Zapatrzenie się w obraz jest jak klucz otwierający wnętrze człowieka. Nie opiera się już przed energią, nie odpycha jej i nie selekcjonuje rozumem dokąd ma płynąć i w jakiej dawce. Nigdy nie będzie człowiek w stanie świadomie pokierować takiej energii w miejsca w swej przestrzeni energetycznej, które nazwać można słowami smutne, puste, obolałe, chłodne, zapomniane, znudzone, pełne nie aktywnej energii, bo niczego sobą nie wnoszącej nowego,dobrego. To jest możliwe jedynie dzięki rozpoczęciu się automatycznego komunikowania się ze sobą dwóch energii - jego i obrazu. Ona płynąc z obrazu niemalże wpada w smutne punkty jego przestrzeni, wspiera je, wzmacnia, zastępuje dawną energię tego miejsca - bo nie powoduje już przemiany, gubi swój związek z komórkami materii.
W człowieku powinien dokonywać się stale ruch energii. Wtedy czuje się on dobrze psychicznie i fizycznie. Swobodne, łagodne, stałe płynięcie przez jego wnętrze energii jest warunkiem nie niszczenia tego, co w nim rozkwita. Zbyt długie pozostawanie w stagnacji, w bezruchu, bez dokonywania się wewnętrznej przemiany jest początkiem rodzenia się w nim szeroko rozumianego smutku. Naturalnym procesem jest płynięcie energii.
Życie stawia przed człowiekiem coraz to nowe wyzwania. Do ich spełniania, do stawania na wysokości życiowego zadania potrzebny jest człowiekowi coraz silniejszy potencjał. Dlatego też i jego pole energetyczne podlega coraz szybszym metamorfozom. W ciągu jednego życia zmieniają się teraz ludziom energie opiekuńcze, poglądy, style życia, nawet ich wygląd zewnętrzny. Szybsze, silniejsze procesy unoszą jednych ponad ich wyobrażenia o swych możliwościach, innych frustrują, załamują. Świat wymaga podejmowania decyzji, dokonywania wyborów niemalże w każdej chwili życia. Ponosi się za nie odpowiedzialność. Nie u każdego dobrze działa proces samoregeneracji energetycznej. Polega ona na przetwarzaniu otrzymanych cząstek energii w sieci splecionych w jedność myśli, uczuć, materii oraz na braniu tylko tych cząstek, które zgadzają się z istniejącym w tej sieci procesem rozwoju. Inne, zakłócające go, są odsuwane poprzez decyzje człowieka lub „trawione” przez niego. Ale to „trawienie” ma swój pułap wytrzymałości. Jego przekroczenie grozi konsekwencjami wynikającymi z zachwiania procesu samoregeneracji.Energia obrazu energetycznego pomaga zachować dobrą kondycję tego procesu ale również dokonuje tzw. oczyszczenia z energii opóźniającej zbliżanie się człowieka do rozświetlenia swojej energii.
Życie stawia przed człowiekiem coraz to nowe wyzwania. Do ich spełniania, do stawania na wysokości życiowego zadania potrzebny jest człowiekowi coraz silniejszy potencjał. Dlatego też i jego pole energetyczne podlega coraz szybszym metamorfozom. W ciągu jednego życia zmieniają się teraz ludziom energie opiekuńcze, poglądy, style życia, nawet ich wygląd zewnętrzny. Szybsze, silniejsze procesy unoszą jednych ponad ich wyobrażenia o swych możliwościach, innych frustrują, załamują. Świat wymaga podejmowania decyzji, dokonywania wyborów niemalże w każdej chwili życia. Ponosi się za nie odpowiedzialność. Nie u każdego dobrze działa proces samoregeneracji energetycznej. Polega ona na przetwarzaniu otrzymanych cząstek energii w sieci splecionych w jedność myśli, uczuć, materii oraz na braniu tylko tych cząstek, które zgadzają się z istniejącym w tej sieci procesem rozwoju. Inne, zakłócające go, są odsuwane poprzez decyzje człowieka lub „trawione” przez niego. Ale to „trawienie” ma swój pułap wytrzymałości. Jego przekroczenie grozi konsekwencjami wynikającymi z zachwiania procesu samoregeneracji.Energia obrazu energetycznego pomaga zachować dobrą kondycję tego procesu ale również dokonuje tzw. oczyszczenia z energii opóźniającej zbliżanie się człowieka do rozświetlenia swojej energii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz