czwartek, 18 sierpnia 2011

Ziemia sie jednak przekreca

Wiem, że powinno być o finansach, ataku na euro, sytuacji we Włoszech i możliwej nadchodzącej wojny światowej. Jednak wbrew pozorom, niniejszy temat bardzo się wiąże z atakiem na ludzkość, jest bowiem jak terroryzm lichwiarski, jednym z elementów układanki, którą nazywamy tu depopulacją.
Ale może na początek konkrety. O tym, że coś może być nie tak z położeniem Księżyca wobec Ziemi informowaliśmy już kilka miesięcy temu. Sprawa jakoś ucichła, ale cały czas pojawiają się zdjęcia z porównaniem wyglądu Księżyca obecnie i w przeszłości, z których wynika, że coś dziwnego się dzieje.
Poniższy przykład jest chyba najbardziej konkretny i rzetelny, bowiem autorami zdjęć raczej nie są przypadkowi poszukiwacze sensacji (http://www.youtube.com/watch?v=tQrs1BonRBE)
21 grudnia 2010, po raz pierwszy od 420 lat nastąpiło zaćmienie Księżyca, po którym zaczęło się dziać coś dziwnego z naszym naturalnym satelitą. Grupa filmowców i profesjonalistów różnych zawodów z Hollywood postanowiła sprawdzić to za pomocą profesjonalnego sprzętu – kamery RED ONE, którą ustawiła na jednym z okolicznych
wzgórz rejestrując wschodzący Księżyc w pełni.
Nagranie porównano z wcześniejszym, sprzed zaćmienia – okazało się, że Księżyc „obrócił się” o 135 stopni! W obu przypadkach kamery były wypoziomowane. Porównywano je też do przewidywanego wyglądu Księżyca w danym dniu roku w tej lokalizacji. Okazało się, że faza jest przesunięta o 2 dni, a jego „skręcenie” wynosi prawie 90 stopni.
Filmowcy wykonali szereg telefonów do różnych instytucji, m.in. obserwatorium astronomicznego, Propulsion Laboratory, uniwersytetu i Uniwersytetu w Kalifornii.
We wszystkich przypadkach rozmowy ucinano i nie chciano nawet odpowiedzieć na pytania.
Przekręcenie się Księżyca można wyjaśnić tylko na jeden sposób – przekręciła się Ziemia i bieguny nie są już na swoich miejscach! Jeśli w pracy badaczy z Hollywood nie ma oszustwa, to ich nagranie byłoby najbardziej konkretnym jak do tej pory dowodem na przebiegunowanie Ziemi.


Inuici doskonale wiedzą o czym mówią
Drugi reportaż (http://www.youtube.com/watch?v=l5U1FTP-D1E) jeszcze bardziej przemawia za tezą przebiegunowania. Mieszkający w terenach arktycznych na Alasce Inuici potwierdzają, że faktycznie z Ziemią dzieje się coś dziwnego. Ludy Pudluk twierdzi, że czas w którym było wystarczająco światła dziennego na połów fok wydłużył się z godziny do dwóch, a światło słoneczne sięga o wiele wyżej ponad horyzontem.
Inookie Adamie z kolei uważa, że miejsce, w którym Słońce wstaje nie zmieniło się, jednak punkt zachodu znacznie się przesunął. Jest to jego zdaniem wynikiem przesunięcia się osi ziemskiej. Inookie całe życie mieszka w terenach arktycznych i doskonale zna miejsce wschodu i zachodu Słońca oraz czas trwania dnia w różnych porach roku, nie może być tu więc mowy o omyłce.
Elijah Nowdlak wprost mówi o tym, że Ziemia się przekręciła. Nie może powiedzieć kiedy dokładnie się to stało, jednak wie, że miejsce zachodu Słońca, które było w przed najwyższym wzniesieniem w okolicy przesunęło się poza nie.
Jaipitty Palluq z kolei zauważył, że tereny zamieszkane przez Inuitów otrzymują obecnie więcej ciepła od Słońca, które jest wyżej i jego promienie padają pod większym kątem względem horyzontu.
Samueli Ammaq zachodzące zmiany widzi po wiatrach, które wieją z innych kierunków – teraz głównie ze wschodu, inny jest też wygląd gwiazd, na podstawie których dokonywali lokalizacji położenia i kierunku marszu.
Ciekawa rzecz, że osoba, która go rozpowszechniła to nagranie, von Helton, oskarżony jest o pedofilię – rząd amerykański może mu w każdej chwili odebrać dwójkę dzieci!
Wiele nagrań z Inuitami zostało usuniętych z YouTube – zamykane są konta osób, które je zamieściły, jak np: http://www.youtube.com/watch?v=hgvRWN4_2Uc
Ocalały jednak kopie na niezależnych serwerach, jak tu: http://poleshift.ning.com/video/inuit-elders-pole-shift

Ewentualną zmianę kierunku osi ziemskiej najłatwiej byłoby zauważyć właśnie w terenach arktycznych, w pobliżu kół podbiegunowych – gdyż tam nawet drobne różnice są odczuwalne w postaci czasu trwania dnia i nocy oraz samego pojawiania się Słońca, dlatego też te zeznania są tak ważne.

Jakie można wyciągnąć z tego wnioski? Jeśli nie mamy do czynienia z oszustwami, które puszczane są w sieć z jakichś tam powodów, to można stwierdzić, że dane odnośnie przekręcenia się osi ziemskiej są przed nami ukrywane.
Jakie mogą być powody tego spisku?


Na takich psy-ops opierają się globaliści
Sądzę, że jednym z nich może być teoria „globalnego ocieplenia” i dowody na nią dostarczane przez media – w postaci topiących się lodowców czy też ocieplenia pewnych obszarów.

Jeśli Ziemia się przekręciła to oczywistym jest, że pewne lodowce zaczną się topić, a lód będzie się tworzył w nowych miejscach. Nic się jednak nie mówi o tym, że w innych obszarach klimat się wyraźnie oziębia – jest to manipulacja wiedzą dla uzyskania konkretnych korzyści – głównie zarobku na tzw. „emisji CO2″, która jest oszustwem stulecia i pretekstem dla zniszczenia naszej cywilizacji. Ograniczenia jakie się wiążą z redukcją emisji CO2 oraz przepisami w związku z tym wprowadzanymi doprowadzą do śmierci setek milionów, o ile nie miliardów ludzi na całym globie – poprzez zniszczenie ekonomii, przemysłu, doprowadzenie ludności do skrajnej nędzy i w efekcie śmierci z niedożywienia, chorób i innych przyczyn z tym związanych.

Czas sobie zdać sprawę, że media i instytuty naukowe z premedytacją realizują program depopulacji – mamy na to teraz konkretne dowody w postaci obserwacji Księżyca i Słońca.
Dowodem może być też wzrost ilości trzęsień ziemi – jeśli bowiem Ziemia się przekręca to na pewno płaty między sobą mocniej oddziałują.

Pozostaje pytanie – co jest przyczyną ewentualnego przekręcenia się Ziemi? Czy jest to jakaś siła z zewnątrz w postaci oddziaływania magnetycznego np. Słońca i ziemskiego pola magnetycznego? Czy może mamy do czynienia z obcym ciałem w naszym Układzie Słonecznym, które naruszyło stabilność? A może w końcu jest to wynik działania nowych rodzajów broni jak HAARP czy broń skalarna, o których krąży wiele legend, nie wiadomo jednak czy mają one coś wspólnego z prawdą?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz