój komputerowej technologii diagnostycznej naraża nas na szkodliwe promieniowanie jonizacyjne każdego dnia. W Polsce mamy ponad 3000 placówek (naukowych, medycznych, przemysłowych) wykorzystujących izotopy promieniotwórcze 1. Jak dotąd Polska także nie zamierza zrezygnować z budowy własnej elektrowni atomowej, także wkrótce ryzyko zagrożenia radiacyjnego będzie dla nas jeszcze większe. Powinniśmy zatem być zawsze przygotowani jak postąpić w przypadku bezpośredniej ekspozycji na szkodliwe promieniowanie. Niezwykle przydatna jest także wiedza o tym jak chronić się przed groźną radiacją w jak najbardziej naturalny sposób – aby uniknąć w przyszłości poważnych problemów ze zdrowiem.

BEZPOŚREDNIE ZAGROŻENIE RADIACYJNE: PROCEDURA POSTĘPOWANIA
Elektrownie atomowe oraz działania z użyciem materiałów jądrowych stwarzają zawsze ryzyko zagrożenia radiacyjnego. Promieniowanie jonizujące składa się z radioaktywnych molekuł (izotopów takich pierwiastków jak np. jod, cez, uran, stront, pluton, bizmut, kadm) i/lub fal elektromagnetycznych (promieniowanie alfa, beta, gamma). Promieniowanie jonizujące jest tym większe, im więcej radioaktywnych substancji przedostanie się do otoczenia. Oznaczane jest symbolem koniczynki na żółtym tle. W przypadku gdy system ochronny elektrowni atomowej zawiedzie i dojdzie do awarii, spowoduje ona najprawdopodobniej emisje substancji radioaktywnych do otoczenia. Radioaktywne cząstki rozprzestrzeniają się z wiatrem i osiadają na powierzchni ziemi i wód. Mogą więc dostać się do organizmu człowieka wraz z wdychanym powietrzem oraz pożywieniem. Gdy znajdą się we wnętrzu organizmu napromieniowują wewnętrzne narządy, przede wszystkim tarczycę lub płuca oraz uszkadzają i niszczą inne komórki ciała, czego efektem może być rozwój nowotworu lub śmierć z wyniszczenia. POMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO NIE MOŻNA ZOBACZYĆ, USŁYSZEĆ, ANI POCZUĆ

Promieniowanie radioaktywne może zostać wykryte tylko przez specjalne urządzenia detekcyjne (na własny użytek można zaopatrzyć się w licznik Geigera, ale nie wykrywa on wszystkich rodzajów promieniowania). Poziom aktualnego promieniowania można też sprawdzić na mapkach ujawnianych przez różne instytuty lub stacje pomiaru. Aktualna sytuacja radiacyjna w Polsce przedstawiona jest na mapie radiacyjnej PAA (Państwowej Agencji Atomowej). W państwach na których terenie lub w pobliżu nich znajdują się elektrownie atomowe, zgodnie z przepisami prawa atomowego powołuje się specjalnie ORGANY DOZORU JĄDROWEGO. W Polsce jest nim Państwowa Agencja Atomistyki. Procedura postępowania w sytuacji zagrożenia radiacyjnego powinna być dostępna w każdym urzędzie. Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego przygotowało następujący schemat działania w sytuacji bezpośredniego zagrożenia:

1

http://www.paa.gov.pl/?frame=4.3

Promieniowanie a ochrona zdrowia http://www.promieniowanie-ochrona.pl/2

RS: Naturalne metody ochrony przed skutkami PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO
1. Komunikat o wystąpieniu zagrożenia radiacyjnego w państwach ościennych (np. Szwecja, Niemcy) zostaje podany do wiadomości publicznej. • W sytuacji znaczącej emisji - zostanie zarządzona ewakuacja ludności w promieniu 15 kilometrów od elektrowni jądrowej w przeciągu 24 godzin.



Nie każdy wypadek jest niebezpieczny dlatego trzeba uważnie wsłuchiwać się we wszystkie komunikaty podawane w radiu i telewizji. Nie należy ufać plotkom i wpadać w panikę, należy:

ZACHOWAĆ SPOKÓJ UMYSŁU
• oraz postępować zgodnie z treścią podawanych komunikatów.

2. W razie zalecenia pozostania w domu, należy: • zamknąć okna i drzwi i nie dopuścić aby do domu lub mieszkania dostało się powietrze z zewnątrz (wyłączyć wentylację, klimatyzację, ogrzewanie nawiewowe, uszczelnić zasuwy piecowe i kominowe, zabezpieczyć inne otwory w mieszkanki lub budynku); zabezpieczyć zwierzęta domowe lub hodowlane; unikać spożywania żywności z własnego ogródka, warzyw i owoców nieznanego pochodzenia, wody z kranu pić wodę tylko butelkowaną, ale z pewnych źródeł ; żywność przechowywać w szczelnie zamkniętych pojemnikach; w przypadku wyjścia na dwór należy zakryć nos i usta mokrym ręcznikiem lub chusteczką; po przyjściu z zewnątrz należy umyć całe ciało i włosy (do kąpieli dodać sodę spożywczą), należy też schować rzeczy noszone na dworze do torby i szczelnie ją zamknąć.

• •

• • •

3. Po odwołaniu zagrożenia należy stosować się do oficjalnych zaleceń władz i służb ratowniczych odnośnie dalszych sposobów postępowania.

SKUTKI NARAŻENIA NA PROMIENIOWANIE JONIZUJĄCE
Zjawisko promieniowania jonizującego jest tak powszechne, że nie sposób się przed nim uchronić. Nie istnieje także pojęcie „bezpiecznego” poziomu wystawienia na promieniowanie. Szczególnie niemowlęta, dzieci, młodzież oraz kobiety narażeni są na wyższe ryzyko rozwoju nowotworu pod wpływem promieniowania. Pomijając źródła takie jak naturalnie jonizujące promieniowanie wytwarzane przez substancje w skorupie ziemskiej i przestrzeni kosmicznej, bezpośrednie lub pośrednie zagrożenie dla naszego życia lub zdrowia stwarza: • • • • • poddanie ciała promieniowaniu jonizującemu podczas rutynowych badań z użyciem diagnostyki medycznej takiej jak RTG, fluoroskopia, oraz mammografia; miejsce zamieszkania w pobliżu elektrowni atomowej, elektrowni węglowej, kopalni plutonu i uranu; praca z diagnostycznymi radiologicznymi urządzeniami; praca z urządzeniami, w których zachodzą procesy nuklearne; częste loty na dużych wysokościach;

Promieniowanie a ochrona zdrowia http://www.promieniowanie-ochrona.pl/3

RS: Naturalne metody ochrony przed skutkami PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO
• narażenie nawet częściowe na radioaktywne promieniowanie powstałe w wyniku testowania broni atomowej oraz wybuchu elektrowni jądrowej;

Paul Pitchford w Odżywianiu dla zdrowia pisze: Promieniowanie z opadów nuklearnych (stront 90, cez 137, jod 131 itd.), promieniowanie rentgenowskie, mikrofale, linie wysokiego napięcia, nadajniki telewizyjne, rozmaite ekrany (włączając w to monitory komputerowe), wszelkie urządzenia elektryczne oraz wiele innych źródeł nasyca ludzi promieniowaniem. Wywołuje ono patologiczne procesy związane z obecnością wolnych rodników, a przez to przyczynia się do przyśpieszonego starzenia organizmu, zaburzeń komórkowych, białaczki i innych postaci choroby nowotworowej, wad wrodzonych, anemii oraz pozostałych chorób. Dr Rozalie Bertel w książce No Immediate Danger, Prognosis for a Radioactive Earth podaje następujące prawdopodobne skutki napromieniowania (tłum. Piotr Bein)2:
Dawka w remach (całe ciało) 100 Rem – 1SV Ponad 1000 10SV 600-1000 6 -10 sV

Skutki natychmiastowe

Skutki opóźnione

Natychmiastowa śmierć, “upieczony mózg”. Słabość, mdłości, wymioty i rozwolnienie, po czym pozorna poprawa. Po kilku dniach – gorączka, rozwolnienie, krwawienie z jelit, krwotok z krtani, tchawicy, oskrzeli lub płuc, wymioty krwią i krew w moczu. Mdłości, wymioty i rozwolnienie, utrata włosów, osłabienie, złe samopoczucie, wymioty krwią, krew w kale lub moczu, krwawienie z nosa, krwawienie z dziąseł i genitalii, krwawienie podskórne, gorączka, zapalenie gardła i żołądka oraz anomalne miesiączkowanie. Wyraźne zniszczenie szpiku kostnego, węzłów chłonnych i śledziony powoduje zmniejszenie ilości ciałek krwi, szczególnie granulocytów i trombocytów. Mdłości i wymioty 1. dnia. Rozwolnienie i możliwe oparzenia skóry. Potem pozorna poprawa w ciągu 2 tygodni. Poronienia, śmierć zarodka lub płodu.

Śmierć w ciągu ok. 10 dni. Sekcje zwłok wykazują zniszczenia tkanek krwiotwórczych (w tym szpiku kostnego, węzłów chłonnych i śledziony), napęcznienie i degeneracja komórek nabłonka w jelitach, narządach rozrodczych i gruczołach wydzielania wewnętrznego. Zanik gruczołów wydzielania wewnętrznego wskutek promieniowania, włącznie z przysadkowym, tarczycowym i nadnerczowym. 3 – 5 tygodni po napromieniowaniu, na skutek m.in. niedoboru leukocytów, do 50 % wzrasta śmiertelność. Przeżywający dostają bliznowców, zaburzeń wzroku, nienormalności krwi (dyscrasis), złośliwych nowotworów i zaburzeń psychiczno-neurologicznych. Objawy złego samopoczucia (j.w.). Osoby o złym zdrowiu przed napromieniowaniem lub te z poważnym uprzednim zapaleniem mogą nie przeżyć. Zdrowi dorośli powracają do stanu normalnego po ok. 3 miesiącach, ale mogą mieć trwale uszkodzone zdrowie, dostać raka lub niezłośliwych nowotworów i żyć krócej. Skutki genetyczne i uszkodzenia zarodka lub płodu. Mniej ostre uszkodzenia tkanki. Zmniejszenie ilości limfocytów i neutrofilów tymczasowo pozostawia osobnika bardzo podatnym na zakażenie. Możliwe uszkodzenia genetyczne w potomstwie, łagodne lub złośliwe nowotwory, przedwczesne starzenie się, skrócone życie. Skutki genetyczne i uszkodzenia zarodka lub płodu. Skutki przejściowe w limfocytach i neutrofilach. Przedwczesne starzenie się, skutki genetyczne i niewielkie ryzyko wystąpienia nowotworów. Przedwczesne starzenie się, łagodne mutacje w potomstwie, niewielkie ryzyko wystąpienia nowotworów. Skutki genetyczne, uszkodzenia zarodka lub płodu.

250-600 2,5 – 6 sV

150-250 1,5-2,5sV

50-150 0,5- 1,5 sV (5 msV)

Ostra choroba popromienna i oparzenia, ale lżejsze niż przy większej dawce. Poronienia, narodziny martwych płodów.

10-50 0,1-0,5 sV 1 mSV 0-10 Do 1mSV

Większość osób doznaje niewielkich lub żadnych bezpośrednich skutków. Czułe osoby mogą dostać choroby popromiennej.

2

Aktualności alternatywne dot. awarii w Japonii i jego zagrożenia dla reszty świata http://grypa666.wordpress.com/

Promieniowanie a ochrona zdrowia http://www.promieniowanie-ochrona.pl/4

RS: Naturalne metody ochrony przed skutkami PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO
Czy jest możliwe zapobieganie niektórym z powyższych objawów i skutkom wywołanym napromieniowaniem? Odpowiedź brzmi: TAK, i to w sposób naturalny. Bez względu na to, czy promieniowanie pochodzi ze środowiska, służy diagnozie medycznej lub jest stosowane w celach terapeutycznych, jego skutkom – zdaniem Paula Pitchforda - można przeciwdziałać. Medycyna naturalna zgromadziła bowiem wiele dowodów na to, że metody naturalne oparte na zastosowaniu odpowiedniej diety, wykorzystaniu uzdrawiającej mocy niektórych roślin i minerałów jak również prostych nietoksycznych związków chemicznych i biochemicznych mogą być skuteczne nawet w przypadku, gdy doszło do rozwoju nowotworu. Dzięki naturalnym oraz innym nieinwazyjnym metodom można usunąć z organizmu toksyczne izotopy takiej jak stront lub jod, można także zneutralizować ich szkodliwość poprzez substancje radzące sobie z promieniami radioaktywnymi3.

METODY ZAOBIEGANIA BEZPOŚREDNIM SKUTKOM PROMENIOWANIA
W wyniku eksplozji w elektrowni atomowej w Fukushimie zostały uwolnione radioaktywne izotopy Jodu i Cezu, i najprawdopodobniej bardzo groźnego Uranu i Plutonu.

• JODEK POTASU (JOD, JODYNA)
Radioaktywny jod może skazić lokalne dostawy żywności [i wodę] i przedostać się do organizmu poprzez żywność lub napoje. W przypadku skażenia wewnętrznego jodem radioaktywnym, tarczyca szybko wchłania tę substancję i może zostać uszkodzona co grozi nowotworem. Zdaniem amerykańskiego lekarza dr Brownsteina: - Jeśli jest wystarczająco dużo nieorganicznego, nie radioaktywnego jodu w naszym organizmie, opad radioaktywny nie będzie mógł przedostać się do naszego organizmu. On tylko przejdzie przez nas, pozostawiając organizm bez szwanku. Ważne jest, aby zapewnić sobie odpowiedni poziom jodu zanim uderzy nas ten opad. W przypadku bezpośredniego narażenia na groźne promienie podstawowym zaleceniem jest przyjmowanie jodku potasu w najwyższych ilościach dawek dziennie dopuszczalnych do ochrony nie tylko tarczycy, ale również wszystkich tkanek gruczołowych. Jak stosować? Pojedyncza dawka JODKU POTASU chroni tarczycę przez 24 godz. Jeśli radioaktywny jod występuje w środowisku dłużej niż 24 godz. służba zdrowia mogą zalecić stosowanie jednej dawki co 24 godziny przez kilka dni. UWAGA! Jodek potasu można zakupić wyłącznie na receptę i spożywać w dawkach zaleconych przez lekarza. Nie można używać go samodzielnie, gdyż przedawkowanie jest może być toksyczne. Jodku nie mogą przyjmować np. dorośli w wieku ponad 40 lat (chyba, ze jest silne skażenie), ze względu na silne powikłania alergiczne. W tym wieku dorośli mają najniższą szansę zachorowania na raka tarczycy czy uszkodzenie jej po skażeniu. Należy także zachować szczególną ostrożność w przypadku niemowląt, dzieci, kobiet w ciąży i osób starczych.

Dawkowany po katastrofie w Czarnobylu PŁYN LUGOLA to nic innego jak wodny roztwór jodku potasu i jodu. Obecnie także jest sprzedawany na receptę.

3

http://www.healingcancernaturally.com/chelating-ionizing-radiation.html

Promieniowanie a ochrona zdrowia http://www.promieniowanie-ochrona.pl/5

RS: Naturalne metody ochrony przed skutkami PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO
Najlepiej jednak zażywać jod w postaci dostępnych suplementów diety takich jak CHROM PLUS (150 mikrogramów jodu), KELP (naturalny wyciąg z alg - 200 mikrogramów jodu) oraz jako dodatek do powyższych: SPIRULINA (jedna tabletka dziennie). Suplementów tych nie można jednocześnie łączyć z przyjmowanym jodkiem potasu. Należy je spożywać przed spodziewanym skażeniem radioaktywnym Jodem, aby maksymalnie zabezpieczyć organizm przed promieniowaniem Beta. Godnym polecenia preparatem jest także MODIFILAN, preparat wynaleziony przez rosyjskich naukowców po katastrofie w Czarnobylu. Głównym składnikiem leku są brązowe algi z północnego Pacyfiku (Laminaria japonica) rosnące w pobliżu wysp kurylskich. Tylko brązowe algi zawierają alginian sodu, a MODIFILAN zawiera aż 50% tego związku w organicznej formie. Poza dowiedzionym działaniem antyrakowym (alginian sodu) MODIFILIAN ma właściwości neutralizujące promieniotwórczy JOD i STRONT. DIETA MAKROBIOTYCZNA oparta w dużym stopniu na algach i innych jadalnych roślinach oraz rybach morskich dostarcza do organizmu wiele pożytecznego JODU w jego bezpiecznej formie (zobacz niżej). Innym naturalnym źródłem JODU są pestki jabłka oraz grejpfruta. Biolog i lekarz medycyny naturalnej dr Michał Tombak twierdzi, ze jabłka należy spożywać wraz z nasionami i komorą nasienna , znajduje się tam bowiem bardzo dużo cennych pierwiastków niezbędnych dla naszego organizmu. Zdaniem Tombaka podobno sześć pestek jabłek zawiera dobową dawkę JODU. W książce Droga do zdrowia podaje następujący przepis na kuracje oczyszczenia tarczycy: 60 pestek jabłek (lub 21 pestek z grejpfruta) należy drobno pokroić i zalać 100 ml wody. Postawić w ciemne miejsce na 7 dni. Pic 15 min. Przed jedzeniem po 7 kropel, rozpuszczając w 20 ml wody. Kuracje przeprowadzić raz na 3 miesiące.

UWAGA na skażoną promieniowaniem żywność!
Należy wiedzieć, że bardzo podatne na promieniowanie są m.in. grzyby. Radioaktywność grzybów leśnych oraz uwarunkowane tym faktem obciążenie promieniotwórcze konsumenta to nadal aktualny problem po 23 latach po katastrofie czarnobylskiej. Świadczą o tym regularne zapytania ze strony społeczeństwa oraz mediów, przede wszystkim w sezonie zbioru grzybów. Na stronie urzędu z Brandenburgii znajduje się ulotka informującą grzybiarzy, które gatunki grzybów są szczególnie obciążone radioaktywnie, a które mniej (w. j. niemieckim). Porównanie skażenia radioaktywnego, spowodowanego konsumpcją grzybów z promieniowaniem naturalnym, dowodzi wyraźnie, że kto zbiera i spożywa borowiki, rydze i inne grzyby z Brandenburgii w zwyczajowych porcjach, nie powinien z tego powodu obawiać się o zdrowie. Grzyby znajdujące się w handlu, które w większości są artykułem importowanym do Niemiec, poddawane są bez wyjątku systematycznej kontroli z ramienia urzędu4 .

KĄPIELE, PŁUKANKI, KURACJE DOUSTNE
• SODA SPOŻYWCZA, SÓL MORSKA ORAZ GLINKA

Wodorowęglan sodu, soda oczyszczona czyli pospolita soda spożywcza ma niezwykłe właściwości neutralizowania radioaktywnego uranu. Izotopy uranu tak jak plutonu, które mogły wydobyć się ze spalonych prętów oraz zużytego paliwa w reaktorze nie są wykrywane przez licznik Geigera stwarzają poważne długoterminowe zagrożenie, jeśli zostaną pobrane do organizmu przez oddychanie, spożycie lub będą zaabsorbowane przez skórę lub rany. Radioaktywny uran, czyli tlenek uranu - może być wdychany przez żołnierzy i cywilów, przykleja się do błony śluzowej płuc, jest wychwytywany przez komórki układu odpornościowego i dostaje się do węzłów chłonnych, kości, mózgu, gruczołów produkujących hormony, jajników i jąder. Pozostaje on w tych organach przez wiele lat i jest bardzo powoli wydalany z moczem – mówi dr Sarah Mayhill. Soda, niepozorny biały proszek powszechnie używany przez gospodynie domowe jest rekomendowany przez Armię USA jako jedyny środek chroniący nerki w przypadku skażeniu radioaktywnego. Węglowodór sodu neutralizuje jony
4

http://www.mugv.brandenburg.de/cms/detail.php/bb1.c.238929.de

Promieniowanie a ochrona zdrowia http://www.promieniowanie-ochrona.pl/6

RS: Naturalne metody ochrony przed skutkami PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO
uranylowe przez co stają się one mniej toksyczne dla nerek. W ten sposób soda alkalizuje także mocz, poprzez który nietoksyczne związki węglanu uranu wydalane są o wiele szybciej. W przypadku bezpośredniej ekspozycji na promieniowanie radioaktywne zalecane są KĄPIELE oraz PŁUKANKI SODOWE polegające na nacieraniu ciała podczas kąpieli sodą. Soda pomaga wówczas usunąć radioaktywne substancje z powierzchni ciała. Do takiej kąpieli można dosypać SOLI MORSKIEJ oraz GLINKI jadalnej (najlepiej francuskiej Bentonite lub glinki zielonej). Zdaniem specjalistów mających do czynienia z radioaktywnymi izotopami substancje w połączeniu wzmacniają proces usuwania radiacji z naszego ciała. Lekarze zalecają także sodę w trakcie radioterapii u pacjentów z nowotworami jamy ustnej, szyi oraz mózgu. Soda pomaga wówczas zneutralizować skutki naświetlania promieniami RT w przypadku nowotworów jamy ustnej, a usuwając szkodliwą florę bakteryjna łagodzi także objawy zapalenia śluzówek jamy ustnej będącej skutkiem radioterapii u osób z rakiem mózgu i szyi. 5 ZASTOSOWANIE: Zmieszaj 400 gram SOLI MORSKIEJ z taką samą ilością sody spożywczej i namocz ciało lub przepłukuj jamę ustną w niechlorowanej wodzie przez 20 minut. Następnie spłucz/wypłukaj zimną wodą. W przypadku kąpieli mieszankę soli z sodą (glinkę) należy dodać gdy wanna jest już pełna wody, aby uniknąć możliwego kontaktu mieszkanki z metalowymi częściami w wannie.

W przypadku bardzo wysokiego poziomu skażenia radioaktywnego należy stosować powyższą metodę 3 razy w tygodniu .6 Wskazówki: Ponieważ do kuracji potrzebne są duże ilości sody spożywczej zupełnie nie opłaca się kupować jej w sklepie spożywczym gdzie dostępne są wyłącznie opakowania kilkudziesięciogramowe. W sklepach internetowych także w Polsce można nabyć kilogramowe opakowania sody za sumę o wiele niższą niż przy porównywalnym ilościowo zakupie w sklepie spożywczym (zobacz niżej). CIEKAWOSTKA Nebulizacja (zabieg medyczny polegający na podawaniu pacjentowi płynnych płynnych leków w postaci rozpylonej mgły {aerozolu} metodą inhalacji poprzez usta, rurkę intubacyjną lub przez otwór tracheotomijny - bezpośrednio do oskrzeli i płuc) z zastosowaniem GLUTATIONU w połączeniu z wodorowęglanem sodu jest zdaniem dr Marca Sircusa, lekarza medycyny naturalnej i badacza medycznego najlepszym sposobem zabezpieczenia płuc przed absorpcją radioaktywnego tlenku uranu. GLINKA LECZNICZA Jasnoszara wapniowa glinka BENTONITE (zwana również „żywą glinką”, bentonitem) otrzymywana z popiołu wulkanicznego z głębi ziemi ma silne właściwości detoksykacyjne zewnętrzne i wewnętrzne a także usuwające skutki napromieniowania jonizującego. Perry Smith w książce Living Clay. Nature’s Own Miracle Cure pisze, że glinka bentonitowa chroni ciało przed codziennym bombardowaniem cząstkami radioaktywnymi. Glinka ta absorbuje radioaktywne jony, wypłukuje oraz usuwa je z ciała.7

WSKAZÓWKI Zamiast glinki Bentonite można użyć francuską glinkę zieloną.8
5 6
7

Więcej: www.healingcancernaturally.com Więcej: http://blog.imva.info/medicine/treatments-nuclear-contamination Więcej: www. survivingadirtybombattack.com/Download/Surviving%20A%20Dirty%20Bomb%20Atta ck.pdf

8

Badania naukowe nad glinkami: Oyanedel-Craver VA, Smith JA, "Effect of quaternary ammonium cation loading and pH on heavy metal sorption to Ca bentonite and two organobentonites". J Hazard Mater 2006; 137:1102-14. Chemical And Mineralogical

Promieniowanie a ochrona zdrowia http://www.promieniowanie-ochrona.pl/7

RS: Naturalne metody ochrony przed skutkami PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO
ZASTOSOWANIE Należy wymieszać 100 gram niechlorowanej i nieprzegotowanej wody z 25 gram glinki i pozostawić na 8 godzin (można na noc). Następnie dokładnie wymieszać i pić raz dziennie, np. rano po przebudzeniu. W trakcie kuracji należy wypijać dużo wody.



SÓL EPSOŃSKA (sól gorzka, sól siarczanowo-magnezowa)

Sól epsońska to tani biały proszek sporządzany z kryształów uwodornionego siarczanu magnezu (chemiczny wzór to MGSO4 7H2O) stosowany jako środek przeczyszczający. Można go dostać w każdej aptece lub sklepie z lekami. Dodawać do kąpieli. Według zaleceń dr J. Budwig kąpiele z solą epsońską są częścią terapii leczenia raka jelita. Na stronie healingcancernaturally.com/colon-cancer-cure-testimonials.html opisane są świadectwa wyleczenia tą metodą. • CHLOREK MAGNEZU Kąpiele i zażywanie uzyskiwany z odparowanej wody morskiej chlorek magnezu jest najlepszą metodą dostarczenia organizmu wysoko przyswajalnego MAGNEZU, jeszcze lepszą niż w postaci soli gorzkiej. Magnez jest najważniejszym minerałem utrzymującym właściwą równowagę elektryczną i umożliwiającym niezakłócony metabolizm w komórkach. Magnez jest drugim wśród najczęściej występujących w komórkach i czwartym wśród najobficiej występujących w organizmie kationów (jonów dodatnich). Jest wewnątrzkomórkowym modulatorem aktywności elektrycznej komórki. Jego niedobór w organizmie oznacza katastrofę dla życia komórki, ale ten fakt nie jest powszechnie znany." Czyż to nie na poziomie komórkowym zaczyna się zdrowie i choroba? Dr Sircus powiada także, że „bez magnezu nie ma energii i nie ma ruchu, nic ma w ogóle życia" PODSUMOWANIE: Dr Chris Shade, amerykański lekarz i naukowiec, który otrzymał nagrodę Nobla za opracowanie wyrafinowanego systemu detoksykacji opartej na naturalnej zdolności ciała do pozbywania się metali (w Polsce znane jako Kierowane Oczyszczanie Organizmu rozpowszechnione przez dr Josefa Jonasa z Czech) twierdzi, że: Nie ma lepszej terapii na chorobę popromienną od intensywnych kąpieli w sodzie, kąpieli magnezowych (chlorek magnezu lub siarczan magnezu) z dodatkiem odpowiedniej glinki. Nawet tiosiarczan sodu można dodać do kąpieli aby zneutralizował chlor w wodzie i jednocześnie dostarczył nam ważnej dla życia siarki. 9

KWASY, ENZYMY, WITAMINY, MINERAŁY I INNE SUPLEMENTY DIETY
• ZEOLITY

Zeolity (duża grupa naturalnie występujących minerałów glinokrzemianowych, produkowanych także w syntetycznej formie) używanych do oczyszczenia wody skażonej promieniowanej oraz zanieczyszczonej odpadami radioaktywnymi. Istnieją dowodu na to, że w podobny skuteczny sposób usuwają radioaktywne metale ciężkie oraz różne inne środowiskowe i pochodzące z innych źródeł toksyny z ludzkiego ciała.10 • KWASY

CYSTEINA Jako kwas aminowy, cysteina chroni przed uszkodzeniem spowodowanym przez przekraczające normę

Characteristics Of French Green Clays Used For Healing - WILLIAMS, Lynda B., School of Earth and Space Exploration, Arizona State USA

9
10

http://blog.imva.info/medicine/treatments-nuclear-contamination

Więcej: http://www.healingcancernaturally.com/zeolitesnaturalcellulardefense.html

Promieniowanie a ochrona zdrowia http://www.promieniowanie-ochrona.pl/8

RS: Naturalne metody ochrony przed skutkami PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO
promieniowanie jonizujące. Terapia antyrakowa wg. Dr Budwig nie zaleca jednak stosowania wyizolowanego syntetycznego wodorochlorku cysteiny, lecz włączenie do diety cysteiny w jej naturalnej formie. 11 Steven R. Schechter podaje w książce Fighting Radiation and Chemical Pollutants with Foods, Herbs and Vitamins, że najwięcej cysteiny znajduje się w CEBULI. Pisze on także, że cysteina wiąże i dezaktywuje wszystkie radioaktywne izotopy i toksyczne ciężkie metale takie jak kadm, ołów i rtęć. Siarka z cysteiny wspomaga nerkę i wątrobę w procesie oczyszczania. W Instytucie Medycyny Komórkowej dr Ratha trwają badania nad właściwościami N-acetylocysteiny (NAC), odkryto bowiem, że działa ona synergicznie z witaminą C i E w celu ochrony komórek, nawet jeżeli zostaje przyjęta po napromieniowaniu. KWASY NUKLEINOWE Kwas RNA i DNA wydłuża szanse przeżycia ssaków narażonych na promieniowanie. Pyłki pszczele, spożywcze drożdże oraz niektóre algi morskie takie jak chlorella w dużym procencie składają się z kwasów nukleinowych. Sporo RNA z kolei znajduje się w CEBULI.12 • LEKI HOMOEPATYCZNE

Istnieją skuteczne preparaty homeopatyczne, które pomagają uleczyć ciało ze szkodliwych efektów promieniowania jonizacyjnego ( m.in. radu, uranu, plutonu). Można poszukać w opisach leków albo prosić o wskazówki lekarza homeopatii. 13

• PEKTYNY
Pektyny mają zdolność wiązania i usuwania z ciała radioaktywnych resztek (odpadów). Bogatym źródłem pektyn są jabłka, a w dalszej kolejności inne owoce takie jak: guawa, kwinoa, agrest, pomarańcze inne owoce cytrusowe. Najlepiej spożywać owoce z ekologicznych źródeł. Można też nabyć koncentrat pektyn w proszku ze sklepów ze zdrową żywnością i mieszać razem ze świeżym sokiem owocowym lub niechlorowaną wodą. (P. Pitchford, Odżywianie dla zdrowia) • WITAMINY, PREPARATY WITAMINOWE i SUPLEMENTY DIETY BETA-KAROTEN Rosyjscy naukowcy odkryli, że pokarmy bogate w beta karoten jak również terapia dietą pomaga ludziom cierpiącym od dolegliwości choroby popromiennej po wybuchu w Czarnobylu na Ukrainie14. Wyjątkowo bogatym źródłem Beta-Karotenu jest SPIRULINA oraz CHLORELLA , które można zażywać w tabletkach. WITAMINY A, C, E To przeciwutleniacze, które zapobiegają formowaniu się wolnych rodników tlenowych i zmniejszają toksyczność już utworzonych wolnych rodników, a co za tym idzie zapobiegają uszkodzeniom komórek na wiele sposobów. Oprócz innych właściwości, witamina C odgrywa najważniejszą rolę w zapobieganiu genetycznych uszkodzeń chromosomów, ale również chroni komórki szpiku kostnego.

11

www.healingcancernaturally.com Źródło: “Fighting Radiation and Chemical Pollutants with Foods, Herbs and Vitamins” by Steven R. Schechter, N.D.

12

13

www.heallingcancernaturalny.com

14

Źródło: L. M. Iakushina et al., “The Effect of Vitamin- and Beta-Carotene-Enriched Products on the Vitamin A Allowance and the Concentration of Different Carotenoids of the Blood Serum in Victims of the Accident at the Chernobyl Atomic Electric Power Station,” Vopr Pitn (1):12-15, 1996.

Promieniowanie a ochrona zdrowia http://www.promieniowanie-ochrona.pl/9

RS: Naturalne metody ochrony przed skutkami PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO
Witamina C Działa synergicznie z przeciwutleniaczami, takimi jak: witaminy A i E, zapobiegając śmierci zdrowych komórek wywołanej promieniowaniem i równocześnie wywołuje zaprogramowaną śmierć komórki (apoptozę) w uszkodzonych komórkach15. Najlepsza wit. C jest w postaci lewoskrętnego kwasu askorbinowego oraz z jej naturalnych źródeł (najwięcej witaminy C ma acerola). Witamina E może chronić przed promieniami RTG oraz radioaktywnemu kobaltowi. Hamuje anemię będącą wynikiem poddaniu się radiacji. Dostarcza zewnętrznej i wewnętrznej ochrony przed radioaktywnym CEZEM, który jest typowym składnikiem opadów nuklearnych. Witamina E zabezpiecza także przed zniszczeniem pod wpływem masowych naświetlań promieniami X witaminy A i kwasów tłuszczowych. Jeśli przed naświetlaniem brane są duże dawki witamin C, B i E, potworne dolegliwości wywołane chorobą popromienną mogą zostać zredukowane lub odczuwane w mniejszym stopniu. Uwaga: wit. E trzeba zażywać ostrożnie w przypadku wysokiego ciśnienia krwi oraz dolegliwości reumatycznych związanych przy chorobach serca 16. WSKAZÓWKA: Nie wszystkie suplementy witaminy E są tak samo wartościowe, gdyż wiele preparatów dostępnych w sprzedaży nie są produkowane właściwie. Używanych jest zbyt mało gamma tokoferoli a zbyt dużo wypełniaczy olejowych obniża właściwości witaminy. Najlepiej wybierać suplementy z oznaczeniem GMP na opakowaniu, oil-free oraz ISO 9001:2000 registered facility (wzorcem jest E-Complex amerykańskiej firmy E-Logic™) POZOSTAŁE AKTYWNE SKŁADNIKI Naukowcy i lekarze z Instytutu Medycyny Komórkowej dr Ratha zalecają także przyjmowanie innych aktywnych pierwiastków takich jak: CYNK I MAGNEZ – kofaktory naturalnych enzymów przeciwutleniaczy, które są ważnymi komponentami komórkowego systemu obrony. Cynk chroni szpik kostny, a zwłaszcza krwinki przed uszkodzeniem, a jednocześnie komórki nowotworowe tej ochronie nie podlegają. Cynk i magnez razem tworzą silną ochronę dla komórkowych mitochondriów, które zaopatrują komórki w bioenergię. Oraz składników roślinnych takich jak: EKSTRAKT Z ZIELONEJ HERBATY: w sposób unikalny zapewnia ochronę szybko rozwijającym się komórkom układu pokarmowego i szpiku kostnego oraz zmniejsza szkodliwe skutki promieniowania. KWERCETYNA: zapewnia ochronę chromosomom i mitochondrialnemu DNA. KURKUMINA : chroni normalne komórki przed uszkodzeniem wywołanym promieniowaniem, jak i wzmacnia aktywność genów odpowiedzialnych za śmierć komórek rakowych. Najbogatszym źródłem kurkuminy jest przyprawa kurkuma. Steven R. Schechter w Lighting Radiation and Chemical Pollutants with Foods, Herbs and Vitamins wspomina także o antyradiacyjnych właściwościach OLIWY Z OLIWEK, która ochroniła szczury przed promieniowaniem X wielkości od 300 do 2400 roentgenów (i zaleca aby codzienna dieta składała się z niej w 15%) oraz o RUTYNIE - glukozydzie z gryki wspomagającym ochronę ciała przed efektami radiacji. • ALGI , WODOROSTY W Czarnobylu SPIRULINA uratowała wiele dzieci przed zatruciem promieniotwórczymi metalami. Instytut Medycyny Radiacyjnej w Mińsku wykazał, że dzienna dawka 5 gram Spiruliny brana przez 45 dni wzmacnia system odpornościowy oraz zmniejsza poziom radioaktywności w ciele. Naukowcy podawali dzieciom z Czarnobyla także duże dawki naturalnego beta karotenu z alg CHLORELLI i udowodnili, że pomógł on znormalizować skład krwi. Okazało się wówczas, że CHLORELLA, znana ze swoich właściwości odbudowy systemu immunologicznego i detoksykacji ciężkich metali, wykazała także efekty ochronne przed radioaktywnym promieniowaniem. Algi te powinny być zażywane przed możliwym narażeniem na promieniowanie radioaktywne każdego typu.17

15

Źródło: Lek. med. Bilwa Bhanap oraz Dr Aleksandra Niedzwiecki z Instytutu Medycyny Komórkowej Dr Ratha, Jak rozsądnie wykorzystywać technologie diagnostycznie z korzyścią dla Twojego zdrowia?

16

Źródło: “Fighting Radiation and Chemical Pollutants with Foods, Herbs and Vitamins” by Steven R. Schechter, N.D.

Promieniowanie a ochrona zdrowia http://www.promieniowanie-ochrona.pl/10

RS: Naturalne metody ochrony przed skutkami PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO
Spirulina oraz Chlorella, są bogatym źródłem CHLOROFILU, substancji która jest roślinnym odpowiednikiem hemoglobiny, najważniejszego składnika krwi. Japońscy naukowcy dowiedli, że chlorella jest w stanie neutralizować lub usuwać szkodliwe substancje z ciała, takie jak kadm, ołów, dioksyny, promienie X i inne radioaktywne substancje. Odkryto, że Chlorella poprzez antymutagenną aktywność chlorofilu i betakarotenu zapobiega uszkodzeniu chromosomów przez promieniowanie GAMMA18 . Innym źródłem CHLOROFILU jest LUCERNA (kiełki) a także zielone liście warzyw takich jak seler, pietruszka, kiełki każdych nasion oraz fasoli, młode pędy trawy takiej jak pszenica i jęczmień, a także zielone warzywa kapustne (np. brokuły,jarmuż, gorczyca)19. Wodorosty zwane też morskimi warzywami, są potężnym naturalnym źródłem składników odżywczych, które jeśli zawierają alginian sodu, bardzo efektywnie usuwają promieniowanie z ciała. Najbardziej popularne z nich, arame, wakame, kombu, hijiki, sałata morska i dulce (w Polsce preparaty z morszczynu pęcherzykowatego) można dodawać surowe do zupy, a jeśli ktoś nie lubi charakterystycznego morskiego zapachu, należy spożywać alginian sodu w formie suplementu (patrz: MODIFILAN) Steven R. Schechter podaje z własnego doświadczenia przykład niezwykłej poprawy stanu zdrowia pacjenta z chorobą popromienną dzięki podawaniu mu przez 2 tygodnie 2 łyżeczek alginianu sodu w dwóch szklankach dziennie.

ZIOŁA I ROŚLINY PRZY POPARZENIACH SKÓRY
NAGIETEK Nagietek pomaga w miejscowym leczeniu blizn spowodowanych promieniowaniem. Należy robić okłady z zaparzonych suszonych kwiatów nagietka z terenów czystych ekologicznie. Ekologiczne kremy z nagietkiem nie są wskazanie, ponieważ inne składniki organiczne osłabiają efektywność rośliny. Przepis: Zalej 1-2 łyżeczki do herbaty kwiatów wrzącą wodą i pozostaw na 10-15 minut. Po aplikacji pozostaw do wyschnięcia. Aplikacja jest całkowicie bezpieczna i nie pozostawia plam. Taką przygotowaną herbatkę można także pić. ECHINACEA Jest także stosowana z powodzeniem w poparzeniach radiacyjnych. ALOE VERA FDA podało w 1959 że „badanie prowadzone przez Komisję ds. Energii Atomowej i centrum poparzeń popromiennych w Los Alamos Laboratorium w Nowym Meksyku wykazało, że żel z aloe vera wpływa uzdrawiająco ma tkankę skórną po narażeniu na promieniowanie. WSKAZÓWKA: Należy używać świeżego żelu prosto z liścia (roślina musi mieć przynajmniej 3 lata) – dokonaj cięcia wzdłuż liścia na całej jego długości i nakładaj na poparzenie stroną z żelem w kierunku skóry. (Roślinę Aloe Vera można dostać także w Polsce i z powodzeniem hodować w domu mając pod ręką naturalny opatrunek na wszelkiego rodzaje zranienia i podrażnienia skóry. Aloe Vera tak jak kaktus jest sukulentem i nie jest trudna w pielęgnacji).

OCZYSZCZENIE Z RADIONUKLEOIDÓW I METALI CIĘŻKICH
Biolog, specjalista medycyny naturalnej, prof. Dr Michał Tombak uważa, że bez względu na pośrednie lub bezpośrednie zagrożenie radiacyjne, detoksykacje z promieniotwórczych substancji powinna być nieodłączną częścią naszej higieny. W książce Droga do zdrowia podaje bardzo proste naturalne metody:
17 18

Więcej: www.radiationdetox.com
Źródło: Willam H.Lee, Michael Rosenbaum, A good Health Guide: chlorella Źródło: Fighting Radiation and Chemical Pollutants with Foods, Herbs and Vitamins” by Steven R. Schechter, N.D.

19

Promieniowanie a ochrona zdrowia http://www.promieniowanie-ochrona.pl/11

RS: Naturalne metody ochrony przed skutkami PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO
OCZYSZCZANIE PĄCZKAMI SOSNOWYMI 4 łyżki młodych sosnowych pączków włożyć do ½ litrowego słoika i zalać 1 szklanką miodu. Odstawić do lodówki na 2 dni. Uzyskany w ten sposób sok pić 3 razy dziennie po 1 łyżce stołowej. OCZYSZCZANIE IGLIWIEM SOSNY LUB ŚWIERKA ½ szklanki Rozdrobnionych igieł zalać 1 l gotowanej wody i podgrzewać 10-15 minut na słabym ogniu, nie dopuszczając do wrzenia wody. Potem odcedzić i pić zamiast herbaty przez 7 dni, następnie zrobić 2 miesiące przerwy. OCZYSZCZANIE SIEMIENIEM LNIANYM ½ szklanki siemienia zalać 1,5 litra wrzątku i gotować 2 godziny na słabym ogniu, ostudzić i przecedzić. Wypić w ciągu dnia. Stosować przez 2 tygodnie.

STYL ŻYCIA W ERZE ATOMOWEJ
Liczne badania naukowe dowiodły, że bardzo skuteczną ochronę przeciw skutkom promieniowania jonizującemu daje KUCHNIA MAKROBIOTYCZNA . Po spuszczeniu bomby atomowej na Nagasaki w 1945 dr Tatsuichiro Akizuki, dyrektor Wydziału Medycyny Internistycznej w Szpitalu Świętego Franciszka uratował wszystkich swoich pacjentów od śmiertelnej choroby popromiennej karmiąc ich dietą makrobiotyczną składająca się z brązowego ryżu, zupą MISO, sosem sojowym TAMARI, glonami WAKAME i innymi morskimi warzywami, dynią Hokkaido i morską solą, z bezwzględnym zakazem spożywania cukru i słodyczy. Redakcja HEALING CANCER NATURALLY rekomenduje uzdrawiającą dietę dr Johanny Budwig, która także zalecała chorym na raka po radio i chemioterapii włączenie do posiłków typowych składników diety makrobiotycznej takich jak: GLONY MORSKIE, brązowy ryż, zupa MISO, itd., i zrezygnować lub mocno ograniczyć spożycie miodu i surowych owoców, które nie są w makrobiotyce zakazane. Należy używać produktów wyłącznie ekologicznych (organicznych): konwencjonalny brązowy ryż często jest skażony pestycydami i niekiedy toksyczną pleśnią.

Więcej na temat diety makrobiotycznej w krótkim poradniku

Wstęp do MAKROBIOTYKI
prof. Stanisława K. Wiąckowskiego
dostępny WKRÓTCE Informacja o poradniku będzie podana tutaj: http://www.promieniowanie-ochrona.pl/

Opracowanie: Paulina Grzesiewicz, Robert Świerk, oraz Zespół StopCodex i Kampania Natura Bez Granic

© Zespół StopCodex i Kampania Natura Bez Granic 2011

Promieniowanie a ochrona zdrowia http://www.promieniowanie-ochrona.pl/12

RS: Naturalne metody ochrony przed skutkami PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO
Informacja od wydawcy Raportu Specjalnego: Naturalne metody ochrony przed skutkami PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO Wyżej wymienione porady, metody i produkty są niezbędne w wypadkach skażenia radioaktywnego, a z pewnością są przydatne dla osób przyjmujących radioterapię i osób zatrudnionych przy wykonywaniu tego rodzaju zabiegów medycznych. Istnieje również grupa osób - inżynierów, techników, żołnierzy, ratowników - które mogą być narażone na wysokie dawki promieniowania w związku z wykonywanymi obowiązkami zawodowymi dla których ww. wymienione informacje są przydatne. Ograniczenie odpowiedzialności Czytelnicy powinni zwracać się do specjalistów medycznych, ratowników lub wykwalifikowanych terapeutów po porady dotyczące zapobiegania jakimkolwiek zagrożeniom zdrowia, chorobom w celu ich diagnozowania i leczenia. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za następstwa prawidłowego czy nieprawidłowego wykorzystania przedstawionych w tej broszurze elektronicznej informacji, procedur lub produktów. Zawarte w nim informacje mają charakter popularno-medyczny i nie zastąpią wizyty u właściwego lekarza specjalisty lub terapeuty.

OFERTA PRODUKTÓW (spożywcze, suplementy, inne) wysokiej jakości wymienionych w niniejszym raporcie, a wspierających ochronę przed skutkami promieniowania jonizującego z ofertą produktów stosowanych w kuchni makrobiotycznej oraz innych stylach odżywiania naturalnego – przedstawia firma PPH TAST www.tast.pl
Oferta skrócona i szczegółowa produktów dostępna po zapisaniu się tutaj:

http://www.promieniowanie-ochrona.pl/ UWAGA dla wszystkich subskrybentów StopCodex, FNBG.org i oraz posiadaczy niniejszego raportu zakupując dowolny produkt jednorazowo 0,5 kg ryżu długiego jakości EKO

Gratis!

OFERTA SUPLEMENTÓW DIETY produkcji polskiej wysokiej jakości ze składnikami wymienionymi w niniejszym raporcie, a wspierających ochronę przed skutkami promieniowania jonizującego - przedstawia firma SANBIOS www.sanbios.pl

Szczególnie polecane produkty ze względu na swój skład: Pilonyx, Natur C active, Acerola Algi-complex, Algi-mix
UWAGA: zakupując w sklepie internetowym SANBIOS wpisz w pole „kupon rabatowy”: FNBG Promieniowanie a ochrona zdrowia http://www.promieniowanie-ochrona.pl/13

RS: Naturalne metody ochrony przed skutkami PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO BĄDŹ W KONTAKCIE z NAMI...Promieniowanie a ochrona zdrowia
ZAPISZ SIĘ

http://www.promieniowanie-ochrona.pl/

ZAPISUJĄC SIĘ OTRZYMASZ BEZPŁATNIE: Raport specjalny

Naturalne metody ochrony przed skutkami PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO
oraz niezobowiązującą OFERTĘ PRODUKTÓW wspierających ochronę przed skutkami promieniowania jonizującego.
ZAPISUJĄC SIĘ ZOSTANIESZ POWIADOMIONY: − − − o ewentualnym zagrożeniu skażenia nad Polską o tym co możesz zrobić dla siebie i rodziny w razie ew. skażenia o ewentualnych kursach internetowych i stacjonarnych: ochrony przed zagrożeniami, przetrwania, odżywiania makrobiotycznego, itp. czym jest i jak rozpocząć makrobiotyczny styl życia dzięki poradnikowi Wstęp do Makrobiotyki, o innych źródłach promieniowania, o których lekarz, ani telewizja Ci nie powie, o tym, że w Polsce mamy ponad ...3000 placówek, obiektów wykorzystujących izotopy promieniotwórcze o tym gdzie w naturze, w domu, w biurze jakiego rodzaju promieniowania należy unikać i jak one wpływa na Twoje zdrowie o praktycznych poradach jak minimalizować skutki różnych rodzajów promieniowania jak polepszyć swoje zdrowie i samemu... promieniować zdrowiem i dobrym samopoczuciem.

ZAPISUJĄC SIĘ DOWIESZ SIĘ WKRÓTCE: − − − − − −

ZAPISUJĄC SIĘ dowiedz się, co możesz zrobić już dzisiaj dla siebie i rodziny

DODATKOWE INFORMACJE polecamy
Elektrownie jądrowe wyposażone są w systemy ochronne chroniące zarówno przed usterkami technicznymi, jak i błędami ludzkimi. Gdyby jednak mimo wszystko wydarzyła się awaria, może ona w najgorszym wypadku spowodować emisję substancji radioaktywnych do otoczenia. Im więcej substancji radioaktywnych przedostanie się na zewnątrz, tym większe jest promieniowanie. Radioaktywne cząstki rozprzestrzeniają się z wiatrem. Stopniowo osiadają na powierzchni ziemi i wód. Gdy radioaktywne substancje znajdują się w powietrzu,istnieje ryzyko, że dostaną się one do organizmu ludzi i zwierząt wraz z wdychany powietrzem, natomiast gdy opadną na ziemię, istnieje zagrożenie dostania się do organizmu wraz z pożywieniem.

• Informator o ochronie przed promieniowaniem w przypadku awarii

elektrowni atomowej pdf

Po Czarnobylu nie wahano się fałszować informacji. 20 lat później kontynuuje się zapewnienia, że katastrofa „spowodowała śmierć tylko 32 osób”. Wg tej samej zasady oficjalne stanowisko odrzuca możliwość wypadku w naszym kraju, niebezpieczeństwo małych dawek radioaktywności czy istnienie środków wyjścia z energii nuklearnej… Tym ogromnym środkom presji i komunikacji sieć „Sortir du nucleaire” przeciwstawia prosty wymóg uczciwości i bycia poważnym. Cel? Dać „inne informacje”, często trudne do zdobycia wobec „prawd oficjalnych” propagowanych przez lobby nuklearne. Wyjść z energii nuklearnej to decyzja racjonalna i pilna, która musi być powzięta z całą odpowiedzialnością wobec obywateli, którym należą się informacje. Jest ważne, żeby każdy dysponował wiadomościami potrzebnymi do wyrobienia sobie opinii z całą znajomością zagadnienia. Z tą myślą broszura ta została zrealizowana.

• Energetyka jądrowa – tędy do wyjścia pdf

Promieniowanie a ochrona zdrowia http://www.promieniowanie-ochrona.pl/14

RS: Naturalne metody ochrony przed skutkami PROMIENIOWANIA JONIZUJĄCEGO

Wyrób swoje zdanie, pogłęb wiedzę, polegaj na sobie, działaj...
Notatki:

Promieniowanie a ochrona zdrowia http://www.promieniowanie-ochrona.pl/15

Konstrukcje reaktorow w Fukushimie

Przekrój reaktora Mark 1 GE - źródło: nullpunktfeld.files.wordpress.com -
Trzydzieści pięć lat temu, Dale G. Bridenbaugh i dwóch jego kolegów z General Electric zrezygnowało z posad po tym, gdy zdali sobie sprawę, że reaktor nuklearny, którego plany przeglądali, Mark 1, był tak wadliwy, że może spowodować w przyszłości potworny wypadek.


Na pytania postawione dziesiątki lat temu a dotyczące zdolności do radzenia sobie przez Mark 1 z dużym ciśnieniem nie odpowiedziano aż do dziś, gdy przekonaliśmy się empirycznie, że protestujący naukowcy mieli rację. Wzrost ciśnienia w reaktorze, do którego mogło dojść w przypadku utraty zdolności chłodzenia reaktora był przez nich podnoszony, jako ekstremalnie niebezpieczne wydarzenie. Miliony dolarów zainwestowane w projekt były jednak bardziej wymowne dla koncernu GE niż obawy kilku naukowców.

Dzisiaj doświadczamy ostatecznego sprawdzianu dla tego typu reaktora. Pięć z sześciu reaktorów elektrowni Fukushima Daiichi to urządzenia Mark 1s GE.
"Problemy zidentyfikowane w 1975 r. dotyczyły tego, że projekt obudowy, nie bierze pod uwagę obciążeń dynamicznych, które mogą się pojawić z powodu utraty chłodziwa"powiedział Bridenbaugh w wywiadziedlaABC News "Wpływ obciążenia na obudowę może spowodować nagłe uwolnienie energii, co w konsekwencji grozi dosłownie rozerwaniem reaktora na kawałki i niekontrolowanym uwolnieniem radioaktywności”
Sytuacja na miejscu w zakładzie Daiichi Fukushima jest bardzo zmienna i szczegóły na temat tego jak się rozwija z trudem przedostają się do opinii publicznej. Wiemy jednak na pewno, że Mark 1 w obliczu utraty chłodzenia zachował się dokładnie tak jak przewidywali protestujący naukowcy.

Zdolność obudowy do wytrzymania wydarzenia, które eksperci nuklearni nazywają "blackoutem stacji”, z jakim mamy do czynienia zawsze w przypadku utraty zasilania układu chłodzenia reaktora, będzie podstawową kwestią w zakresie zbadania kwestii bezpieczeństwa, dotyczących energetyki jądrowej, a w szczególności do dalszego stosowania, tego jednego z najstarszych typów reaktorów jądrowych.

General Electric powiedział ABC News, że reaktor ma"udokumentowaną historię niezawodnej i bezpiecznej pracy przez ponad 40 lat "oraz "działał zgodnie z projektem", nawet po wstrząsie o magnitudzie 9,0 w skali Richtera.

Jednak obawy o projekt reaktora Mark 1 pojawiały się sporadycznie od czasu manifestacji Bridenbaugha. W 1986 roku, na przykład, Harold Denton, Dyrektor Biura NRC(Nuclear Regulatory Commission), mówił krytycznie o projekcie podczas branżowej konferencji.
"Nie mam dobrych odczuć na temat obudowy proponowanej przez GE, a w stosunku do suchych obudów je posiadam” powiedział Denton "Nie ma zbyt dużego spektrum możliwości radzenia sobie z poważnych awarii w zakładach opartych o reaktory GE'' dodał "I proszę was poważnie przemyśleć zdolność do radzenia sobie z problemem, jeżeli nastąpi w Państwa zakładzie.''
Bridenbaugh uważa, błędy zostały powielone w zakładzie Fukushima Daiichi. Powiedział ABC News, że wierzy, iż błędy projektowe, których odkrycie spowodowało jego rezygnację z pracy w GE zostały częściowo rozwiązane w problematycznym japońskim zakładzie. Bridenbaugh powiedział, że GE zgodził się szereg modernizacji w reaktorach typu Mark 1 rozsianych po całym świecie. Porównał to do przezbrojenia w celu wzmocnienia mostów autostrad w Kalifornii, tak aby lepiej wytrzymać potencjalne trzęsienie ziemi.
"Podobnie jak z sejsmicznym ponownym montażem, zastanowili się i jeszcze raz przeanalizowali strukturę obciążeń, którym reaktor może być poddany i poprawiono zdolność wytrzymywania większych obciążeń", powiedział.
  Zapytany czy to było wystarczające zamilkł na chwilę
„Chciałbym powiedzieć, że Mark 1 nadal jest narażony na wypadek, który może skutkować utratą osłony reaktora”
ABC News poprosiło GE o więcej szczegółów o tym, jak spółka odpowiedziała na krytykę projektu Mark 1. Rzecznik GE, Michael Tetuan odpowiedział w e-mailu, że w ciągu ostatnich 40 lat firma dokonała szeregu modyfikacji w reaktorach typu Mark 1 znajdujących się w USA, w tym instalacji "wygaszających". Dokonano też wzmocnień konstrukcji stalowych "w celu zniesienia obciążeń, które mogą zostać wygenerowane". Powiedział, że GE odpowiedziało właściwie na zmiany nakazane przez agencje nuklearne z USA i z Japonii.

Bridenbaugh powiedział ABC News, że ogląda zdarzenia w Japonii z mieszaniną lęku i głębokiej refleksji. Wiele lat minęło od czasu, gdy on i jego koledzy z GE, Gregory C. Minor i Richard B. Hubbard publicznie zrezygnowali z pracy w koncernie i dołączyli do ruchu anty-nuklearnego, który stał się znany, jako "GE Three".

Niewątpliwie, struktury obudowy reaktorów w zakładzie Fukushima Daiichi doświadczają znacznego ciśnienia i w praktyce pytania stawiane przez Bridenbaugha na papierze ponad trzy dekady wcześniej będą odpowiedziane empirycznie w trakcie trwania tego kryzysu. Chociaż wiedzieli wtedy, że Mark 1 ma limity projektowe nikt nie spodziewał się, że reaktory będą poddane tak brutalnemu testowi.

Jerzy Maslansky medycyna ekologiczna

Spotkanie ze soba

 
Rozpoczynasz nowy etap w swoim istnieniu. Budzisz się do nowego życia – świadomego w każdej sekundzie, wraz z tobą przeobraża się Wszechświat. Nie ma już czasu na chwilę zapomnienia, słabości charakteru, nie ma miejsca na niechęć do drugiego człowieka, zazdrość, złość, gniew, lęk. Nie ma miejsca na egoizm, czy jakiekolwiek wyobrażenia o sobie. Byś nie tworzył znów świata walki i cierpienia, naucz się panować nad swoimi myślami, reakcjami i emocjami, to niezwykle ważne. Naucz się trwać w ciszy. Dopóki tego nie uczynisz, nie będziesz świadomy, bo każdy impuls, który  napłynie, wytrąci cię z równowagi i znów wepchnie cię na ścieżkę walki.
 Cisza umożliwia  kontakt z przestrzenią wewnętrzną, umożliwia  odczucie siebie i Wszechświata. Trwaj w niej jak najczęściej, bez myśli, słów i emocji. W ciszy zaczyna się  świadome istnienie. Im więcej w tobie ciszy – tym więcej rozumienia Wszechświata i większe możliwości sięgania w pozamaterialne przestrzenie. Naturalnym stanem każdej istoty jest cisza i płynąca z niej radość.
Umysł, który poszukuje wciąż nowych podniet, nie najlepiej czuje się w stanie ciszy. Osobowość również chce by się coś działo, ciągle chce wchodzić w kolejne doświadczenia, bo bez nich zdaje jej się, że nie istnieje, że marnotrawi czas. Pcha cię więc w różne sytuacje, które nie przyczyniają się do zmiany twojego stanu świadomości, a wręcz przeciwnie, przywiązują cię bardziej do osób, rzeczy, zdarzeń. Gdy osobowość osiągnie już zamierzony cel, znów się nudzi i chce czegoś nowego, a umysł skacząc z tematu na temat, z obrazu w obraz, kieruje świadomość w przeszłość lub w przyszłość. W myślach planujesz, złorzeczysz, żalisz się, lękasz, wzruszasz. Twoja uwaga kieruje się w świat wyobrażeń, a świadomość siebie znika. Całkowicie utożsamiasz się z wypełnianymi w danej chwili rolami, czynnościami, myślami i emocjami. Twój umysł przetwarza niezliczone ilości danych, które do niego napływają. Tylko czasami odzyskujesz świadomość. Pojawia się cisza. Jestem. Wszystko inne znika. Chwile przebudzenia przeplatają się ze stanami nieświadomości, gdy stajesz się głuchy na świat wewnętrzny, bo twoją uwagę wciąż przyciąga świat form, jego krzyk, jaskrawość, chaos. Obiecujesz sobie, że wrócisz do stanu ciszy, bo jest on ci potrzebny jak powietrze, a szybko jednak o tym zapominasz. Znów wir “życia” cię wciąga. Chcesz się rozwijać, pracować nad sobą, dążysz do tzw. oświecenia, ale często odkładasz to wszystko na jutro. Jeszcze czas. Znów mija kolejny dzień. I jesteś w tym samym miejscu. Tak mija życie. Jedno, potem następne.
Pracę nad sobą zacznij od teraz. Nie czekaj na szczególny moment, odpowiednią porę dnia, gdy będziesz miał chwilę dla siebie. Każdy dzień, moment, niezależnie co robisz – jest tym najlepszym momentem.
Weź spokojny oddech i zamknij oczy. Odczuj siebie i chwilę, w której jesteś. Wraz z ciszą wniknie w ciebie radość. Nigdzie się nie śpieszysz, niczego nie chcesz. Jestem. Bez słów, bez myśli. To, co określasz swoim życiem rozpływa się. Traci jakiekolwiek znaczenie. Wszystkie problemy, sprawy znikają. Spokojnie obserwuj swój oddech. Powietrze wpływa, wypełnia twoje ciało i wypływa. Odczuj siebie. Zawsze byłeś, jesteś i będziesz. Trwasz, odczuwasz, postrzegasz. Jest w tobie ogromna przestrzeń Wszechświata. Jeden nurt istnienia. To spotkanie z sobą. Bądź w tym stanie, tak długo jak potrafisz, a gdy znika przywołuj go, by znów stać się świadomym. Gdy zatracisz się w dniu codziennym, w drobnych czynnościach, problemach – przypomnij sobie o sobie, o tym, że istniejesz poza wszystkimi myślami i sprawami. Rób to, tak często, jak tylko potrafisz. Zatrzymaj umysł. Na chwilę – skup uwagę na oddechu. Cisza. I znów: jestem. W zgiełku dnia codziennego – skupiaj się na ciszy, wsłuchaj się w nią, choćby na krótką chwilę. Cokolwiek robisz, jakąkolwiek wykonujesz czynność, rób ją uważnie, poświęć jej całą uwagę. Obserwuj siebie, swoje ruchy, odczucia, myśli. Nie utożsamiaj się z nimi. Obrazy przepływające przez  umysł są jak film, na który możesz patrzeć, ale nie musisz. W każdej chwili możesz go zatrzymać i powrócić do stanu ciszy, czyli do siebie. Naucz się być w teraźniejszości. Nie wracaj do przeszłości, bo już jej nie zmienisz, jeżeli sięgasz w przyszłość – to tylko po to, by kształtować ją świadomie.
Te chwile świadomości są konieczne byś nawiązał kontakt z sobą. Cokolwiek robisz i za kogo się uważasz –bez kontaktu z sobą – zawsze pozostaniesz nieświadomy. Cokolwiek byś o sobie nie myślał, czy jesteś uzdrowicielem, jasnowidzem, nauczycielem rozwoju duchowego, terapeutą, intelektualistą – to nie ma znaczenia. Za kogokolwiek się uważasz – to tylko złudzenia umysłu. Nie ma znaczenia, że widzisz świat energii, przeszłość, przyszłość, że kontaktujesz się z istotami spoza Ziemi, nie ważne jest twoje IQ. Liczy się stan świadomości, który umożliwia ci obserwację swoich reakcji, zachowań, myślenia. Liczy się to, czy samodzielnie myślisz, czy tylko odtwarzasz myśli i słowa innych. Liczy się, czy potrafisz porozumieć się z drugim człowiekiem i zgodnie z nim żyć. Twój stan świadomości oddziałuje na wszystko, co istnieje. Im więcej w tobie spokoju i radości – tym bardziej zmienia się świadomość całości. Nie pracujesz tylko dla siebie, by się rozwijać, osiągnąć oświecenie i przestać cierpieć. Jesteś tu po to, by wraz z tobą zmienił się Wszechświat. Jeżeli chcesz, by Wszechświat się zmienił – zmień siebie. To podstawa. Każda zmiana w tobie przekształca całość. Dzięki temu zmienia się życie, dzięki temu powstaje nowa forma ludzkiego przejawu.
Gdy chcesz spotkać się z sobą…
…usiądź wygodnie i zamknij oczy. Skup uwagę na oddechu. Obserwując go wejdziesz w stan ciszy. Odczuwaj wpływające powietrze. Oddech jest spokojny i równy. Ciało jest rozluźnione. Odczuj wszystkie mięśnie, zaczynając od głowy. Powoli przesuwasz uwagę w dół ciała, aż do stóp. Skupienie się na chwilę na poszczególnych partiach ciała – rozluźnia je. Zakoduj: ciało jest rozluźnione, a umysł wyciszony. Odczuj przestrzeń wokół, którą wypełnia energia.  Teraz przenieś się w wyobraźni, w dowolne miejsce w przyrodzie: las, łąka, plaża, góry – tam, gdzie najlepiej się czujesz. Jesteś sam, spokojny, wyciszony. Ogarnia cię spokój. Odczuj to miejsce wszystkimi zmysłami: wzrokiem, smakiem, słuchem, dotykiem i węchem. Zobacz, jak najwięcej szczegółów. Bosymi stopami przechadzaj się po miękkiej, soczystej, zielonej trawie, piasku, rozgrzanych kamieniach, chłodnym mchu. Krople rosy delikatnie omywają stopy. Połóż się na zielonym dywanie, lub rozgrzanym piasku. Wchłaniaj energię tego miejsca, dokładnie nasyć nią wszystkie komórki. Spójrz na pojedyncze, błyszczące źdźbło trawy, lub ziarenko piasku. Możesz je powiększyć, wniknąć w nie, odczuć smak, zapach. Im większy spokój, tym więcej dostrzegasz szczegółów. Coraz bardziej zanurzasz się w krajobrazie, który wybrałeś. Powoli świat, który postrzegasz zmysłami, zaczyna się rozpływać. Znika świat form, pojawia się różnobarwna przestrzeń. Pozwól, by wpłynęła w ciebie; stapiasz się z nią w jedno. To co postrzegałeś, że jest na zewnątrz ciebie jest teraz w tobie. Rozciągasz swoją świadomość i podążasz jeszcze dalej. Wnikasz w przestrzeń Wszechświata. Widzisz planety, galaktyki, kosmosy. Odczuj stan pełnej świadomości. Zawierasz w sobie ogromną przestrzeń, możesz dotrzeć w każdy jej zakątek. Skup się na jej odczuwaniu i poznaniu. Gdy już nasycisz się przestrzenią, skup uwagę ponownie na oddechu. Wraz z nim wraca odczucie ciała. Czujesz swoje głowę, dłonie, stopy. Bierzesz trzy spokojne oddechy i otwierasz oczy. 
 Spójrz w błękitne niebo. Białe obłoki przesłaniają promienie słońca. Delikatny wiatr muska rozgrzaną skórę. Stań obok wodospadu. Widzisz, jak spadająca woda rozbija się o skały, a pojedyncze jej krople lądują na ciele. Wchodzisz pod wodospad. Strużki wody spływają od czubka głowy do stóp, chłodny prysznic przyjemnie orzeźwia całe ciało. Czujesz się zdrowy, pełen energii. Zostań tam przez chwilę.
Wyjdź spod ożywczej kąpieli. Przechadzasz się po ciepłym, żółtym piasku. Poczuj, jak podłoże odkształca się pod twoimi stopami. Złote promienie słońca szybko osuszają ciało. Przenieś uwagę na ciało i zobacz, odczuj, że ono jest również energią, wielobarwną, wirującą wszystkimi kolorami, tęczą. Powoli zanurz się w tej tęczy – skup uwagę na barwie, która najbardziej cię przyciąga. Przez chwilę w niej trwaj. Nasycasz się wibracją, która w tym momencie jest ci najbardziej potrzebna.
Zapamiętaj uzyskany stan odprężenia. Możesz przywołać go i wprowadzać w siebie w każdym momencie, nawet w najbardziej stresującej sytuacji – dosłownie po jednym oddechu, bez zamykania oczu. Nie zniechęcaj się, gdy w trakcie ćwiczenia nie widzisz dokładnych obrazów. Bywa, że w ich miejsce pojawi się silne odczucie energii, miejsca. Nie odrzucaj niczego, co się pojawia, lecz spokojnie obserwuj obrazy, stany, odczucia.
…Weź spokojne trzy oddechy. Obserwuj jak powietrze wpływa do ciała i wypływa. Powiedz w myślach: Jestem spokojny, ciało jest rozluźnione. Przywołaj obraz ogrodu. Stajesz w samym jego centrum. Wokół ciebie roztacza się przepiękny widok – mnóstwo kwiatów, barw, zapachów. Skieruj swoją uwagę na kwiat, który najbardziej cię przyciąga. Podejdź do niego, powąchaj, zanurz się w jego barwie. Oglądaj pełny jego rozkwit, a za chwilę zobacz, jak dojrzewają w nim nasiona. Gdy już w pełni dojrzeją, weź jedno do ręki. Przyjrzyj mu się dokładnie i posadź w ziemię. Obserwuj, jak promienie słońca ogrzewające ziemię i krople deszczu sprawiają, że nasionko pęcznieje i zaczyna kiełkować. Powoli budzi się do życia. Odczuj korzonki, które zapuszczają się w głąb ziemi i czerpią z niej energię. We wznoszącej się ku słońcu łodyżce płyną soki. Energia słońca pobudza procesy życiowe. Odczuj energię płynącą w roślinie, tak jakby płynęła w tobie. Obserwuj uważnie wzrost roślinki, pojawiające się liście, pączki, które przemieniają się w piękny kwiat. Widzisz krople rosy, odczuwasz wiatr, promienie słońca, deszcz, wszystko co wpływa na roślinkę. Jesteś obserwatorem całego cyklu rozwoju rośliny: wzrostu, rozkwitu, zamierania. Kwiat zamierając wydaje nasiona – w nich skupiona jest cała, wcześniej zgromadzona energia. Nasiona opadają na ziemię, by znów wiosną mógł powstać z nich piękny kwiat. Przenieś uwagę na siebie. Odczuj teraz wszystkie cykle rozwojowe, przez które przechodziłeś w procesie materialnym: moment, gdy przychodzisz na Ziemię, obejmujesz kształtujące się ciało. Pojawiasz się w świecie fizycznym, ciało rośnie, rozwija się, a wraz z nim twoja świadomość coraz bardziej przenosi się w świat zewnętrzny. Dojrzewasz, uczysz się, poszerza się twoje rozumienie świata, zdobywasz coraz więcej doświadczeń, wiedzy, którą dzielisz się z innymi ludźmi. Wiedza, którą przekazujesz innym, to nasiona, które w nich wykiełkują – tak cząstka ciebie staje się cząstką drugiego człowieka. Potem  „zrzucasz” swoje ciało i opuszczasz świat materii. Istniejesz  dalej, już bez ograniczeń materialnej powłoki. A swoje doświadczenie i wiedzę, przejawisz po raz kolejny.
To ćwiczenie rozbudzi twoją sferę odczuć, byś zaczął postrzegać świat energii. Skupiaj się w tym celu na tym, co niewidzialne – nie na formie, ale na procesie (tak jak w powyższym ćwiczeniu), przestrzeni i ciszy. W ten sposób możesz również pozyskiwać wiedzę bezpośrednio ze świata przyrody, poznając procesy, które w nim zachodzą.
Gdy tylko możesz, odczuwaj energię płynącą w drzewach, kwiatach, odczuwaj energię Ziemi. Przenoś jak najczęściej swoją myśl na energię, która wypełnia wszystkie formy. Tak również możesz poznawać Wszechświat – myślą sięgając w przestrzeń dowolnej planety. Dostrajanie się  do jej wibracji, z czasem pozwoli ci uzyskać informacje o jej budowie, czy historii.
Gdy jesteś zdenerwowany, miotają tobą emocje, skup uwagę na oddechu, rozluźnij mięśnie i przywołaj barwę fioletu (wycisza psychikę i emocję). Otul się fioletem, zanurz we fioletowym oceanie i chwilę tak pozostań. By działanie energii było mocniejsze – podejmij decyzję: jestem spokojny, cokolwiek się dzieje zachowuję spokój. Podobnie postępuj, gdy  umysł staje się zbyt aktywny – przywołaj błękit i zanurz się w nim na chwilę. By przerwać tok myślowy – skup na chwilę uwagę na oddechu, wsłuchaj się w siebie. Im częściej będziesz przenosił uwagę z plątaniny myśli – w realny świat – tym szybciej staniesz się świadomy. Aby wzmocnić efekt działania barw – zakoduj: jestem spokojny, mój umysł jest wyciszony. W stanie wyciszenia masz dostęp do podświadomości – możesz wprowadzać dowolne kody – w ten sposób świadomie możesz tworzyć siebie na nowo, zmieniać swoje zachowania, reakcje i cechy. Jeżeli twoje ciało jest chore lub w nie najlepszej kondycji – po wyciszeniu zakoduj: ciało jest zdrowe. Samo jednak wprowadzenie zapisu nie jest wystarczające: by stan zdrowia uległ poprawie, ważne jest byś odczuł, zobaczył (za pomocą wizualizacji) swoje ciało w doskonałej formie. Powtarzaj ćwiczenie, jak najczęściej. To samo dotyczy wszystkich innych dziedzin życia. Odczuwanie i wizualizacja są nieodłącznym i koniecznym elementem każdego procesu tworzenia. Dlatego im mocniej odczujesz efekt, który chcesz uzyskać – tym szybciej to nastąpi.
Stan ciszy, jaki uzyskasz dzięki relaksacji, można wykorzystać m.in. do rozwiązywania codziennych problemów. Każde pytanie ma swoją odpowiedź, także każdy problem ma rozwiązanie. Zamiast przeprowadzać analizę, tracić energię na zastanawianie się, co zrobić – wejdź w stan ciszy i zadaj pytanie. Odpowiedź pojawia się zawsze. Nawet jeżeli nie przyjdzie natychmiast – pojawi się na pewno. Nie oczekuj jednak odpowiedzi tylko w formie informacji słownej, która do ciebie dopłynie. Może przyjść pod postacią obrazu, odczucia, książki, którą weźmiesz do ręki, nagłego olśnienia. Nie należy się wahać i pierwszą uzyskaną odpowiedź wprowadzić do realizacji. Nie bój się, że popełnisz błąd. Gdy się zdarzy, ułatwi ci rozbicie wyobrażeń, którymi przepełniony jest  umysł, umożliwi wyciąganie wniosków. Dzięki błędom rozpoznasz język, jakim porozumiewasz się ze swoją świadomością zewnętrzną.
W stanie ciszy możesz pytać o przeszłość, cofając się o tysiące lat, i o przyszłość swoją lub planety. Brak pragnień i oczekiwań gwarantuje dokładniejsze informacje. Odpowiedź może przyjść w różnej formie, wyrażona za pomocą koloru, dźwięku, odczucia, czasem w formie symbolu. Jeżeli go nie rozumiesz, zadaj pytanie: co oznacza? Gdy nie pojawia się natychmiastowa odpowiedź, nie niecierpliw się. Nierzadko wyjaśnienie przychodzi po kilku dniach lub tygodniach, kiedy przestaniesz skupiać się na problemie.
Im więcej w tobie ciszy – tym szybciej poszerza się twoja świadomość, wzrasta rozumienie. W początkowej fazie pracy nad sobą mogą ujawniać się w tobie cechy i reakcje głęboko ukryte na poziomie podświadomym. Po „zachłyśnięciu” się ciszą i stanem radości, który zacznie się pojawiać wraz z napływającą ciszą, przychodzi moment, gdy  umysł zaczyna się buntować. Wówczas o ciszę jest trudno. Pojawia się coraz więcej chaotycznych myśli, wątpliwości, oceny siebie i innych, masz wszystkiego dosyć, wszystko traci sens. Mogą dopaść cię stany depresji, zniechęcenia, gorsze samopoczucie. Obserwuj uważnie, co się w tobie dzieje. Nie zniechęcaj się. To są typowe reakcje, gdy  twoja świadomość wchodzi na wyższy poziom, a z podświadomości uwalnia się to, co było stłumione. Przychodzi moment, gdy pojawia się w tobie wyraźny podział na to, co wewnętrzne i zewnętrzne. Zupełnie jakby istniały w tobie dwie osoby. Jedna dojrzała, spokojna, opanowana, druga – małostkowa, ulegająca emocjom, bezradna, ogarnięta lękami. Spokojnie to wszystko obserwuj. Stój z boku. Nie daj się wciągnąć w walkę, którą prowadzi umysł, mówiąc, że to wszystko bez sensu. Tak oczyszcza się twoja podświadomość. Gdy jesteś w stanie ciszy, rozpuszczają się bloki emocjonalne, głęboko schowane pod maską spokoju i opanowania. Spokojnie przeczekaj ten okres. Wkrótce przyjdzie moment zrównoważenia i uspokojenia. Wtedy, to, co zewnętrzne stopi się z tym, co wewnętrzne i zniknie podział. Pojawi się w tobie zgoda. A zgoda w tobie – to zgoda z innymi i z całym światem. Przestaniesz być zagubioną, szarpiącą się z życiem istotą – staniesz się tym, kim w rzeczywistości jesteś.

Powrot do wzorca



  
Doświadczamy wielkiej transformacji świadomości. Z jednej strony wyzwalamy się spod wpływu programów zapisanych w podświadomości, z drugiej ( i to najważniejsza rzecz) – uświadamiamy sobie, kim jesteśmy. Gdy  rozpoznajemy blokady, które nas ograniczają, wówczas  świadomość  poszerza się. Pozbywamy się reakcji, takich, jak: lęk, gniew, nienawiść, złość, wątpliwość.  Zaczynamy  inaczej postrzegać siebie i świat. Efektem tego jest zmiana stanów psychicznych, znika cierpienie, ciało przestaje chorować, a umysł staje się doskonałym narzędziem tworzenia.  Zmiana w każdej jednostce odwzorowuje się w całości. By jednak rzeczywiście mogło się to dokonać, konieczne jest wyjście poza wszelkie stare koncepcje, pojęcia, na bazie których zbudowany jest dotychczasowy świat. Nie chodzi o zastąpienie jednego pojęcia drugim np. nienawiści – miłością, bo gdy przyjrzymy się tym dwóm pojęciom - zobaczymy, że są to dwa przeciwstawne bieguny. Pobudzanie jednego uruchamia drugi. I tak działo się w świecie, którego czas, właśnie dobiega końca.
Wielu osobom Nowe jawi się jako kontynuacja starych nawyków myślowych i przyzwyczajeń emocjonalnych. Uważają, że nowe, to era miłości, która od człowieka wymaga jedynie otwarcia serca i połączenia z bogiem. Można mieć otwarte serce, ale nadal podlegać oprogramowaniu, które zniewala ludzką świadomość. Otwarte serce – to konieczność, ale koniecznością jest także wyzbycie się utożsamienia z wszelkimi wyobrażeniami i przekonaniami, którym jeszcze podlegamy.
W dotychczasowym procesie każdy z nas wypracowywał swoją indywidualność. W kolejnych inkarnacjach doskonaliliśmy swoje narzędzia przejawu: duszę i ciało. Każdy z nas stał się niepowtarzalny i wyjątkowy.  Zaczynaliśmy z tego samego punktu, z podobnym potencjałem, jednak jednych urzekła ułuda materii i pozorne korzyści, które daje np. władza, inni wzbogacali swoje możliwości, poszerzali wiedzę. Jedni  utożsamiali się ze sztucznymi instalacjami, inni starali się je rozpoznać i się od nich uwolnić. Dzisiaj jesteśmy w momencie, w którym każdy dokonuje rozrachunku sam ze sobą: czy pozostał człowiekiem, czy stał się biorobotem sterowanym przez programy manipulujące.  Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam, na ile uległ przez całe swoje istnienie iluzji tworzonej przez umysł i dał się złapać w „sieć pająka”, czy pozostaje nadal wolną istotą. W obrębie sieci starych programów, które stworzyły świat iluzji funkcjonuje cały świat postrzegany naszymi zmysłami. Ze wszystkimi koncepcjami i wyrosłymi na ich bazie ideologiami, także religiami, wraz z wszechobecną ideą boga, jako stwórcy świata i człowieka, z programami tradycji, rodziny, własności, pieniądza itd.
Nowe istnieje poza siecią starych programów. Powstaje w nas każdego dnia, w każdej chwili, gdy stajemy się nowym człowiekiem, gdy uświadamiamy sobie kim jesteśmy i rezygnujemy ze starych nawyków, przyzwyczajeń mentalnych i emocjonalnych na rzecz świadomego życia. Ta przemiana, która dokonuje się w każdym odwzorowuje się we Wszechświecie. Stąd zmiany obserwowane przez naukowców, jasnowidzów, chociażby zachodzące w naszym układzie słonecznym, czy galaktyce. Stale funkcjonuje w nas jeszcze przekonanie, że np. wzrost promieniowania w centrum naszej galaktyki, które coraz silniej oddziałuje na Ziemię powoduje zmiany świadomości i budzenie się Ziemian. Zapominamy, że jesteśmy jednością ze Wszechświatem i że jesteśmy istotami wielowymiarowymi. I to my zmianą naszego myślenia dokonujemy zmiany we Wszechświecie, najczęściej nie będąc tego świadomym. Jesteśmy stwórcami Wszechświata i wszelkich procesów, które w nim się dokonują, bo zawieramy Wszechświat w sobie. Brak świadomości tego, kim jesteśmy sprawia, że wciąż wielu z nas potrzebuje boga.
Nowe, to w rzeczy samej, powrót do pierwowzoru wszelkiego istnienia, do jedności i istnienia RAZEM wszystkich istot. Świadomego i dobrowolnego RAZEM. Nie dzieli nas żadna idea, ani koncepcja, nie dlatego, że jesteśmy tolerancyjni i akceptujemy poglądy innych, ale dlatego, że poglądów nie mamy. Mamy natomiast rozumienie tego, kim jesteśmy, po co jesteśmy i co mamy robić. Wiele osób uważa, że wyznacznikiem naszej wolności jest to, że mamy możliwość dokonywania wyboru pomiędzy np. mogę być buddystą lub katolikiem. Ale jest to  wybór w obrębie sieci pająka i na warunkach, które on wyznacza. Podtruci jego jadem, wybieramy między jednym, a drugim sztucznym oprogramowaniem. I cieszymy się wolnością wyboru, a o niej możemy tylko marzyć. I tak dzieje się dopóki nie uwolnimy umysłu z potrzeby utożsamiania się z grupą, osobą, ideologią, wyobrażeniami. To samo dotyczy koncepcji boga, w której zaplątani jesteśmy od wieków. Zapomnieliśmy, że sami stwarzamy swoją rzeczywistość, siebie i Wszechświat. W nasze umysły zaszczepiona została wątpliwość. Ulegliśmy. Tę uległość przypłaciliśmy całkowitą utratą wolności. Na jej miejsce dano nam wolną wolą, której granice zostały ściśle określone, chociażby przez twórców religii, którzy wprowadzili boskie prawa i normy moralne. Coś jest słuszne, a co innego nie. Wmówiono nam: wolna wola to najcenniejszy skarb człowieka. Dzisiaj wielu walczy o zachowanie wolnej woli, motając się w sieci. Dzisiaj mało kto rozumie, że wolny człowiek – to człowiek, który nie jest związany z żadną ideą, koncepcją. Nie ma uprzedzeń, nie broni żadnych wartości, bo niczego nie musi bronić, a to dlatego, że z niczym, ani z nikim się nie utożsamia. Utożsamienie zawsze prowadzi do walki. Własność jest wszechobecna i spętała całkowicie dusze i umysły większości ludzi. Świadomość ludzka zawęziła się do pojęcia ja, moje, a to oddzieliło nas od siebie. Utraciliśmy świadomość, że jesteśmy jednością, że stanowimy wspólnotę. Skoncentrowaliśmy uwagę na sobie i najbliższym otoczeniu, rodzinie, grupie znajomych. Cała populacja została podzielona na: narody, grupy, rodziny.
Odpowiedz sobie na pytanie: czy oddzielenie nas od siebie ma jakikolwiek sens? Komu to służy? Co stało się z nami, gdy zaakceptowaliśmy podział? Czy łatwo jest porozumieć się ludziom o odmiennych poglądach? Komu i czemu służą różne poglądy, gdy w rzeczywistości jesteśmy jednością i świat jest jednością? Co dają dyskusje i spory różnych teorii o naturę wszechrzeczy, gdy wiadomo, że jest nią jedność?
Tkwimy wciąż na poziomie umysłu, który utożsamił się z jedną lub kilkoma koncepcjami życia i uznał, że są najlepsze. Poznawaliśmy, badaliśmy, ale to już przeszłość. Teraz jest najtrudniejszy moment – naszego ponownego połączenia. Aby to się dokonało, konieczne jest wyzbycie się poglądów, przekonań, które często określamy wiedzą. A przecież większość z nich przyjęliśmy od kogoś, bo uznaliśmy go za autorytet w jakiejś dziedzinie.
Życie jest proste. I aby żyć niepotrzebne są żadne teorie.
Aby istnieć „po nowemu” konieczne jest otwarte serce, czysty umysł i umiejętność odbioru potrzeb swoich i innych, a to umożliwia nasza intuicja. Ważne jest czy potrafimy się porozumieć, dogadać mimo różnorodności, jaką każdy z nas stanowi. Czy potrafimy stworzyć wspólnotę ludzi wzajemnie się wspierających i żyjących ze sobą w zgodzie. Każdy z nas jest niepowtarzalny, ma inne doświadczenie, inne spojrzenie na świat. Tego się uczyliśmy przez miliardy lat. Teraz jest moment scalenia naszej wiedzy i doświadczeń. W ten sposób możemy w znaczący sposób pomóc sobie nawzajem, w ten sposób tworzymy nowy świat, bo wykraczamy poza utarte schematy relacji międzyludzkich, poza utarty sposób myślenia. By istnieć po nowemu nie możemy opierać się na tradycji, przebrzmiałych rytuałach, słowach starożytnych mistrzów. Mieli oni ogromny wkład w rozwój istoty ludzkiej, ale dzisiaj to my stwarzamy świat. Czy chcemy powtarzać to, co już było, to przed czym dzisiaj uciekamy? Mało osób zdaje sobie sprawę, jak ważne jest by człowiek uświadomił sobie, że jest stwórcą i przestał szukać stwórcy poza sobą. Wiara w boga, stwórcę – to najsilniejszy kod, nie tylko na Ziemi. Jeżeli się od niego nie uwolnimy, zawsze może pojawić się ktoś komu ulegniemy, zawsze możemy zostać podporządkowani.
Dlaczego tak potrzebujemy boga? Nie ufamy sobie. Trudno nam, po wiekach wmawiania nam, że jesteśmy dziełem przypadku, czy wytworami boskiej myśli powrócić do pierwotnej wiedzy – tego, kim jesteśmy. To, co ludzie określają bogiem to nieograniczona niczym świadomość, którą jesteśmy. W niej zawiera się wszystko. Pole energii, w obrębie którego w różnych wymiarach (częstotliwościach) powstają wszystkie formy. Nie oddzielajmy się więc od siebie – świadomości, w której zawiera się całość, bo nią jesteśmy. Przestańmy patrzeć na siebie, jako wytwory tej świadomości, a zacznijmy uznawać siebie za świadomość, która stwarza. Przenieśmy rozumienie siebie z jednostki na całość, bo taka jest rzeczywistość.
Jako świadomość jesteśmy osadzeni w naszych fizycznych formach, dzięki którym poznajemy świat zagęszczonej energii (materii). Na tym poziomie jesteśmy punktem, który zbiera informacje, poznaje, doświadcza, zdobywa wiedzę. Te wszystkie czynniki sprawiają, że wiedza zdobyta na Ziemi powoduje przemianę Wszechświata i form, które go zamieszkują. Każdy punkt jest niczym czarna dziura, która wchłania różne formy energii: myślokształty, emocje i je przetwarza. W nas dokonuje się przemiana wibracyjna. Dzieje się tak jednak tylko wówczas, gdy nie ulegamy programom manipulacyjnym. W innym przypadku zasilamy istnienie starego świata, bo stajemy się punktem go utrzymującym. Najczęściej napływające bodźce powodują, że wchodzimy z nimi w rezonans i się z nimi utożsamiamy. Tak dzieje się, gdy np.. pozostajemy wyznawcą jednej z religii, utożsamiamy się z ideologią, ulegamy sterowaniu mass- mediów, czy funkcjonujemy w świecie wyobrażeń o sobie, czy innych. Punkt (czarna dziura) wyrzuca z siebie w tym przypadku, to, co przyciągnęła. Nie dokonuje się zmiana. Zasysamy śmieci i śmieci wydalamy. Tym zapełniamy Wszechświat. Utrzymujemy swoją energią świat, którego obraz jest nam odgórnie narzucony. Nie jesteśmy więc twórcami, a jedynie wykonawcami czyjejś woli. Jesteśmy potrzebni do utrzymania czyjejś wizji świata i tylko dzięki nam ten świat dalej istnieje. Gdy stajemy się świadomi mechanizmu tworzenia, wówczas, napływające do nas np.: gniew, lęk, złość możemy przetransformować. W ten prosty sposób zmieniamy rzeczywistość. A że Wszechświat ma strukturę fraktalną, to zmiana w jednym elemencie odwzorowuje się w całości. Gdy wychodzimy poza oddziaływanie programów zniewalających ludzką świadomość odzyskujemy utraconą moc tworzenia. Uzyskujemy łączność z całością i kreujemy świat według aktualnych potrzeb swoich i całości. A, że postrzegamy i odczuwamy siebie, jako całość – te potrzeby się pokrywają. Nie powstaje chaos, sprzeczność „interesów”, podziały.
Każdy ma w sobie wiedzę, ogrom wiedzy. Połączmy nasze doświadczenia, wyjdźmy poza sztuczne podziały tkwiące w naszych umysłach, poza uprzedzenia, jakie mamy do siebie nawzajem, poza ocenę, poza nasze upodobania, racje. Zobaczmy siebie jako wspólnotę istot, kierującą się wspólną potrzebą – stwarzania coraz cudowniejszego świata. Wszystko ulega przemianie. To, co było prawdą wieki temu, dzisiaj jest już nieaktualne. Dlatego, tak ważne jest rozpoznanie w sobie sztucznych programów, którym jeszcze podlegamy, bo tylko w ten sposób, po ich neutralizacji uzyskujemy pełny kontakt z sobą. Nowe to powrót do prostoty, intuicyjnego odbioru świata, jedności w sobie i z wszystkim, co istnieje, powrót do wspólnoty między wszystkimi istotami. To powrót do domu, w którym jest miejsce dla przejawu wiedzy i możliwości twórczych każdej istoty. Uwolnieni ze świata iluzji RAZEM stwarzamy, a wynikiem tego – jest świat jedności i zgody, którą każdy odczuwa i przejawia w swoim życiu.
Cisza, obserwacja myśli, emocji, reakcji, transformacja starych zapisów umożliwia dostrojenie do nowej rzeczywistości, sięgnięcie na poziom, na którym nowe już istnieje. Metody stosowane przez wieki: różne formy modlitw, wymyślnych medytacji dzisiaj nie są pomocne, wręcz przeciwnie oddalają od „połączenia” z nową rzeczywistością, a przede wszystkim od połączenia z sobą. Utrzymują nas nadal w sieci starego świata. I możemy otrzymywać obrazy, podpowiedzi, uzyskiwać stany uniesień, widzieć boga, aniołów itp., ale nie zmienia to faktu, że poza matrix nie wychodzimy. Najważniejsza jest świadomość w każdej chwili swojego życia, tego kim jesteśmy. Bez tej świadomości łatwo można podłączyć się znów pod sieć programów zniewalających i realizować czyjąś wizję świata, łatwo ulegać wyobrażeniom i przekonaniom innych. Im mocniej będziemy w siebie wątpić, im więcej sobie zarzucać, im więcej doszukiwać się błędów, tym bardziej oddalamy się od siebie. Jestem – tam, gdzie moja myśl. Zagłębiając się w podświadomość, należy pamiętać, że łatwo można się w niej zagubić i zaplątać, stale poszukując słabych punktów, czy ich przyczyn. Im bardziej w to brniemy, tym je ożywiamy, karmiąc je swoją energią. Poznając więc siebie, swoje ograniczenia i pracując z nimi, pamiętajmy, że najważniejsze to odczuwanie, jak najczęściej, że jesteśmy bezgraniczną świadomością, w której zawiera się wszystko. Pierwotną świadomością, która jest nieskazitelna i nie podlega żadnym programom. Jest niezniszczalna. Działa prosto, bez żadnych ograniczeń,  uprzedzeń, oceny, wątpliwości. Czysta myśl i czyste uczucie, zawsze mające na celu dobro wszystkich istot – tacy jesteśmy, a wszystko pozostałe to matrix.

Zmiany magnetyczne

 
Dla wielu ludzi nic nieznaczące stwierdzenie. Bo czy zmiany magnetyczne mogą mnie personalnie dotyczyć lub mi zagrażać? Powszechny brak wiedzy o budowie człowieka, o jego magnetycznej strukturze sprawia, że ludzie nie zajmują się tematami , które są niezwykle istotne dla trwania właśnie fizyczności człowieka. Gdyby przeciętny Kowalski zdawał sobie sprawę, że jest żywym magnesem i w związku z tym jest współzależny od magnetycznych sił Ziemi ,oraz magnetyzmu słońca, to po ukazaniu się informacji, choćby tej z końca 2008, a mówiącej, że naukowcy stwierdzili zaniki pola magnetycznego słońca, zaniepokoiłby się i chciałby wiedzieć, jakie tego będą konsekwencje dla niego. Bo, że muszą być, to nie ulega wątpliwości.
ZANIK POLA MAGNETYCZNEGO SŁOŃCA – naukowcy ogłosili i nabrali wody w usta. Gdyż sami nie wiedzą, co z tym fantem zrobić. Tylko, co śmielsi przedstawiciele nauki przewidują konsekwencje, jakie czekają ludzkość i planetę. Ale jak się do tego przygotować i czego się spodziewać? Mało kto potrafi powiedzieć.
Uczeń szkoły podstawowej  dowiaduje się, czym jest magnes i że składa się z dwóch części o polaryzacji dodatniej i ujemnej. Wokół części o polaryzacji dodatniej i ujemnej powstają czynne pola magnetyczne, zwane również liniami sił.
Brak polaryzacji, a więc zanik pola magnetycznego np. słońca, które jest wielkim magnesem, musi w konsekwencji spowodować ogromny chaos. Zanik pola, to zanik naturalnego ruchu pomiędzy plusem i minusem. A zważywszy, że wszystkie planety, to także magnesy układu słonecznego i że cały wszechświat jest także zupełnie określonym systemem magnetycznym, co w oczywisty sposób sugeruje rozmiar zmian w jego obrębie I nie trzeba być nawiedzonym prorokiem, by domyślić się, że diametralne zmiany w naszej egzystencji muszą nastąpić. Choćby oficjalna nauka nadal ignorowała różne paranaukowe przepowiednie.
Jeśli nastąpił zanik pola magnetycznego słońca, to muszą nastąpić zaniki tych pól wszędzie tam gdzie istnieją formy żywe!
Każda komórka ciała ludzkiego, to także mały magnesik integralnie związany ze Wszechświatem. Np. blizna jest pozbawiona polaryzacji i aktywności żywej komórki. Blizna, to jak martwe ciało niebieskie w kosmosie. Jest – ale nieaktywne. Naukowcy wiedzą to od dawna, ale dlaczego tych faktów nie kojarzą ? Na rozważania tego typu – szkoda już czasu.
Dziś przed nami stoi bardzo poważny problem! Jak przetrwać zbliżające się zmiany? Dla myślących nie wystarczy religijny slogan „ Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”.
To prawda, że stary model budowy Wszechświata ulega całkowitemu rozpadowi do cząstki podstawowej – inaczej „prochu.”- drobiny. Wiedza na ten temat istnieje od zarania ludzkości. Jest zarejestrowana w przekazach cywilizacji sumeryjskiej, Egipcjan czy Majów. Nie czas teraz na przytaczanie szczegółowych dowodów. Ważne, by wspomnieć ogólny wniosek, tzn przypomnieć elementarny skład cząsteczki, budującej dotychczasową materię. Upraszczając, by ułatwić rozumienie: cząstka materii – to magnes ( można ją nazywać stworzonkiem) zbudowany z 7 ładunków elektrycznych (dodatnich) i 5 ładunków elektrycznych (ujemnych). Te 12 elementów utrzymuje w zespoleniu myśl – świadomość czyli o całości dwunastki stanowi czynnik trzynasty.  Tu warto wyjaśnić, dlaczego ogół ludzkości był przekonywany przez wieki o feralności trzynastki. Autorytetom, przywódcom chodziło o to, by odwrócić ludzką uwagę od tego, co najistotniejsze w istocie ludzkiej – świadomości. By wiedza o budowie człowieka i możliwości sterowania własnym losem, pozostawała tylko dla wtajemniczonych, którzy wykorzystywali ją do manipulacji innymi i życia ich kosztem. Takie były reguły epoki starego świata. Była to era dominacji męskiej, a wynikała z samej budowy cząstki materii. Gdy jednak doświadczenia określonej epoki zostają wyczerpane, zmiany włączają się samoczynnie. Obecna rzeczywistość materialna dostarcza nam na to mnóstwo dowodów. Od kilkunastu lat publicyści odnotowują postępujące niewieścienie mężczyzn i wzmacnianie pozycji kobiety. Naukowcy biją na alarm z powodu niskiej jakości plemników i kurczących się możliwości rozmnażania – co dotychczas było synonimem męskiej mocy. Przykłady na równoważenie dominacji męskiej w stosunku do pierwiastka żeńskiego można by mnożyć. Lecz ważniejsze jest, by sobie uświadomić, czego to jest przejawem. Wg. znanych praw fizycznych rzeczywistość dąży do równowagi pomiędzy materią, a antymaterią, by w efekcie doprowadzić w obrębie cząsteczki do układu energii 6 męskich do 6 – żeńskich. Co oznacza zahamowanie i przerwanie starego procesu. Intelektualnie będzie to postrzegane jako czas stagnacji, stan bezruchu i powolną śmierć znanych zasad i praw.
Koniec życia, koniec ludzkości ? Nic podobnego! Choć tego typu przekazy zostawiły już dawne cywilizacje. Wszechświat jest logiczną całością i jest to niemożliwe, by wielotysięczny dorobek różnych cywilizacji, doświadczeń, w tym cierpień, wyrzeczeń jednostek , narodów – poszły na marne. Skoro jednak aktualnie wszystko zmierza ku równowadze, to znak, że rozstajemy się z epoką bogów, z podziałem na lepszych i gorszych; władców i niewolników. Jeśli na to nie przystaniemy z własnej woli, to i tak, prawa kosmiczne wymuszą to na nas. Prawa wg, których funkcjonujemy, to przejaw naszej wspólnej koncepcji wynikającej z myśli ludzkiej.
Myśl ludzka tworzy. A człowiek jako istota świadoma jest wieczny. Mogą się zmieniać cykle i tworzyć nowe wszechświaty, lecz człowiek i jego dorobek nie ginie nigdy. A indywidualne syntezy sumują się i stanowią świadomość wszechświata.
Wszystkie procesy we Wszechświecie są wywołane sumą myśli wszystkich żywych istot.
One stanowią podstawę do wszelkich zmian. Grupy dążące do władzy, to zaledwie margines tych procesów. Nigdy nie stanowił zagrożenia w rozwoju świadomości.
Naturalny, do tej pory ruch, pomiędzy plusem, a minusem tzn. między męskim i żeńskim przejawem istnienia służył do wzmocnienia narzędzi przejawu, czyli fizyczności, psychiki, umysłu. Obecnie, kiedy planeta i cały kosmos poddawany jest promieniowaniom kosmicznym, wszystkie żywe przejawy są automatycznie wibracyjnie podwyższane. Zmusza to niejako całość człowieka, wraz z ciałem, do „uniesienia” rozumienia na wyższe poziomy nas samych.
Do tej pory poznawaliśmy wszystko poprzez różne religie i ideologie, ale nawet informacje przekazywane przez tajne stowarzyszenia nie dawały pełnego obrazu finału epoki materialnej. Stało się tak dlatego, że ukrywając wiedzę przed innymi, z czasem sami ją utracili. Spadkobiercy wiedzy tajemnej „zapomnieli”, że człowiek jest odpowiedzialny za swoje czyny przed samym sobą i w końcówce epoki materialnej już nie będzie w stanie przesunąć na inny czas, czy na inną osobę, skutków własnych czynów.
Samodzielny w pełni świadomy człowiek wchodzi w Nowy Świat – świat świadomego tworzenia.
Ważne jest uświadomienie sobie funkcji serca i ogromnej siły, jaką dysponujemy, gdy korzystamy z energii serca. Nie traktujmy serca wyłącznie jako pompy do przetaczania krwi. Jego moc zasila tworzenie nowego – świadomego – siebie. Ułatwia przechodzenie do nowego procesu, poprzez rozładowanie starych programów, pozbycie się fikcyjnych teorii.
Szczególną uwagę na rolę serca powinni zwrócić mężczyźni, którzy przez całe wieki skupieni byli prawie wyłącznie na działaniach mózgu i umysłu. Dzięki czemu osiągali szczyty intelektualne, ale prawie zupełnie utracili intuicję ( kanał postrzegania świata poprzez serce). I teraz, mimo posiadanej władzy i wciąż dominującej pozycji, postępują ułomnie). Bowiem decyzje oparte tylko na sile umysłu, w czasach przełomu, będą coraz bardziej nieprzydatne. Bez synchronizacji przestrzeni mózgu, uznanej za męską domenę z przestrzenią serca – uznaną za domenę kobiet, nie można uzyskać zrównoważenia sił pola magnetycznego, czyli przepustki do nowej rzeczywistości! Co to praktycznie oznacza? Konieczność skorygowania wiekowych przekonań o przewodniej, „boskiej” roli pierwiastka męskiego. To oczywiste, że równowaga nie może zaistnieć, przy przewadze którejś strony. Przyjdzie więc inaczej spojrzeć na swoje partnerki. Dla ”prawdziwego” mężczyzny sytuacja nie do zaakceptowania? No, trudno. Masz chłopie wolny wybór. Ale, na którym lepiej wyjdziesz, wiadomo.
Kobiety mimo uciążliwości i zwyczajnego cierpienia spowodowanego męską dominacją, choć wyśmiewane, łamane, a nawet palone, zabijane, ochroniły moc serca i dzisiaj z niej coraz mocniej korzystają. I nam mężczyznom, pozostaje uczynić to samo. Następna epoka, choć zwana przez wielu erą serca, nie oznacza dominacji pierwiastka żeńskiego. To równowaga obu elementów.
Zmiany na Ziemi są faktem. Podobny proces przebiegał w  antymaterii, którą Ziemianie najczęściej określają - niebem. Ziemianie mieli możliwość wglądu w te procesy i teraz mogą korzystać z wniosków. Ziemia bowiem ostatnia wchodzi w przemiany.
Ci, którzy chcą utrzymać stary porządek będą prowokować konflikty, zagrzewać do walki, bo wolą zniszczenie niż zmianę myślenia i postępowania. Ale człowiek świadomy nie musi się poddawać fali zbiorowych odruchów. Nie musi ulegać rujnującym emocjom, służyć fałszywym ideom.
Jeśli ktoś lub coś ciągnie cię w kierunku waśni, odwetu, zemsty, każe ci niszczyć lub zabijać – powiedz mu : mu „nie”- choćby cię zagrzewał do walki patriotyzmem lub innymi wyższymi racjami. Żaden bóg nie ma prawa posyłać cię przeciw drugiemu człowiekowi. Jako ludzkość jesteśmy w stanie wyjść naprzeciw wszelkim zjawiskom, nie walcząc z nimi, lecz je poznając. Stosując prawa uniwersalne nie dopuszczamy do błędów i pomyłek. Nie bójmy się końca świata! To tylko koniec bogów i wszelkich autorytetów, a za to początek człowieka świadomego.