środa, 23 lutego 2011

Planeta X/Nibiru - Informacje z Przekazow

Fragmenty z sesji chanellingu telepatycznego Lucyny Łobos z 24 kwietnia 2005 r.
Pytanie dotyczy planety Nibiru, zwanej też przez starożytnych Egipcjan i Greków – planetą FAETON, czyli planety, obecnie nazwanej - Planetą X. W Starym testamencie jest ona nazwana jako Olamu Niszczyciel .
Pyt: – Samuelu, jaką drogę przemierza Planeta Nibiru w naszym Układzie Słonecznym?

S: Dawna Planeta Nibiru lub Planeta X – przelatuje cyklicznie koło Ziemi. Kiedy przelatuje, może zachaczyć o biegun północny albo południowy. Planeta ma swój cykl – I raz na dwanaście tysięcy lat znajduje się w pobliżu Ziemi. Ziemia kręci się wokół własnej osi, ale raz na dwanaście tysięcy lat ustawia się do przelatującej planety – czyli, siła planety która przelatuje, ustawia Ziemię biegunami. 12 tysięcy lat temu, owa planeta wyruszyła wraz z jej mieszkańcami w swoją ostatnią podróż jako planeta zamieszkała. Planeta owa, kiedy była na wysokości Marsa została martwą planetą, gdyż wszyscy mieszkańcy którzy jeszcze nie zdążyli się ewakuować, zostali ewakuowani na Drugą Ziemię – czyli na obecną drugą Ziemię tj. Planetę Aszun, która znajduje się w pasie konstelacji Oriona. Planeta Nibiru była ratowana do samego końca. Nawet wtedy, kiedy był wybuch na owej planecie i część z tej ogromnej planety się oderwała, to nawet wtedy pozostałą część chciano ratować.
Na owej planecie jej mieszkańcy posiadali ogromną wiedzę, powszechnie były stosowane na użytek ludzi bomby jądrowe i neutronowe, były to reaktory. Ale po oderwaniu części planety, zaszły tak ogromne zmiany klimatyczne, że życie stało się niemożliwe. Teraz można określić tak, że z planety Nibiru powstały dwie planety - obecny Uran, który istotnie pozostaje na swoje orbicie i nie okrąża Słońca, natomiast trzyma jak na smyczy tą drugą martwą planetę, która po okrążeniu Słońca wraca na swoją orbitę a przez naukę jest nazwana Planetą X.
Teraz wyjaśnię, dlaczego tak została nazwana, nazwano ją też kometą …
Na kometę jest za duża gdyż jej rozmiary są niewyobrażalne. Otóż – na planecie Nibiru cywilizacja była bardzo wysoko rozwinięta. Reaktory jądrowe były powszechnie stosowane – po opuszczeniu owej planety przez ostatnich mieszkańców, reaktory pozostały. Siła działania reaktorów dalej jest aktywna. Reaktory czerpią energię z kosmosu.
Otóż – reaktory wytwarzając energię, wytwarzają też gazy, które się ciągną za tą pokaleczoną planetą. Gazy te natomiast, niczym odkużacz, wciągają w siebie wszystko co znajduje się w zasięgu drogi, dlatego to powstał ten ogon meteorytów, który się ciągnie za ową planetą, czyniąc takie spustoszenie w Układzie Słonecznym ziemskim – ale – tylko Ziemia jest zamieszkała, inne planety są martwe. Kłopoty owej planety rozpoczęły się jakieś 400 tysięcy lat temu.
Dlaczego takie może być pytanie?
Otóż – planeta Nibiru była ostatnią planetą w tym Układzie Słonecznym, co narażało planetę na bombardowanie z kosmosu meteorytów, wtedy kiedy była na swojej orbicie. Ponadto planeta posiadała swoje żródło ciepła, czyli Słońce, podobne do ziemskiego Słońca, tylko że to była gwiazda, która dostarczała energii i ciepła. Naukowcy z Nibiru dobrze wiedzieli kiedy owe żródło się wypali. Gwiazda ta stała się zagrożeniem.
Tak też się wydarzyło – trudno jest mi podać dokładną datę, ale w przybliżeniu podam – 24 tysiące lat temu, to martwe żródło ciepła uderzyło w ową planetę, a że trafiło w reaktor jądrowy, to wtedy powstała ta planeta Uran, która jest naprawdę kilkanaście razy mniejsza od Ziemi – tak jak podaje wasza nauka. Gdyby naukowcy byli w stanie zbadać skład tych dwóch planet, to wtedy wyszłoby, że jest taki sam – Urana I Planety X. Gdy się spojrzy na Ziemię z kosmosu to na drugiej półkuli gdzie teraz jest głównie woda – można zobaczyć ogromną wyrwę czy też dziurę – jest to część wyrwanej Ziemi - i macie Księżyc, wasz ziemski Księżyc. Ta owa planeta, innym planetom większej szkody nie poczyni, gdyż te planety są martwe i jeżeli na Ziemi uruchomicie to zabezpieczenie energomagnetyczne, to mieszkańcy Ziemi nie ucierpią tak, jak gdyby tego zabezpieczenia nie było.
Powrócę do Urana; Po wybuchu jaki nastąpił, część planety została wyrzucona w bok i powstała ta mała planeta, nazwana przez naukowców Uran. Tutaj odwołam się do Księżyca Ziemi – czyż nie znajduje się z boku Ziemi? czyż nie ma wpływu na Ziemię I jej mieszkańców? Taki sam wpływ ma Uran na ową planetę, która siłą przyciągania przez Uran, powraca na swoją orbitę – czyli ostatnie miejsce w Układzi Słonecznym ziemskim. Słońce trzyma na smyczy wszystkie planety na swoich orbitach. Planeta Nibiru ustawia się po to na swojej orbicie, żeby za małą chwilę ponownie wyruszyć w swoją podróż do Słońca. Chociaż czyni szkody w Układzie Słonecznym ziemskim, to na tej smyczy pozostanie.
Planeta X czyli Nibiru, przez miliony lat okrążała Słońce i Ziemię – ale stosunkowo od niewielkiego okresu jest życie na Ziemi. Kiedy planeta Nibiru była jeszcze żywą planetą, nie czyniła szkody w tym Układzie Słonecznym jaką teraz wyrządza, kiedy stała się martwą planetą. To znaczy, że kiedy jest martwą planetą wtedy szkody są większe. Kiedy naukowcy patrzą na tą planetę która się zbliża, można zobaczyć dokładnie to samo – to znaczy, ogromną dziurę, której nie potrafią wytłumaczyć naukowcy. Jest jeszcze coś, czego naukowcy nie potrafią wytłumaczyć, albo wiedzą, tylko ludzi trzymaja w niewiedzy.
Otóż – z owej komety czyli Planety X, emanuje energia pochodzenia bardzo znanego - czyli neutrony jądrowe, które są aktywne. Brak odpowiedzi, jakie jest pochodzenie tych neutronów. Brak wiedzy o życiu na innych ziemiach.
A popatrzeć tylko oczami wyobrażni – to tylko tylko dwie planety zostały rozdzielone: Ziemia i Nibiru. Dwie planety w Układzie Słonecznym ziemskim. Bo tak naprawdę, planety umierają i rodzą się – kosmos się rozszerza. Tylko na tych dwóch planetach zostało zapoczątkowane życie w materii – czyli w tej galaktyce ziemskiej. Nie liczymy innych galaktyk i planet na których jest życie. Te dwie planety miały odegrać główną rolę we wszechświecie. I odegrały. I miały być przykładem dla innych cywilizacji. Przecież na obu planetach, Istoty posiadały pierwiastek boski. Inne istoty, na innych planetach, były ukształtowane drogą eksperymentu, prób i błędów.
Fragment sesji chanellingu telepatycznego z 6 kwietnia 2005 r. :
S: Planeta Nibiru, kiedy to miała już swoje ostatnie okrążenie, jeszcze wtedy była w całości tą ogromną planetą – i kiedy to znalazła się na wysokości Ziemi, kiedy to doszło do tego 12 tysięcy lat temu licząc od Ery Ryby – obecne 14 tysięcy lat temu - do tego tragicznego wydarzenia, czyli tutaj licząc wasz ziemski czas może być niewielka pomyłka o jakieś 1000 lat, czyli pomiędzy 12 a 11 tysiącem lat, nastąpiła kolizja, czyli ten potop, który był spowodowany przez tę właśnie planetę – X. Kiedy planeta już się znalazła na wysokości Ziemi, czyli była w prostej linii do planety w pasie Oriona, pierwszej gwiazdy – wtedy to istoty zostały ewakuowane. Dalej do Słońca poszybowała już sobie martwa ... pusta planeta. Jest rzeczą normalnie zrozumiałą, że ewakuowaliśmy między inymi całe wyposażenie, wszystkie urządzenia. To co tylko się dało zostało zabrane, ale cała reszta pozostała na owej planecie. I tak sobie ten bączek poszybował już pusty w kierunku Słońca. Nie ukrywam też, że na owej planecie znajdowały się reaktory, reaktory które dzałały. I te reaktory już wtedy zaczęły przyciągać do siebie mateoryty, bo wytwarzały gaz. Kiedy planeta Nibiru wróciła na swoje miejsce i ustawiła się w linii prostej do Układu Słonecznego, wtedy nastąpiła eksplozja.
Taka sama, jaką kiedyś przeżyła Ziemia, gdyż obecna Ziemia to jest tylko część ... część Ziemi. Nie jest to jej oryginalna struktura, tylko po wybuchu, po eksplozji jest teraz to na czym ty teraz mieszkasz. To samo wydarzyło się i z Nibiru, czyli nastąpiła eksplozja. Ogromna część tej planety oderwała się i wyskoczyła ze swojej orbity – czyli nie ma teraz stałego miejsca. Wiele kawalków owej planety pozostało. I tutaj część, jak to określiłaś mniejsza od Ziemi, w istocie rzeczy, dalej znajduje się w tym miejscu. I dzisiaj naukowcy nazwali tę ostatnią planetę, planetą Uran. A tego co się oderwało i co krąży, nie potrafią zlokalizować, ani nazwać. Zostało nazwane Planetą X. Ale ta planeta która się rozbiła – część poszybowało w kosmos, część poszybowało za tą planetę, czyli w tym ogonie gazów - ale urządzenia, reaktory ciągle aktywne, zaczęły przyciągać do siebie planetoidy i meteoryty. I planeta – bandyta Nibiru, zaczęła rosnąć w siłę. Taką siłę, że dzisiaj jest zagrożeniem dla tych cywilizacji, które zamieszkują planety. Największym zagrożeniem ta planeta jest dla Ziemi. Ta planeta posiada też nagatywny wpływ na wasz układ nerwowy co już jest powszechnie odczuwalne i bez zabezpieczenia większość ludzi nie wytrzyma naporu tej energii. Ciągle jest sprawdzanie, szukanie dowodów, faktów namacalnie. Czy istoty ludzkie jesteście w swoim zarozumialstwie tacy ślepi? Czy to co się dzieje już obecnie jest dla was tylko i wyłącznie tym co tworzy Matka Natura? Ile razy powtarzałem – Matka Natura pracuje dla nas i wykorzystujemy Matkę Naturę po to, żeby tę planetę oczyścić. Planeta X – martwa planeta Nibiru nie zaszkodzi żadnej planecie Układu Słonecznego ziemskiego z prostego powodu. Wszystkie planety, oprócz Ziemi są martwymi planetami. W tej Galaktyce, w tym Układzie Słoneczym ziemskim, życie jest tylko i wyłącznie tutaj, więc może zaszkodzić tylko i wyłącznie wam. Więc uszanujcie, uszanujcie to co dał wam Stwórca.
Pyt: Czy złoto, które było potrzebne dla ratowania Nibiru, do ostatnich dni było potrzebne?

S: Było. Bo kiedy już wiedziano, że złoto nie uratuje planety, czyli nie zabezpieczy przed atakami z kosmosu planety, złoto – sproszkowane zloto - było transportowane na tą Drugą Ziemię, czyli planetę w pasie Oriona. Psychoza strachu była ogromna i chcieli się zabezpieczyć. Zwiadowcy, którzy sprawdzili ową planetą i zbadali wszystko, stwierdzili, że złota na na planecie Nowej Ziemi jest mało. Jest wszystko co jest potrzebne do życia. Były już zwierzęta i były też prymitywne istoty ludzkie, podobnie jak na Ziemi. Bo przecież Stwórca zasiedlał wszystkie planety, które nadawały się do życia.
Wydobywanie złota na planetę Nibiru ustalo dokladnie 12 tysięcy lat przed Erą Ryby. Złoto było w dalszym ciągu wydobywane i transportowane na Marsa. Tam w bazach znajduje się jeszcze ogrom złota, które jest transportowane na Drugą Ziemię.
Fragment sesji chanellingu telepatycznego z 12 grudnia 2005 r. :
S: Dlaczego to wasi naukowcy nie mówią, że przyczyną zmian geo-klimatycznych, nie będę używał waszych sformuowań bo dla mnie jest to wszystko bezsensowne jakich terminów wy używacie. Powiem jęzkiem prostym. Odpowiedzialnym za te zmiany geo-klimatyczne na Ziemi jest owa Planeta X, która nieuchronnie zbliża się do Ziemi i przecież przelecieć musi bo czyni to cyklicznie od tysięcy lat. Dlaczegóż to nie opierają się na faktach z prehistorii, czy informacjach z przekazów? Ten cykliczny kalendarz zegara czasu, który przynosi zmiany na Ziemi co 26 tysięcy lat – i tu się kłania Kalendarz Majów – zatacza swój cykl. Ale jakże by takie światłe umysły naukowe mogły opierać się na ich obliczeniach? – przecież to nie honor.
A to jest proste rozwiązanie matematyczne i w tym czasie nałożą się na siebie - Wielki Cykl kosmiczy na mały cykl ziemski i do tego nastąpi zmiana Ery, która następuje co 2 tysiące lat. Atrakcji brakować ludziom nie będzie. Skutki można zniwelować w prosty sposób – nie mówię całkowicie, bo bym skłamał – ale w bardzo dużym stopniu. Z całą resztą będą sobie radzić ci z kosmosu – Byty, wasi bracia gwiezdni otaczając też Ziemię energią swoich statków – ale te kanały energomagnetyczne muszą być uruchomione. Nawet kiedy zadziała zabezpieczenie to warstwa płaszcza energetycznego Ziemi będzie dodatkowo wzmacniana od strony przelatującej Planety zapasową energią ze statków, które już są w gotowości w bazach na Marsie i tylko czekają na sygnał z Ziem . Jest to proces najbardziej potrzebny i tego musimy dokonać. Teraz, w tych waszych dzisiejszych czasach Ziemia jest przeludniona istotami ludzkimi i tak bardzo umęczona, tak zdewastowana, ze te wydarzenia w 012 roku mogą Ziemię tak pokaleczyć albo wręcz wytracić z tej orbity w jakiej się teraz znajduje. Sama wiesz, że do tego dojść nie może. Ziemia w Układzie Slonecznym pozostać musi.
Fragment sesji chanellingu telepatycznego z 23 marca 2004 r. :
Pyt: Czy jest możliwe, żeby planeta, zwana Planetą X przed rokiem 2012 znalazła się blisko Ziemi, czy po roku 2012?

S: Może być wahanie, ale nie duże. Rok, dwa – nie więcej. Możliwe jest, ze zgodnie z nauką, badaniami – zetknie się w roku 012, a może być tak, że będzie to za rok, dwa. Jeszcze sa wahania w obliczeniach. To co jeszcze mogę powiedzieć czego nie mówią naukowcy – wiedzą, wiedzą że leci i to już wiedzą napewno. Jest taki projekt naukowców, co by w kierunku tej planety wysłać rakiety i planetę rozbić. Ale to nie jest takie proste, gdyż planeta zmienia kierunek i nie leci prosto po swojej orbicie tylko ma odchylenia. Porusza się niczym piłka. Dlatego nie chcą siać przerażenia. Naukowcy mówią że są w stanie rozbić planetę i te kawalki trafią do atmosfery ziemskiej i się spalą – i wszystko będzie dobrze. I tu jest ostrzeżenie, naruszenie owej "Planety X" grozi katastrofą!
Pyt: Czy naukowcy wiedzą jak zabezpieczyć naszą planetę na nadchodzące zmiany?

S: Na tym poziomie rozwoju ci naukowcy już zaczynają myśleć. Uczeni Pentagonu - jak sama czytałaś - już zaczynają podawać informacje. Są też tak zwane przecieki. To co powiedziałem, to to, że sama planeta w Ziemię nie uderzy, tylko zachaczy ogonem. To że jest prawdopodobienstwo, że ogon zamiecie w rejonie bieguna północnego, albo zamiecie na oceanie – na jedno wychodzi. Czy tu zamiecie, czy biegun północny – skutki będą tragiczne. Nastąpi gwałtowne topnienie lodowców i Ziemia będzie zalewana z godziny na godzinę. To wszystko możesz napisać, przekazać – tam są ludzie myślący.
To, że Bóg powiedział, że już "nie będzie karał ludzi wodą" – ale pod warunkiem, że ludzie pomogą samemu Bogu.
Pyt: Co należy przekazać naszym ziemskim naukowcom na czas nadchodzących zmian?

S: Ciężko jest przekonać ludzi nauki, ciężko jest im uświadomić – dlatego wybraliśmy proste ciało na narzędzie, żeby można było przekazać informacje. Umysły ludzi uczonych są zamknięte. Umysły ludzi uczonych są ograniczone. Ci ludzie myślą tylko o sobie, nie widzą maluczkich. A my widzimy wszystkich – i tych najmniejszych, i tych najwyższych.
Było mówione o fazach, nie tylko o roku 12-stym , ale rok 0, 3, 6, 9 i 012. Rok 2012 będzie najtragiczniejszym rokiem w dziejach historii ludzi jeżeli zabezpieczenie nie zostanie uruchomione.
Fragment z sesji chanellingu telepatycznego z L. Ł.
z 9 marca 2004 r. :
Pyt: Czy Planeta X o której mówimy, to ta sama planeta o której pisze Zecharia Sitchin I czy nastąpi przesunięcie się osi Ziemi, czy nawet odwrócenie się biegunów?

S : Przesunięcia osi Ziemi wcale nie musi być, po to jest skierowana akcja na uruchomienie zabezpieczenia w Piramidzie.
Planeta X, jak powiedziałaś dziesiąta planeta czy dwunasta – mówimy o tej samej planecie. Jest to olbrzymia planeta, nie kilka ale kilkanaście razy większa od Ziemi . Nie musi się otrzeć, wystarczy że ogon tej planety zawadzi i już dokona spustoszenia .
I do tego właśnie potrzebne jest otworzenie Bramy Czasu – Piramidy.
Kiedy nastąpi uwolnienie tej energii energomagnetycznej, ale nie tylko płynącej z Piramidy Cheopsa do planety Aszun przez Marsa, ale wszystkie miejsca na Ziemi zadziałają, gdzie jest połączenie z ową Drugą Ziemią – to wtedy nastąpi wystrzał tej energii w górę, w kosmos i wtedy powstanie coś w rodzaju osłony. Ziemia będzie osłonięta tą energią jak w kloszu i kiedy będzie przelatywać owa Planeta nie zrobi żadnej większej szkody.
Pyt: Rozumię z tego, że przesunięcie osi Ziemi nie jest stałym cyklem kosmicznym?

S: Owszem, były takie cykle – to jest faktem, ale przypomnij sobie Atlantydę, kiedy to bogowie, którzy zarządzają Ziemią powiedzieli: "... więcej takich kataklizmów nie będzie. Ziemia ma pozostać klejnotem". Dlatego spowodowano, że Ziemia posiada zabezpieczenia. Wiadomo jest że kosmos i gwiazdy i planety cały czas są w ruchu i trudno jest to zatrzymać, ale istnieje inna możliwość, czyli zabezpieczenia. Więc poprzez Drugą Ziemię utworzono tak zwane zabezpieczenie energetyczne, czyli połączono obie te planety ze sobą po to, żeby w razie potrzeby uruchomić tę siłę i zabezpieczyć Ziemię.
Zatem wygląda to tak jak rebus: Faraon – Piramida – Orion, uchroni przed przesunięciem osi Ziemi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz