A oto wizje dotyczące roku 2012 przedstawione na łamach SE:
Rok 2012 będzie straszny. Pogłębiający się kryzys, szaleńcze ceny paliwa i żywności. To będzie rok wielkich przełomów i niepokojów. Upadek Unii Europejskiej, kompletna przebudowa polskiej sceny politycznej. Taką wizję nadchodzącego roku ma Krzysztof Jackowski (46 l.), najsłynniejszy polski jasnowidz. Czy jego apokaliptyczne wizję się sprawdzą? Oby nie! Ale niestety ten człowiek rzadko się myli.
Jego ubiegłoroczna przepowiednia na 2011 rok, którą ujawnił "Super Express", spełniła się prawie w stu procentach.
Jasnowidz przewidział wielkie trzęsienie ziemi w Japonii. Mówił o fatalnym roku dla gospodarki, również Polski, o tym, że cena benzyny przekroczy psychologiczną barierę 5 złotych i o drastycznych podwyżkach cen żywności. I to wszystko dzieje się na naszych oczach... A oto jego wstrząsająca wizja na nadchodzący rok.
Krach na giełdzie i bezrobocie na poziomie 23 procent
Styczeń w polskiej gospodarce będzie względnie spokojny. W lutym dojdzie do finansowego trzęsienia ziemi. Nastąpi wielki krach na giełdzie. W ciągu następnych dwóch miesięcy sytuacja się pogorszy i dojdzie do załamania gospodarczego. Ceny wzrosną o jedną trzecią, a bezrobocie sięgnie 23 procent.
Rozpad Unii Europejskiej i zamieszki we Francji
W pierwszej połowie roku z Unii Europejskiej wystąpi Wielka Brytania i Irlandia. W drugiej połowie Polska, Węgry i Grecja będą totalnymi bankrutami. Obronią się jedynie Włochy. To we Francji skumulują się negatywne nastroje związane z sytuacją w UE. Dojdzie do przewrotu. Pojawi się nawet groźba zbrojnej interwencji. To wydarzenie będzie początkiem podziału Unii. Powstanie Unia bis, w której znajdą się kraje spoza strefy euro.
Benzyna za 6,80 zł, diesel po 7,20 zł
Sytuacja na świecie spowoduje, że ceny paliw drastycznie wzrosną. W drugiej połowie roku cena paliwa do diesla sięgnie 7,20 zł, benzyny 6,80 zł. Podróżowanie samochodem będzie luksusem.
Tylko dolar będzie pewny
Pogłębiający się kryzys sprawi, że ceny walut będą się wahać. Najbezpieczniejszą walutą będzie dolar. To w niego najlepiej inwestować.
Jarosław Kaczyński zmieciony ze sceny politycznej
Mimo fatalnej sytuacji polityczno-gospodarczej polski rząd przetrwa ten rok. Nie uda się to natomiast PiS-owi. Jarosław Kaczyński nie będzie się liczył w polityce. Jego elektorat przejmie Solidarna Polska ze Zbigniewem Ziobrą na czele. Leszek Miller przegra partyjne wybory w SLD z Ryszardem Kaliszem.
Koniec Tadeusza Rydzyka
Ojciec dyrektor Tadeusz Rydzyk przestanie szefować Radiu Maryja i TV Trwam.
Na Euro 2012 Polska nawet nie wyjdzie z grupy
Podczas mistrzostw EURO 2012 polska reprezentacja nie wyjdzie nawet z grupy. Do półfinału awansuje drużyna Ukrainy. Mistrzem Europy zostanie Francja.
Mokre wakacje
Latem Polaków znów zaskoczą pogodowe anomalie. Lato będzie ulewne.
Wojna USA z Iranem
Stany Zjednoczone ucierpią w wyniku trzęsienia ziemi w skali dotychczas niespotykanej. USA uwikłają się także w kolejny konflikt zbrojny. Amerykańskie wojska wejdą do Iranu.
I jeszcze jeden tekst, czyli wywiad, jakiemu udzielił Krzysztof Jackowski dla Gazety Pomorskiej.
Jasnowidz z Człuchowa: nadciąga rok niepokojów!
2012 nie będzie dobrym rokiem, lepiej poczujemy się w 2013. Rozmowa z Krzysztofem Jackowskim, jasnowidzem z Człuchowa.
- Panie Krzysztofie, co nas czeka w przyszłym roku?
- Nic dobrego.
- Rząd się zmieni?
- Przypomnę, że powiedziałem już kiedyś w "Pomorskiej”, że w tym roku kryzys pokaże swoje prawdziwe oblicze. I tak też się stanie. Będzie to rok wielkiego oszustwa Unii Europejskiej, która dokona go w stosunku do niektórych państw członkowskich. Rząd zostanie oszukany przez UE, bo pożyczki, które mają wspomóc Unię, a na które Polska także się składa, zostaną zmarnotrawione. Kontra Wielkiej Brytanii będzie narastać i to stanie się kluczem do rozpadu. We Wspólnocie pozostanie kilka państw starej Unii. Nie twierdzę, że UE rozpadnie się w tym roku, ale to, co się stanie, nie pozostawi złudzeń, że tak właśnie będzie. Moja skromna rada, której i tak nikt nie posłucha, jest taka, by się wstrzy mać przed wpłacaniem tych milionów euro do wspólnej kasy, bo i tak pójdą na marne.
- A rząd?
- Dopóki ten bankrut UE próbuje rządzić, dopóty rządy są pod kontrolą UE i nic im nie grozi.
- Jaki będzie ten nadchodzący rok?
- Dużo złego w nim będzie. Jakiś dramat na świecie. 2012 będzie rokiem kluczowym. 2013 będzie już inny, wolny. 2012 to wrzód, który ma pęknąć.
- Jaka pogoda?
- Ta zima to same anomalie i będzie raczej cieplej.
- A wiosna?
- Wiosna będzie zatruta. Coś się będzie działo z powietrzem. Może nie w Polsce, ale bardzo się będziemy bali powietrza. Będziemy się bali oddychać.
- A poza tym?
- Wiosna sucha, lato bardzo mokre, nie za bardzo ciepłe.
- A zima?
- Zima bardzo zła. Zła dla ludzi.
- Czego się możemy w tym roku spodziewać? Jakichś wstrząsów?
- To będzie rok dwóch wstrząsów. Pierwszy, wiosenny. I drugi, późnoletni.
- Ale pod jakim względem?
- Nie wiem. Pytała pani o wstrząsy. Wtedy będą się działy jakieś złe rzeczy.
- A Euro 2012?
- Będzie przez nas mniej przeżywane z powodu napiętej sytuacji i niepokojów. W jednym z krajów europejskich zacznie się totalna rewolucja.
- W Grecji?
- Nie, nie w Grecji. We Francji lub kraju ościennym, gdzieś obok Francji. To będzie jak zamach stanu. Od tego momentu w Europie zaczną się dziać naprawdę niedobre rzeczy. Kraje Europy będą chciały reagować jako Wspólnota, ale to będzie problematyczne. I powiem coś niepopularnego, ale dopóki Jaruzelski żyje, to ktoś mu musi powiedzieć, że mu w przyszłości będą stawiać pomniki.
- ?
- W końcówce tej zimy rząd będzie miał problemy w parlamencie. UE nie będzie w stanie zapanować w ciągu dwóch, trzech miesięcy nad sytuacją ekonomiczną w Europie i drobne załamania będą następować jedno po drugim. Państwa wschodzące będą coraz bardziej krzyczeć i robić ferment. Rząd będzie bardzo za Unią i straci w Sejmie poparcie ludzi, których udało mu się dla siebie pozyskać. Od wiosny nie będzie sobie radził z gospodarką. I będą poważne niepokoje na świecie. Ja cały czas boję się wojny.
I jeszcze na koniec informacja o "mieście na Śląsku, które się zamieni w gruzy". Tę informację Jackowski podał w programie "Dzień Dobry TVN".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz