Po miesiącach dociekań i nie do końca wiarygodnych doniesień, czym jest Stuxnet - wirus komputerowy, który najprawdopodobniej został stworzony po to, by uszkodzić centryfugi w elektrowniach atomowych w Iranie - pojawiły się wręcz mainstreamowe publikacje, które odpowiadają na to pytanie.
Australijska telewizja ABC1 pokazała krótką animację, która wyjaśnia zasadę działania wirusa (wyłącznie anglojęzyczna wersja).
Australijska telewizja ABC1 pokazała krótką animację, która wyjaśnia zasadę działania wirusa (wyłącznie anglojęzyczna wersja).
Stuxnet: Anatomy of a Computer Virus from Patrick Clair on Vimeo.
Więcej informacji na temat Stuxnet podaje Ralph Langner, niemiecki ekspert i konsultant systemów bezpieczeństwa w swoim wystąpieniu w TED. Langner przeprowadził wielomiesięczne śledztwo analizując strukturę wirusa i wyciągnął z tego daleko idące wnioski.
Po pierwsze potwierdził, że wirus był zaprogramowany PRECYZYJNIE, by zaatakować system kontroli centryfug w jednej z irańskich elektrowni atomowych. Po drugie wykazał, że jest to najbardziej technologicznie zaawansowane "dzieło" wirtualnej destrukcji i że jest to ni mniej ni więcej CYBER BROŃ MASOWEGO RAŻENIA.
Bardzo ważnym elementem wpisanym w zasadę działania Stuxnet jest jego zdolność do "oszukiwania" urządzeń kontrolnych zaatakowanego reaktora - tak, by nie wykazywały one żadnej anomalii w pracy zainfekowanego przez Stuxnet urządzenia. Oznacza to, że może on doprowadzić do kolejnej nuklearnej katastrofy o skali Fukushimy. Zresztą, jak można przeczytać w wielu sieciowych spekulacjach - kontrolery reaktorów w Fukushimie były prawdopodobnie zainfekowane Stuxnet jeszcze przed trzęsieniem ziemi i tsunami w Japonii. Czy fakt ten odegrał jakąś rolę w skali katastrofy japońskiej - na razie się tego nie dowiemy. Ale mógł...
Dalej zaczynają się już coraz bardziej niepokojące wnioski. Stuxnet okazuje się bardzo wyrafinowanym programem, który - w zależności od zamiarów jego "edytora" - może zaatakować zarówno elektrownie jądrowe na całym świecie, jak i różne inne urządzenia przemysłowe i telekomunikacyjne. Pojęcie "edytora" niestety nie jest nadużyciem, albowiem okazuje się, że Stuxnet jest swojego rodzaju "open source" - jest do ściągnięcia z sieci i przy odpowiednia zaawansowanej wiedzy "edytora" może być przeprogramowany w dowolny sposób - czyli może zostać ukierunkowany na dowolnie inną instalację, niż irańskie elektrownie. Poniżej wypowiedź Ralpha Langnera w TED (wersja anglojęzyczna):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz