Znany filmowiec polonijny z Chicago, Edward Maciejczyk, nota bene niedawno aresztowany na lotnisku w Warszawie za wykorzystywanie swojego prawa do wolności słowa, od dawna publikuje niewygodą dla elit prawdę. Tym razem nawiązuje do obietnic laureata Pokojowej Nagrody Nobla, Lecha Wałęsy.
I co Lechu, gdzie jest „Druga Japonia”. Chyba, że od razu miałeś na myśli zniszczenie naszego kraju, jakie pod pozorem katastrofy nuklearnej dotyka obecnie Japonię?
Można mieć pewne zastrzeżenia co do treści filmu – np. niepotrzebny jest atak na Watykan, gdyż to właśnie nasza wiara katolicka stoi na przeszkodzie w całkowitym zawładnięciu dusz Polaków przez zło totalne. Świadczy o tym niedawny atak na ojca Tadeusza Rydzyka za to, że śmiał powiedzieć prawdę w Parlamencie Europejskim.
Film jednak dowodzi, że świat jest zdominowany przez satanistycznych psychopatów. Niekontrolowana przez nich Białoruś, obok Libii i kilku jeszcze krajów na świecie, nie daje im spokojnie wykonywać do końca opisanych w „tajnych pismach” operacji rasistowskiego czyszczenia świata. Polacy niestety, nie mieli odpowiednio silnej osobowości na miarę Aleksandra Łukaszenki by przeciwstawić się inwazji zła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz