czwartek, 4 sierpnia 2011

Feminizm niszczy rodzine

Dawno, dawno temu, gdy CIA zaczęła promować feminizm…

Obrazek
"Miałam aborcje" -Gloria Steinem, legenda feminizmu, z dumą pokazuje swoją przynależność do Illuminati

Gloria Marie Steinem (urodzona 25 marca 1934 roku) jest amerykańską feministką, żurnalistką, społeczną i polityczną aktywistką uważaną za przywódczynię i rzecznika prasowego ruchu wyzwolenia kobiet w latach 60-tych i 70-tych. Uznana pisarka i polityk, Steinem jest założycielką wielu organizacji i projektów, za co otrzymała pózniej wiele nagród i tytułów (…) Steinem urodziła się w Toledo, Ohio. Jej matka, Ruth (panieńskie Nuneviller) była prezbiterianinem szkocko-niemieckiego pochodzenia, natomiast ojciec, Leo Steinem, Żydem.

- Wikipedia

Henry Makow ,tłumaczenie: Radtrap

„W latach 60-tych, należące do elity media wymyśliły drugą falę feminizmu jako część ukrytej agendy zniszczenia naszej cywilizacji i stworzenia Nowego Porządku Świata.”

Po tym jak napisałem te słowa, odkryłem że zanim Steinem została przywódcą feministek, pracowała dla CIA i szpiegowała marksistowskie grupy studenckie w Europie, zakłócając ich spotkania. Stała się ulubienicą mediów dzięki swoim kontaktom z CIA. Ms Magazine (pismo dla feministek), który redagowała przez wiele lat był pośrednio finansowany przez CIA.

Obrazek

Steinem próbowała zataić te informacje, wyłowione na światło dzienne w latach 70-tych przez radykalną feministyczną grupę zwaną „Red Stockings” (Czerwone Pończochy). W 1979, Steinem i jej potężni, powiązani z CIA przyjaciele, Kathrine Graham z Washington Post i prezes Fundacji Forda, Franklin Thomas, zablokowali Random House przy ich próbie opublikowania tych informacji w „Feminist Revolution”. Mimo to artykuł wyszedł w 1979, tyle że w „Village Voice” (21 maja).



Steinem wmawiała innym że była radykałem na studiach. „Gdy byłam w collegu, to była era McCarthego”, powiedziałą w wywiadzie dla Susan Mitchell w 1997, „dzięki temu stałam się marksistką”. (Ikony, Święte i Diwy: Intymna konwersacja z kobietą która zmieniła świat, 1997, strona 130). Jej krótkie bio z 1973 w Ms. Magazine: „Gloria Steinem była niezależną pisarką przez całą swoją karierę. Ms Magazine jest jej pierwszą pracą na pełnym etacie.”

Nieprawda. Wychowana w zubożałej, dysfunkcyjnej rodzinie w Toledo, Ohio, w jakiś sposób zdołała dostać się do elitarnego Smith College, które wychowało inną ikone feminizmu, żydówke Betty Friedan. Po zakończeniu studiów w 1955, Steinem miała rzekomo otrzymać stypendium znane jako „Chester Bowles Student Fellowship”, dzięki czemu kontynuowała naukę w Indiach. Dzisiaj, gdy mamy już internet, okazuje się że takie stypendium nie istnieje i Gloria Steinem otrzymała je jako jedyna.

W 1958, Steinem została zrekrutowana przez Corda Meyersa z CIA, do informacyjnej grupy aktywistów zwanej „Niezależną Służbą Informacyjną”. Było to częścią „Kongresu Wolności Kulturowej” Meyera, który stworzył takie pisma jak „Encounter” i „Partisan Review” dla promocji lewicowo-liberalnej laski mającej być w opozycji do marksizmu. Steinem uczestniczyła w sponsorowanych przez komunistów festiwalach młodzieżowych w Europie, wydawała gazetke, donosiła na innych uczestników i pomagała prokować zamieszki.


Jednym z kolegów Steinem, był również związany z CIA Clay Felker. We wczesnych latach 60-tych został redaktorem Esquire gdzie publikował artykuły Steinem. To z kolei wylansowało ją jako autorytet i najważniejszy głos ruchu wyzwolenia kobiet. W 1968, jako wydawca New York Magazine, zatrudnił ją jako zastępce redaktora a następnie nominalnego redaktora Ms. Magazine (1971). Warner Communications wpompowało w to prawie wszystkie swoje pieniądze mimo że posiadała tylko 25% akcji. Pierwszym wydawcą Ms. Magazine była Elizabeth Forsling Harris, związana z CIA specjalistka od Public Relations, znana głównie z tego że zaplanowała trasę przejazdu Johna F. Kennedyego w Dallas (jak się okazało, ostatnią trasę). Pomimo swojego anty-establishmentowego wizerunku, Ms Magazine przyciągało do siebie reklamy najważniejszych korporacji Ameryki. Prezentowali reklamy ITT w tym samym czasie gdy torturowano więzniarki polityczne w Chile, tuż po objęciu władzy przez Pinocheta w sponsorowanym przez amerykańskie korporacje i CIA przewrocie.

Dobór partnerów Steinem również podważa jej buntowniczy wizerunek. Przez 9 lat związana była ze Stanleyem Pottingerem, zastępcą prokuratora generalnego za czasów Nixona-Forda, któremu przypisuje się podminowywanie śledztw FBI w sprawie zabójstw Martin Luther Kinga i byłego ministra spraw zagranicznych Chile, Orlando Lateriela. W latach 80-tych zaś spotykała się z Henry Kissingerem. :!: :!:

Obrazek

Naszym największym błędem w myśleniu o CIA, jest myślenie że służy ono interesom USA. W rzeczywistości jest to narzędzie w rękach międzynarodowych dynastii bankierów i potentatów naftowych (Rothschild, Rockefeller, Morgan) koordynowane przez Królewski Instytut Spraw Wewnętrznych w Londynie i jego amerykański oddział, Rade Stosunków Zagranicznych (CFR). Zostało założone i obsadzone przez ludzi z błękitną krwią nowojorskich bankierów i absolwentów uniwersytetu Yale należących do „Skull and Bones”. Bush jr, jego ojciec i dziadek doskonale wpasowują się w ten profil.



Agendą tej międzynarodowej kabały jest zdegradowanie instytucji i wartości USA w celu łatwego wpasowania go w Globalny Rząd który powstanie z zarządzenia ONZ. Zgodnie z postanowieniami z 1947, CIA nie może działać na terenie kraju. To jednak nie powstrzymało ich od prowadzenia psychologicznej wojny z obywatelami USA. Krajowym odpowiednikiem „Kongresu Wolności Kultury” był „Amerykański Komitet Wolności Kultury”. Dzięki kontrolowaniu różnych fundacji i stowarzyszeń, CIA kontrolowało dyskurs intelektualistów w latach 50-tych i 60-tych i wierzę w to że dalej kontroluje. W „The Cultural Cold War,” Francis Stonor Saunders twierdzi że wydrukowano tysiące tytułów książek, pochodzących z różnych, komercyjnych i uniwersyteckich drukarni, a mających ukryte zródła finansowania.

Projekt CIA „Project Mockingbird”(Przedrzezniacz) miał na celu infiltracje mediów korporacyjnych i w wielu przypadkach bezpośrednie przejęcie kontroli nad nimi. „Do roku 1950, CIA kontrolowała ludzi z New York Times, Newsweek, CBS i innych ważnych mediów, było tego 400-600 osób łącznie” pisze Deborah Davis w swej książce „Katarzyna Wielka”. W 1982 CIA przyznała że reporterzy będący na liście płac CIA pracowali jako oficerowie koordynujący lub łącznicy dla agentów. Philip Graham, wydawca Washington Post, prowadził taką operację aż do czasu swego „samobójstwa” w 1963. Powiedział kiedyś „Możesz mieć żurnaliste taniej niż dziewczyne na telefon, wystarczy kilkaset dolarów miesięcznie.”

Urodziłem się w 1949. Idealiści pokolenia moich rodziców zostali pozbawieni złudzeń gdy komunistyczna wizja równości i braterstwa okazała się być tylko fasadą dla brutalnego despotyzmu. Moja generacja być może też odkryje że nasze najlepsze nawet chęci też są wykorzystywane i manipulowane. Dowody wskazują na to że pełen narkotyków bunt młodzieży w latach 60-tych, ruch praw obywatelskich, ruch anty-wojenny, feminizm, wszystko to było stworzone przez CIA. Dla przykładu, CIA przyznała że utworzone w 1947 Narodowe Stowarzyszenie Studentów (NSA) to ich dzieło (http://www.cia-on-campus.org/nsa/nsa2.html). We wczesnych latach 50-tych NSA sprzeciwiła się Komitetowi do Spraw Antyamerykańskiej Działalności w czasie gdy ta szukała komunistycznych szpiegów. Wg. Phila Agee Jr. , przedstawiciele NSA należeli do SNCC, zbrojnej organizacji walczącej o prawa obywatelskie, i do Students for a Democratic Society, radykalnej grupy pacyfistów.

Mark Riebling twierdzi że CIA mogło wykorzystywać Timothego Leary. Agencja miała dostarczać LSD Learemu i innym przedstawicielom środowisk opiniotwórczych lat 60-tych. Leary odsunął całą generacje Amerykanów od aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym na rzecz szukania osobistego spełnienia „w sobie”. Kolejnym przykładem na to jak CIA używała narkotyków do wpływania na polityke – Gary Webb opisuje jak w latach 80-tych zaopatrywała czarne getta w masy kokainy.

Nie zamierzam analizować motywu działań CIA ale zasugeruje co te działania mają ze sobą wspólnego: demoralizowały, osamotniały i dzieliły Amerykanów. Elity aktywnie wspierają konflikty i różnice na świecie. Nie zdajemy sobie sprawy jako ludzkość kto jest naszym prawdziwym wrogiem. Dla tych samych celów, CIA i fundacje elity wspierają zróżnicowanie i multikulturalizm.

Feminizm dokonał jednak największych zniszczeń. Nie ma bardziej fundamentalnych a jednocześnie delikatnych kwestii w naszym społeczeństwie niż relacje damsko-męskie. Od nich zależne są rodziny, czerwone krwinki w naszym organizmie -społeczeństwie. Nikt komu naprawde zależałoby na dobrze ogółu, nie skłócałby ze sobą kobiet i mężczyzn. Mimo to kłamstwo jakoby mężczyzni eksploatowali kobiety wydaje się być oficjalną wersją nie do ruszenia.

Mężczyzni kochają kobiety. Ich instynkt każe im przewodzić tak, by widzieć je szczęśliwe. Szczęśliwa kobieta jest piękną kobietą. Oczywiście że niektórzy mężczyzni są okrutni. Ale zdecydowana większość z nich wspierała i prowadziła swoje rodziny przez milenia.

Feministki narzucają nam idee że nasze wrodzone męskie i żeńskie cechy, potrzebne nam w naszym rozwoju jako istota ludzka, są tylko „stereotypami”. To jest jawny atak na wszystkich heteroseksualistów, na jakieś 95% populacji. Tak więc, kto tu naprawdę mówi o nienawiści? Mimo wszystko uczą tego dzieci juz od podstawówki! Mówią o tym non stop w mediach. Taka Rosie O’Donnell, lesbijka, idealny przykład dla społeczeństwa.


Wszystko to po to by wprowadzić zamieszanie w naszym mysleniu, wprowadzić chaos wśród heteroseksualistów. Jako rezultat mamy miliony zniewieściałych facetów i ludzi nie potrafiących zająć się rodziną. Kobieta dzisiaj podpuszczana jest by inwestować siebie w jakąś niejasną kariere zamiast w miłość i wdzięczność swojego męża i dzieci. Wiele kobiet jest już niezdolnych do bycia żoną i matką. Ludzie, którzy są samotni, zagubieni i głodni miłości są łatwym celem manipulacji. Bez wsparcia obojga kochających rodziców, to samo tyczy się ich dzieci.

Feminizm jest groteskowym oszustwem wypuszczonym w społeczeństwo przez zarządzające nim elity. Zostało zaprojektowane dla osłabienia ludzi i przystosowania ich do faszystowskiego Nowego Porządku Świata
. Nasze programowanie broni tych szarlatanów którzy wzbogacili się i zyskali dzięki niemu władze. Zaprzęgli do roboty całą klase łgarzy i ludzi bez sumienia, pracujących dla elity w wielu różnych dziedzinach: w rządach, systemie edukacji, mediach. To ci oszusci powinni być ośmieszeni, nie my, najpierw jednak trzeba ich ujawnić.

Prześladowanie kobiet jest kłamstwem. Rola naszej płci wcale nie jest tak sztywno określona jak feministki chciały byśmy uwierzyli. Moja matka prowadziła dobry interes w latach 50-tych importując paski od zegarków ze Szwajcarii. Kiedy jednak dochód mojego ojca wzrósł, była szczęśliwa mogąc zamknąć biznes i skupić się na dzieciach. Kobiety mogą pracować jeśli chcą. Najważniejsze by ich rola matki i żony była dobrze zrozumiana i akceptowana społecznie, tak jak to powinno być.

I było, zanim nie pojawiła się Gloria Steinem i CIA.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz