niedziela, 8 maja 2011

Andromedanie - wywiad z Alexem Collierem

Paola Harris – Wywiad z Alexem Collierem – 28 lipiec 2000

Właśnie pisałam coś ostatnio do październikowego [2000 roku] numeru magazynu UFO w Watykanie, reprezentowanego przez wielebnego Prałata Balducci, który podkreśla znaczenie zeznań świadka w badaniach. Chociaż osobiście nigdy naprawdę nie widziałam czegoś takiego ani nie doświadczyłam KONTAKTU, tak jak przyznało się do tego nawet wielu z moich wojskowych świadków, ale gdyby tak było, lepiej uważałbym. W przeszłości, większość z moich śledczo – dziennikarskich wysiłków dotyczyło konkretnych świadków typu rządowo/wojskowych albo szczegółów natury naukowej.

Jednakże zaczynam wierzyć, że powinniśmy zacząć patrzeć na cały obraz z innej perspektywy, ponieważ teraz wiele „doświadczających” także daje dostęp „z pierwszej ręki” do tego bardzo paranormalnego zjawiska. Wierzę, że niektórzy z tych ludzi mówią prawdę. Starając się by zaprezentować tutaj bardziej wszechstronne podejście, dołączam ten niezwykły wywiad z Alexem Collierem.
Wywiad z Alexem Collierem jest dla mnie naprawdę wyzwaniem, ponieważ zwykle nie przeprowadzam wywiadów z „kontaktowcami”, ale jego nazwisko dotarło do mnie najpierw od czcigodnego [-ej] Jean Holmes, którego [którą] niezwykle poważam, spotkaliśmy się na Star Knowledge Conference w ubiegłym roku. Zignorowałam to wtedy, ponieważ nie byliśmy wtedy w stanie umówić się na spotkanie w dogodnym czasie. Wtedy, przypadkiem, młody włoski „kontaktowiec” z Włoch zasugerował, żebym skontaktowała się z nim w tym roku! Ponieważ na ogól działam instynktownie, wytropiłam Alexa Colliera w Kolorado. On ma wiele [rzeczy] do powiedzenia, które zostały [już] zweryfikowane przez moich poprzednich „szczegółowych” świadków. Wspomina on badania Richarda Hoaglanda przynajmniej 12 razy, a to nie jest żaden zbieg okoliczności, że badam stwierdzenia Hoaglanda na temat Marsa. Tak więc KTOŚ musi prowadzić mnie wzdłuż tej ścieżki.

Paola

Konkludując, przeprowadzanie przeze mnie takiego rodzaju wywiadu nie jest dla mnie typowe, ale [zawsze] wysuwam propozycję tego, by spotkać się z ludźmi, z którymi przeprowadzam wywiad. Usiadłam więc i rozmawiałam z Alexem Collierem przez 4 godziny, 29 lipca 2000 roku. Dla mnie jako reportera, wydał się bardzo wiarygodny. Jego książka jest warta przeczytania!

Materiał do przemyślenia!!!

Paola



Wywiad z Alexem Collierem
28 lipiec, 2000

Alex Collier: Jak mnie znalazłaś?

Paola Harris: Myślę, że jestem „mostem”, łączącym ludzi z całego świata i jestem zaskoczona, że ostatnio mówię do większej liczby „kontaktowców”, ponieważ miałam do czynienia ze świadkami wojskowymi i rządowymi w moich artykułach. Zostałam poproszona, żebym skontaktowała się z tobą przez Rocco Maschitti, który jest młodym Włochem, mieszkającym na Wybrzeżu włoskiego Adriatyku. W jaki sposób on mógł dowiedzieć się o tobie?
Alex Collier: Nie wiem. Myślę, że te informacje żyją swoim własnym życiem. Z każdego kraju na świecie otrzymujemy e-maile – z Indii, Chin, Rosji, nawet z Albanii – ponieważ dużo ludzi [już] wie. Ludzie wiedzą, że coś zaczyna się dziać. Że nie jesteśmy jedyni. Wielu z nich rzeczywiście zobaczyło [na własne oczy] „coś metalowego”. Oni naprawdę widzieli statki lub znają kogoś, kto je widział.

Paola Harris: Wróćmy do ciebie. Spójrzmy na podstawę tego wszystkiego, ponieważ nie mam o tym najmniejszego pojęcia. Czy twoje informacje pochodzą z channelingu?
Alex Collier: Nie, mam wiele wątpliwości, jeśli chodzi o 95% informacji pochodzących z channelingu.

Paola Harris: Zatem w jaki sposób to się u ciebie zaczęło? Jak byłeś dzieckiem?
Alex Collier: Wszystko jest opisane w książce. To się zaczęło, kiedy miałem 8 lat podczas rodzinnego pikniku w Michigan. Pamiętam, że położyłem się w jakiejś wysokiej trawie i po prostu schowałem się. Następna rzeczą, jaką pamiętam, to że zamknąłem oczy oczekując, że zostanę znaleziony, a następne co wiem, to to, że leżę na stole patrząc na dwóch ludzi, niskiego, który wyglądał bardzo staro, o bardzo białej skórze, a obok niego był wysoki, ogromny człowiek. Byli pozbawienie włosów, ale byli ludzcy w każdym sensie tego słowa, ich oczy, a nawet skóra była niebieska. To z powodu [promieniowania] ich gwiazdy. Częstotliwość ich gwiazdy jest niebieska. Ten wysoki to Morenae. To nie jest jego prawdziwe imię, ale oni są rasą telepatyczną i używają symboli dla imion, jak matematyka. Znałem ich. Rozpoznałem ich. To jest trudne do wyjaśnienia, skąd ich znałem. Jesteśmy [kimś] o wiele więcej niż nam się wydaje.

Paola Harris: Czy oni powiedzieli tobie coś, co mogłeś zrozumieć?
Alex Collier: O tak. Zasadniczo, oni mieli program na miejscu. Wiadomość by reedukować mnie, takiego jakim byłem, to była jedna z pierwszych rzeczy, jakie zrobili. Położyli coś na mojej głowie, wyglądało to jak jakaś czapka. Ale miało to w środku dziurę, jak pączek, i to coś dopasowało się do mojej głowy. To była struktura metaliczna. Morenae kręcił głową nad czymś na stole i nagle na ścianie pojawiły się znikąd te wszystkie monitory. Nie było ich tam przedtem, po prostu zmaterializowały się [tam] i kiedy już było po wszystkim, zniknęły. Jeden z monitorów mierzył moje bicie serca i całą moją fizyczność poprzez tą małą „czapkę”, był po prawej stronie. To było tak, jakby to czytało mój umysłu, co powodowało, że mogłem zobaczyć to, co myślałem wizualnie w przestrzeni. To było bardzo intensywne!

Paola Harris: Naprawdę?
Alex Collier: Natychmiast zaczęły pokazywać mi się te sceny. To było jak klipy filmowe. I wiedziałem prawie instynktownie, że to były [moje] przeszłe życia. Oni chcieli, żebym wiedział, kim byłem i jaki jest moja relacja z nimi i pokazywali mi, że to już jest w mózgu. To jest w tej innej [jego] części, do której już nie mamy dostępu z powodu zmian w DNA.

Paola Harris: Chciałabym zadać ci inne pytanie z powodu moich badań. To nie był żaden sprzęt „Milab”, nieprawdaż? Psychotroniczna interferencja?
Alex Collier: Byłem na pokładzie statku.

Paola Harris: Zatem pokazali ci go. Co zrobiłeś?
Alex Collier: Oni zasadniczo kształcili mnie, takiego jakim byłem.

Paola Harris: Zatem jesteś z Andromedy? To właśnie tobie powiedzieli.
Alex Collier: To prawda. Moja dusza [stamtąd pochodzi]. Po prostu mieli tutaj swoją placówkę, bazę.

Paola Harris: OK. Andromeda.
Alex Collier: Twoja dusza również nie urodziła się tutaj. Niczyja dusza nie urodziła się ani nie „wylęgła” na Ziemi. Faktycznie, wszyscy z nas przybyli tutaj w jakiejś fizycznej lub innej formie. Powróciliśmy tutaj albo wybraliśmy aby znaleźć się tu z powrotem lub tam, gdzie byliśmy zabici podczas jakiegoś rodzaju przewrotu albo wojny. Było tutaj wiele wojen. Przez bardzo krótki czas byłem bardzo otwarty z moją mamą. Po tym, jak to ją wystraszyło. To zepsuło jej dobrą zabawę!

Paola Harris: Jestem tego pewna.
Alex Collier: Z powodu mojego związku z nimi i czasu, jaki z nimi spędzałem, byłem w stanie „słyszeć” myśli. Zazwyczaj dostrajałem się do nich i krzyczałem „z daleka od mojej głowy” ponieważ słyszałem myśli.

Paola Harris: Czy robisz tak teraz?
Alex Collier: Czasami. Czasami

Paola Harris: W porządku. Czy miały miejsce inne spotkania?
Alex Collier: O tak. Było ich bardzo wiele, kiedy Oni przychodzili wieczorem do domu i po prostu zabierali mnie z łóżka.

Paola Harris: Było wiele dyskusji na temat, czy to jest „zabieranie fizyczne” czy „zabieranie ciała astralnego”. Jeżeli twoja mamusia otwiera drzwi to ty jeszcze tam? Na przykład w wypadku Michaela Wolfa, jego rodzice zobaczyli jego zniknięcie i pojawił się potem w lesie.
Alex Collier: To jest zdarzenie fizyczne. Mój ojciec również tego doświadczył. Ojciec miał zwyczaj wstawania w środku nocy i robienia sobie małej przekąski. I pewnej nocy, kiedy obrócił się, zobaczył światło w moim pokoju. Potwierdził, że widział mnie około sześć cali ponad łóżkiem, jak „spływałem w dół”. To były takie małe światełka, jak lampki choinkowe, migające przez pokój i pilnujące mnie. Wtedy on poczuł, że „To” spojrzało na niego kiedy otwierał drzwi wtedy kiedy byłem [już] na łóżku, spojrzało na mnie i wyleciało przez okno. Rozmawialiśmy o tym rano i powiedział: „Widziałeś swoich przyjaciół ubiegłej nocy?” Odparłem „tak” i nigdy więcej o tym nie mówiliśmy.

Paola Harris: Czy to się wciąż zdarza? Czy to jest niebieskie światło? Czy otwiera się „otwór między-wymiarowy”? Jakie są tego znaki?
Alex Collier: To jest promień, jak wskaźnik laserowy o jasnoniebieskim świetle, który dematerializuje wszystkie moje atomy mojego ciała. Robi to tak, że separuje wszystkie moje atomy i cząsteczki, abym mógł dać sobie radę ze światłem. To jest jasnoniebieskie. Unoszę się w górę do [ich] statku i [tam] dosłownie materializuję się.

Paola Harris: Czy dobrze się [wtedy] czujesz?
Alex Collier: Czuję się taki wolny… Nie jesteś w stanie w to uwierzyć…

Paola Harris: Żadnych problemów fizycznych?
Alex Collier: Nie, nigdy nie miałem nic z tych rzeczy i nie uważam siebie za „uprowadzanego” i czuję się dotknięty, że [niektórzy] ludzie szufladkują mnie jako „uprowadzanego”.

Paola Harris: Jest różnica między uprowadzeniem, a kontaktem.
Alex Collier: Wiem, że ty o tym wiesz. Chętnie stałem się częścią tego procesu.

Paola Harris: Jeżeli nie jesteś na [takim] poziomie intelektualnym, aby zaakceptować ten kontakt, uznasz to za pogwałcenie. Wielka szkoda, że takie doświadczenia mają „zła prasę”. Czy miałeś takie odczucie, że „miałeś coś do zrobienia i miałeś to zrobić lepiej”, a zgodziłeś się zrobić to zanim się urodziłeś? Czy mówimy o pewnej misji [do wykonania] tutaj?
Alex Collier: Według Andromedan jesteśmy „królewscy” genetycznie, każdy na tej planecie i to nie ma nic wspólnego z tym, gdzie jesteśmy na poziomie duszy. Ludzie mylą te dwie rzeczy. To jest tak, jak ludzie słyszą, chociaż nie słuchają. Mówią, że jesteśmy genetycznie królewscy, ponieważ w naszej genetyce stanowimy sumę 22 różnych ras. Wiele różnych ras było tutaj, wiele milionów lat temu i oni genetycznie „wtrącili się” do nas [po czym] zostawili nas i zakończyli parzenie się z nami, co robili podczas pobytu tutaj.

Paola Harris: Co to oznacza?
Alex Collier: Niektórzy z nas wybrali, aby być tutaj w tej chwili, ponieważ to jedyny sposób żeby zrobić jakikolwiek naprawdę poważną zmianę tutaj bez bezpośredniej interwencji, która byłaby jakiegoś rodzaju wejściem w fizyczne ciała i spowodować zmianę jako część rasy.

Paola Harris: Nie mówimy tutaj o „wędrowcach”, prawda?
Alex Collier: Nie.

Paola Harris: W jakim wieku dowiedziałeś się tego wszystkiego? Czy mogę cię spytać, ile masz lat?
Alex Collier: Ile mam lat? 44 [w 2000 roku]. Do czasu jak skończyłem 16 lat, już miałem te wszystkie informacje. Wszystko, czego mnie nauczono, wydawało się takie nierzeczywiste. Byłem wtedy zapalonym piłkarzem i baseballistą. Zajęło mi wiele lat, by to wszystko zrozumieć. Aby być z tobą zupełnie szczerym, dopiero odkąd urodził się mój syn Nicolous, [w pełni] zrozumiałem, co powinienem robić i co było potrzebne [do tego] abym to robił, a to wszystko ułożyło się w jakąś całość. Teraz mam doświadczenie, mam perspektywę inną niż ziemska i patrzę na tę planetę i mówię tak: „Wiesz co? To jest Azyl”.
„Goście” mają udział w tej społeczności. To naprawdę mnie niepokoiło i nikt nie chciał tego słyszeć. Mówiłem więc przez 11 lat do bardzo małych grup, ponieważ jestem osobą bardzo kameralną. Dlatego właśnie próbuję utrzymać to na niskim poziomie. Dostarczać informacje i pozwolić im żyć własnym życiem – każdy musi coś z tym [potem] zrobić. Nie jestem tutaj żeby uratować ZIEMIĘ, ponieważ tego nie potrafię. To nie jest mój wybór. To jest wybór indywidualny każdego [z nas] i nikt nie przybywa tutaj aby nas uratować, ani Chrystus ani Krishna. Bóg pomaga tym, którzy pomogą sobie sami . „Te rzeczy, które robię, będą większe jeżeli będziecie mieli wiarę”.

Paola Harris: Czy te istoty faktycznie zabrały cię na swoją planetę albo na statek?
Alex Collier: Byłem na statku i zabrano mnie potem na inny, gdzie spędziłem z nimi trzy miesiące, ale w [tym] czasie Ziemi minęło zaledwie 18 minut, ponieważ oni nie mają czasu.

Paola Harris: Czy to był duży statek?
Alex Collier: Ma powierzchnię 900 mil kwadratowych i znajduje się na zewnątrz pasa planetoid. Są inne rasy, nazywane przez nich „konsorcjum”, które są tutaj, próbując wymyślić jak nam pomóc nie pozbawiając nas władzy. I to jest cała sztuka:„Jak interweniować bez odbierania tym ludziom władzy i żeby nas [potem] nie czcili?”

Paola Harris: To czyni cię bardzo niebezpiecznym, z powodu tych informacji.
Alex Collier: Powiedzieli mi, żebym zajął swoje miejsce. Zrobiłem tak. Myślę, że ten drański rząd jest wystraszony, naprawdę, naprawdę wystraszony. Oni robili interesy z grupą [obcych]. Nie mogli im zaufać, ale tak czy tak to robili. A teraz całkowicie stracili panowanie nad sytuacją.

Paola Harris: Co to za grupa, z którą były robione interesy?
Alex Collier: To nie jest tylko jedna grupa, to także jest konsorcjum. Szarzy z Zeta 1, istoty człekokształtne z Syriusza-B, Lyranie, Drakonianie inaczej znani jako Rasy Repiliańskie (nieprzyjazne rasy regresywne) są z Oriona, to grupy, które kontrolują niektórych Szarych z Zeta 2, inni z Rigel i Systemów Capella. To właśnie Regresywni mają negatywny plan. To oni kontrolują sytuację. Natomiast Andromedanie, Plejadianie i Szarzy z Zeta Reticuli czekają aby zobaczyć, co zrobimy i ogólnie są rasami pozytywnymi.

Paola Harris: Szarzy, Nordycy i…
Alex Collier: Niektórzy na [naszej] planecie są genetycznie zmodyfikowani. Członkowie rasy nordyckiej to klony i są sterowani przez komputery. Rzecz polega na tym, że oni nie są rzeczywistymi żywymi duszami. Klony są wystarczająco świadome tego, że istnieją, ale wiedzą [też], że kiedy umierają, to wszystko się [dla nich] kończy. To jest tak jak na filmie „Blade Runner” [Łowca Androidów]. Dlatego Szarzy próbują „zmieszać się” [z nami] genetycznie. Według Andromedan, trzecia gęstość ostatecznie imploduje i przestanie tutaj istnieć. Wielu z trzeciej gęstości ma mieć „podniesioną” częstotliwość, a ten kto nie może mieć podniesionej częstotliwości lub wybiera brak zasadniczego zamiaru aby „się zagęszczać”, przedzie przez czarną dziurę i stworzy inną przestrzeń, w której będzie się nadal rozwijać. To jest naturalny postęp. Najwyraźniej przypuszcza się, że to wszystko wydarzy się teraz i 30 grudnia. 2013. (2012?)

Paola Harris: KoniecKalendarzaMajów.
Alex Collier: Te inne rasy, które nie są rzeczywiste i nie mają „duszy” zrozumieją, że to ma się wydarzyć, ponieważ oni są bardzo naukowi, ale oni nie mogą wykonać tego skoku, ponieważ oni nie mają dusz. Zatem czym właściwie jest „dusza”? Z punktu widzenia Andromedan „dusza” jest zasadniczo… jesteśmy dyrygentem świetlnej wielowymiarowości, jesteśmy dyrygentem światła z całkowitą samoświadomością. Jesteśmy światłem!

Paola Harris: Czy oni wierzą w nieświadomość zbiorową albo czy wspominają o Bogu?
Alex Collier: Oni odnoszą się do tego jako do „JESTESTWA”. To są bogowie, do których oni się odnoszą. Synowie Boga poślubili córki Ziemi i ci byli pozaziemscy. To jest ta INTELIGENCJA! Używamy obecnie tylko 15% z swojego mózgu. To jest to! Według Andromedan zrozumiemy Wszechświat tylko do tego poziomu. To jest właśnie to. Próbujemy tutaj zrozumieć coś, co jest tak nieskończone , że prawdopodobnie nie bylibyśmy w stanie sobie z tym tutaj poradzić. Co właśnie się dzieje.
Te rasy próbują stworzyć „duszę” i one myślą , że jeżeli one połączą się z nami i stworzą naszą fizyczność [nasze ciało fizyczne], stworzą [wtedy] duszę. Na tym rzecz polega. Powodem tego, że oni są tak zainteresowani nami tu na ZIEMI, Paola, jest to, że jesteśmy GEN ETYCZNIE KRÓLEWSCY. Rozumiesz? Dlatego oni zmuszają nas by „wznieść się”. Mamy skrajności emocji. Możemy wybrać zmianę częstotliwości. Jesteśmy niezwykli!!!

1 komentarz: