Zapadliska w ziemi pojawiają się bardzo nagle. Niektóre regiony świata szczególnie słyną z tego fenomenu a to zjawisko występuje na całym świecie. Najczęściej tłumaczone jest wyciekiem wody z uszkodzonej rury. Ostatnio jednak psuje się zadziwiająco dużo "rur".
Ziemia pod naszymi stopami podlega erozji aż któregoś dnia następuje zapadnięcie gruntu. Zjawisko bywa zwane z angielskiego "Sinkholes" i ostatnio nasiliło się zwłaszcza na Florydzie gdzie jest ich tak wiele, że stanowią zauważalny problem dla firm ubezpieczeniowych. Zdarzają się dziury, które pochłaniają samochody, domy i mniejsze fabryki.
Grunty na Florydzie zostały zabudowane w znacznym stopniu w ostatnich kilku dekadach aby pomieścić wzrastajacą populację. Według geologów nie pozostaje to bez wpływu na tworzenie się noych zapadlisk gdyż ziemia jest poddana innym naprężeniom. W 2009 roku było sześć razy więcej spraw ubezpieczeniowych niż w 2006 więc coś dziwnego na pewno postępuje bo coraz trudniej taki wzrost tłumaczyć zepsutymi rurami.
Może być też tak, że intensyfikacja zjawisk tego typu ma inną przyczynę, której nie zauważamy. Zapewne większość zapadlisk jest wynikiem awarii hydrologicznych ale zaczyna to wyglądać na fenomen powiązany jakoś ze zmianami tektonicznymi. Notuje się wiele zapadlisk na terenie Sumatry, która leży na obszarze niestabilnym sejsmicznie.
Jak rozpoznać tworzące się zapadlisko? W budynkach niepokojące zaki to pęknięcia w ścianach i murach, zamulona woda w studni i drzwi czy okna, które nagle przestają się łątwo otwierać. Nagłe pęknięcia ziemi w okolicy są ważnym znakiem ostrzegaczym przed powastaniem zapadliska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz