piątek, 1 lipca 2011

Badanie samochodo w Japoni pod wzgelem napromieniowania

foto: Reuters / DPA Celnik z licznikiem Geigera.
Wszystkie samochody z Japonii zostaną przetestowane na obecność promieniowania Po katastrofie nuklearnej w tym kraju, w Europie rośnie strach przed zanieczyszczonymi samochodami.

         
Po raz pierwszy rosyjscy celnicy zajęli samochody z Japonii z powodu zwiększonego poziomu promieniowania. W Europie rośnie poziom obaw się, że importowane pojazdy mogą być skażone. Większość wielkich fabryk japońskich producentów samochodów, znajduje się setki kilometrów od rzeczywistego obszaru katastrofy jednak, wielu dostawców znajdujących się w jej obrębie produkuje do tej pory nie tylko dla japońskich samochodów, które są eksportowane, ale także akcesoria i części zamienne na rynek europejski.
"Kontenerowce, które opuściły Japonię po wybuchu katastrofy i zawitały do niemieckich portów posiadały jak dotąd produkty prawidłowe" powiedziała rzeczniczka niemieckich służb celnych. "A kolejne transporty aut spodziewane są w najbliższych dniach."
We Władywostoku w 49 używanych samochodach z Japonii zmierzono sześć razy większe od normalnego promieniowanie.
File 8205
Według producentów dla nowych samochodów nie ma zagrożenia.
"Wszystkie samochody opuszczające zakłady są sprawdzane pod względem promieniowania radioaktywnego, części od dostawców są sprawdzane już przy otrzymaniu towaru", powiedział rzecznik Mazdy. "Honda w tej chwili nie otrzymuje więcej części od dostawców, którzy są w najtrudniejszej sytuacji, czyli w promieniu 30 kilometrów od elektrowni jądrowej Fukushima", powiedział rzecznik koncernu samochodowego Honda.
Montownie będą poza zasięgiem podwyższonego poziomu promieniowania.
"Dostawcy, którzy znajdują się w rejonie katastrofy, od czasu trzęsienia ziemi i tsunami już zaprzestali produkcji" powiedział Kazuhito Asakawa, europejski dyrektor Stowarzyszenia Japońskiego przemysłu samochodowego JAMA.

Ryzyko, że radioaktywne samochody mogą się pojawić na niemieckim rynku wydaje się niewielkie, ponieważ Japończycy produkują swoje samochody w Europie.
"Cztery procent z naszych samochodów w Europie pochodzi z Japonii. Wszystkie inne są produkowane w zakładach w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Indiach," powiedział rzecznik Nissana.
Jak podaje Mitsubishi, aby komponenty pochodzące z Japonii były bezpieczne, każda część jest badana na podwyższony poziom promieniowania. Producent Suzuki, którego jedna czwarta samochodów wprowadzanych na rynek do Europy pochodzi z Japonii twierdzi podobne.
"Jak dotąd, nie stwierdzono zwiększenia mierzonych wartości" powiedział rzecznik. "Jednak to, co obecnie jest produkowane pochodzi tylko z części z magazynu. A ponieważ nie ma wystarczającej podaży, Suzuki zredukowało w tym tygodniu produkcję o połowę względem normalnej."
"Są kontrole w naszych fabrykach w Japonii i na cle w eksporcie do Europy. Dlatego jesteśmy przekonani, że nasze produkty nie stanowią żadnego zagrożenia dla zdrowia ", powiedział rzecznik Hondy.                    
W Toyocie, powiedzieli, że samochody kompletne dla rynku Niemiec przywożone przez port w Zeebrugge
"Każda część, która dociera do Europy poprzez fracht lotniczy, będzie analizowana przez linie lotnicze Japan Airlines i Lufthansę na wystąpienie nadmiernego poziomu promieniowania"
Istnieją też odpowiednie kontrole wykonywane przez władze belgijskie.
"Władze Japonii obecnie pracują nad wspólnym procesem przeglądu dla przemysłu motoryzacyjnego", mówi rzecznik Mazdy. "Celem jest stworzenie standardów testowania bezpieczeństwa dla pojazdów lub certyfikowanych części."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz